część bez sierści na grzbiecie . (?)

[Ninia41]

Zakładam nowy wątek, bo może wy mieliście z takim czymś do czynienia. Otóż we wtorek u królinki zauważyłam na grzbiecie niewielką część bez sierści. Teraz nurtuje mnie pytanie od czego to jest? może ona sobie wyrwała? Tydzień czasu byłam za granicą, więc nie wiem jak się zachowywała, a po powrocie zauważyłam właśnie to miejsce bez sierści.
U weta nie byliśmy bo nic niepokojącego nie zauważyłam, żadnych w tym strupków, ani nic, a to miejsce nie jest całkiem gołe tylko taki meszek mały z sierści, apetyt jej dopisuje tak jak zawsze, lata, biega i wszystko inne..
Załączam zdjęcia i prosze o pomoc.:
Tak to miejsce wygląda jak ją uczesze.:


A tak jak zaczesze tą sierść i jak lata:

[dori]

No nie wyglupiaj się , przeciez to nowa sierśc urosła. Tak wyglada u angorek. Widze ,że twój królik jest długowlosy, stara sierśc  przy skórze jest biala , a końcówki rude. Ta nowa bedzie po jakimś czasie identyczna, rozjaśni się . Nie masz sie czego martwic. Moja Kicusia identycznie traci nsiersc  i porasta nową .

[Ninia41]

Serio? U nas dopiero to się pierwszy raz zdarzyło, więc nie wiedziałam o co chodzi, czy coś jej nie jest.
To króliki tak po kawałku tracą i obrastają w nową sierść?
Poszła bym do weta to by mnie jeszcze wyśmiał, widać, jeszcze duużo nie wiem o królikach

[mysza]

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9247.0  - tutaj fotki gdybyś nie była pewna Króliki tak właśnie linieją, piękne futerko wyrośnie po paru dniach  

[dori]

Wet pewnie by się ubawil. To co porasta to sierśc właściwa. Ona ma jeszcze taki mieciutki podszerstek, który wypada ciągle u angor. Właściwie angory
linieją "cały czas bo to włóczkowe  zwierzęta . Kiedy byś nie czesala to zawsze jest pełna szczotka. U Kicusi nowa siersc na początku jest brązowa.

Taka sama jak u twego królika , zreszta sa podobne
To jest na 100% nowa sierśc

[monika2415]

Czy ostatnio nie było w tym miejscu jakiegoś ukłucia igłą np.szczepionki

[Ninia41]

dori tak właśnie, kiedy ją nie czesze to wyłazi i wyłazi.. 
mysza Dziękuje za linka, teraz jestem uspokojona
Monika Nie, nie, szczepiona była w kwietniu, a zastrzyki dostawała jak była zatkana alee to już dawnoo dawno

[Iskra]

Poszła bym do weta to by mnie jeszcze wyśmiał, widać, jeszcze duużo nie wiem o królikach niespodziewanka

nie przejmuj się, ja w zeszłym roku jak Axel zaczął linieć pierwszy raz u mnie rzeczywiście pobiegłam do weta. Moja wetka miała ekstra polewkę 

[Ninia41]

Mam ją od malutkiej kuleczki i takie linienie dopiero pierwszy raz, po kilku dniach zaczęłam się niepokoić Mówię: kurcze co to jest.? Ale już jestem uspokojona:D