może warto się zastanowić, czy je rozdzielać? samiczka dla bezpieczeństwa jest w osobnej klatce (u samca jajec nie stwierdzono, ale niech to doktor potwierdzi), ale bardzo garną się do siebie przez kratki... Wiem, że adopcja parki to trudniejsza rzecz, ale jestem gotowa wziąć na siebie przetrzymanie ich do czasu znalezienia domu dla obu razem.