Wczoraj rano zauważyłam, że moja Pizza nie skacze tak jak kiedyś, wcale prawie nie chce się ruszać, a jeżeli już zdecyduje się na ruch, to ma przednią łapkę podwiniętą do góry...próbowałam ją obejrzeć, ale nie zauważyłam nic dziwnego. Z uwagi na to, że się nie znam - zapakowałam ją i pojechałam do weta. Tam pani stwierdziła złamanie paliczka, ale powiedziała, że nie ma jak tego unieruchomić, więc tylko trzeba na nią uważać i ograniczyć harce...tak więc...ciężko mi to ograniczenie wprowadzić w życie, bo oba moje króliczki są bez klatek, biegają swobodnie po całym domu przez cały dzień. I jak tu wprowadzić teraz ograniczenie??