Jak to w wakacje, martwy okres jeśli chodzi o znalezienie domu, a królików niechcianych i niekochanych przybywa. Miejsc w DT brak. Sytuacja na Śląsku robi się coraz bardziej dramatyczna
Dzisiaj odebrałam króliczka z katowickiego schroniska, pracownik ze schroniska powiedział, że została znaleziona w parku.
Jest to dziewczyna, wygląda na młodą, na imię ma
Pola. Na oko zdrowa
Chwilowo przebywa w Gliwicach, u Asi (dziękuję
), ale najpóźniej we wtorek musze odebrać od Asi Polę, ponieważ opiekunka wyjeżdza na wakacje.
W tym samym dniu zaraz po tym jak odebrałam Polę ze schroniska dostałam wiadomość od pani Agnieszki, która adoptowała ode mnie kiedyś Arielka (pamiętacie może?
), że znalazła króliczka w bloku i że jej prawe oko jest w złym stanie.Myślałam, że się załamię, bo to już trzeci królik w tym tygodniu. Od razu pojechałam do niej obejrzeć króliczka, faktycznie to oko nieciekawie wygląda, w poniedziałek wybiorę się z nim do dr Moroz.
Na 90% dziewczyna (ah, coś u nas wysyp dziewczynek), łagodna, ciekawska i szuka kochającego domu. Na imię ma
Marigold.Obecnie przebywa u p. Agnieszki, ale nie może tam dłużej zostać.
Jeśli ktoś może zaoferować dziewczynkom DT bądź chciałby w inny sposób pomóc proszę o kontakt na:
kasia@przygarnijkrolika.plZmiana tematu watku na prosbe autorki.
Tocha