Witajcie:)
Mam problemik z moim króliciem:)
Otóż... od wczoraj męczy go ...elektryczność... myślałam że to tylko chwilowe naelektryzowane futro, jednak nie... Próbowałam go troszkę zwilżyć, ale nie pomogło na długo... Parę razy jak go pogłaskałam ot mnie kopnął prąd, poza tym króliczek skacze jak oszalały. Gdy tylko dotknie jakiejś powierzchni która go "kopie" to biega jak szalony , pewnie próbuje to z siebie zrzucić;/ Moje pytanie: Jak usunąć to napięcie?