Witam. Nazywam się Kasia i jestem posiadaczką 3 królików- Polly, 4-letniej samiczki, Pokera, 3,5-letniego samczyka i Miśki, 5-miesięcznej 'chybadziewczynki'
Nie widziałam takiego tematu na forum, więc postanowiłam go założyć.
Mieszkam z mamą i tatą w dużym domku, mamy 4 pokoje wolnych, a właściwie teraz niezupełnie wolnych. W jednym zamieszkały dwie papużki nierozłączki, latają prawie cały czas, jest to dość mały pokoik 3x3 m ale sądzę że mają wystarczająco miejsca, są często wypuszczane do innego pokoju. W kolejnym mieszkają 3 chomiki- Puszek, Pusia i Puchacz, każdy w oddzielnej klatce oczywiście, chomiki przecież są typem samotnika. Są to syryjczyki. Puszek ma klatkę 120 cm, Pusia i Puchacz 100. Każde z nich ma zrobiony wybieg, na którym to przebywają parę godzin dziennie. Zabieram je oczywiście czasem i wypuszczam na łóżku i dywanie. W kolejnym pokoju są posłania 2 psów i 3 kotków. Żyją ze sobą w idealnej harmonii, każde ma miejsce w stadzie. Ten pokój nie ma drzwi, zwierzaki biegają wolno po całym domu i ogrodzonym ogródku z którego nie mają szansy na ucieczkę. Ogródek ma 900 m2, podzielony jest na kilka części. Chodzę z psiakami na 2 spacery dziennie. Czasami na jeden, a bardzo bardzo rzadko nie wychodzę w ogóle- wtedy gdy np. mam dużo nauki. W kolejnym pokoju zadomowiły się za to moje uszate pociechy. Pomieszczenie jest przystosowane dla uchaczy i już całe je zajęły (ma 5x4 m). Pod dłuższą ścianą stoją 3 klatki 150 cm. Oszczędzałam na nie długo pewna, że króliki będą siedzieć w klatce dłuższą część dnia, jednak maluchy są tak posłuszne że nigdy nie zamykam ich w klatkach. Króliki są ze sobą zaprzyjaźnione, starsze otaczają Miśkę opieką i czułością. W klatce Polly jest dywanik, w kuwetce żwirek, ma poidło i dwie ceramiczne miski- na pokarm i wodę. 2 razy dziennie mają zmieniany żwirek. Ma także 3 pluszaki i posłanko z kocyka. Poker i Miśka mają podobnie urządzone klatki, mają jednak inne zabawki. O dziwo nigdy jeszcze nie widziałam żeby jedno z nich wchodziło do nie swojej klatki. W pokoju jest pomarańczowy dywan i tapeta w króliczki :-D W pokoju są ustawione pudła kartonowe tworzące wspaniały zamek. Ma 3 piętra i trochę się już rozlatuje :mrgreen: Są tam też dwa mostki z patyków, domek drewniany, tunel z materiału i tunel sianka. Są też 2 takie kule na przysmaki i dwie metalowe na siano. Króliki dostają rano sianko i wodę, suszki z własnego ogródka. Na obiad dostają warzywa, na kolację zazwyczaj świeże zioła i suszki. Jak kończy się siano w paśnikach to je dokładam, aby paśniki były zawsze pełne. Tak samo poidła. Muszę coś zmienić? Czy wszystko jest OK?
P.S Miśka nie była sterylizowana, ale Polly i Poker tak