Witam wszystkich serdecznie. Mam duzy problem. Mieszkam w Anglii, moje dzieci wlasnie polecialy na wakacje do Polski. Okazalo sie, ze w tajemnicy przede mna moja mama kupila wnukom kroliczka. Wlasnie sie dowiedzialam od dzieci. Mama mi sie nie przyznala, bo wiedziala, ze sie nie zgodze. Po pierwsze, zwierze to nie zabaweczka na wakacje, wiadomo, a po drugie wiem dobrze, ze moja mama nie umie sie zajmowac zwierzetami kompletnie, po wyjezdzie dziecikrolik zostanie na pastwie losu, na moje pytania co z nim zrobi, nie bardzo umie odpowiedziec....Nie bede mowic, jakiego szlu dostalam, gdy sie dowiedzialam o tym szalonym, nieodpowiedzialnym zakupie w tajemnicy przede mna. Kocham zwierzaczki, mialam klika swinek morskich, ale mam alergie, wiec futerkowiec odpada. Bede prosila kogos z forum do zaopiekowania sie krolikiem. Poki dzieci sa na wakacjach one sie beda nim zajmowac, syn ma 11 lat i jest odpowiedzialnym dzieckiem. Pod koniec sierpnia krolik jest gotowy do adopcji. Prosze o pomoc, zalezy mi na dobrym, kochajacym domu dla niego. Nic o nim nie wiem, podejrzewam, ze jest mlodziutki. mam teraz z moja mama o to konflikt