Ale co masz na myśli?
Że jeśli Twój samczyk ma nie być kastrowany, a nie masz warunków, żeby obu panów trzymać osobno, to powinnaś być gotowa na siuśki, agresję itp.
A co do DS czy Dt u chłopaka - to właśnie to, że wtedy musiałoby być na narzeczonego i on się musiałby kontaktować z Pośrednikiem.
A tak na marginesie, to Simba od niedzieli jest w Dt we Wrocławiu, więc sprawa nie jest tak pilna. Dla króliczka brak stabilizacji i podróże w taką pogodę nie są dobre.
Najlepiej to wspólnie się zastanówcie i zdecydujecie, czy chcecie króliczka na DT czy nie i na jakich warunkach. Bo jak zbieracie na ślub, to może króliki miałyby mieszkać razem, a do tego trzeba by wybrać najlepiej do siebie pasujące (zwykle samca i samiczkę i żeby nie były oba dominujące).
O DT dla Simby pisałam Ci nawet ja. Była pilna potrzeba. Teraz to można na spokojnie przemyśleć, Waszego chłopaczka wykastrować i szukać jemu koleżanki albo zupełnie osobno króliczka dla teściów (jeśli miałby być ich, a nie narzeczonego i potem Wasz
)