Jak namówić??

[Krlis16]

Bożeeee...

pomocy
 
jak mam namówić mamę na królika??
co mam robić...
staram sie już jakiś dłuższy czas...
Mam na oku do adoptowania królika kolegi...
Jest on cały czarny ...
Paskal powiedział
"
że jeśli nikt go nie weźnie do końca roku oddadzą go do intermarsze...
a w tym sklepie zwierzakmi mają na prawde złe warunki!!
Oni robią tak..
 moją samca i samice i je rozmnażają...
puźniej sprzedają... te są nikt nie chce kupić to oddają do sklepu!

Proszę pomóżcie co, jak mam mamę namówić na tego króliczka??

Wiele czytałam o królikach o chorobach, a po za tym jeszcze wiele pamiętam jak sie zajmować królikami bo jeszcze 6 lat temu miałam łatka < 33

POMOCY!!!


http://imageshack.us/photo/my-images/856/blackbunnybyluna1987.jpg/
To zdjęcie udał mi sie wziąć od Paskala ^^

Zmienilam temat watku. Zwroty typu 'Pomocy' pozostawmy dla naprawde pilnych watkow.
Tocha

[magda=)]

Powiedz koledze by oddał królika pod opiekę stowarzyszenia. Może twoja mama zgodziłaby się byś została na próbę domem tymczasowym, a jak będzie widziała, że zajmujesz się królikiem i troszczysz się o niego to może pozwoli Ci go zatrzymać

[shanlee]

Zależy ile masz lat. Ja mam 20 i po prostu któregoś dnia przyszłam z królikiem do domu.;P Ale jeśli jesteś dużo młodsza, obawiam się, że nie przejdzie. Mama ma prawo o Tobie decydować. Staraj się więc racjonalnie podejśc do sprawy, przekonuj ją dobrymi argumentami, a nie "Maaamo prooooszę!". Musisz pokazać jej, że jesteś odpowiedzialna.

[Tocha]

Najpierw dowiedz sie dlaczego mama sie nie zgadza na krolika. Na pewno ma jakies powody. Czesto sa to finanse. Bo jednak z krolikiem wiaza sie wydatki: jedzenie, zwirek, szczepienia, ewentualne koszty leczenia.  Na forum byly i sa osoby, ktore poswiecaja na to swoje kieszonkowe Dowiedz sie czy to finansowanie krolika byloby problemem.
Moze mama obawia sie, ze sama bedzie musiala sie nim zajmowac , sprzatac?
Musisz porozmawiac na spokojnie, przedstawic swoje argumenty, przekonac, ze nie znudzisz sie zwierzakiem po miesiacu, tylko, ze bedziesz dbac o niego przez nastepnych kilka lat. Pamietaj, ze kroliki moga zyc nawet ponad 10 lat, wiec jest to naprawde duze zobowiazanie.

[Ev.]

Z tego co Krilis wcześniej pisała, to mama nie chce królika, bo mieli wcześniej, ale od momentu kiedy jej tatuś zmarł, królik przestał jeść itp, zrobił się osowiały i w końcu sam umarł.
@ Krilis - magda=) dobrze gada. Niech kolega odda króla do stowarzyszenia, weź go na DT i wtedy Twoja mama zobaczy, że to nie było tylko takie czcze gadanie, ale że znowu umiesz zająć się królikiem(w końcu miałaś 6 lat jednego).

[Takerusiek]

Też chce mocno króliczka ale mama mi też nie pozwoli głownie ze względu na tatę .
mam obecnie Chomiczka i bardzo dobrze się nim zajmuję . Moja mama nigdy nie musiała mu sprzątać czy coś w tym stylu zawsze jato robię i jest jej oczkiem w oku aż przekarmia nawet . Wszyscy z mojej rodziny sie zakochali a nie mogłem mieć nawet chomcia do domciu przybył po kryjomu 1 dnia mamie powiedziałem a tata sie. dowiedział dostownie po miesiacu . Było gadanie ze śmierdzą chałasują w nocy itp tak samo mówią o króliku i że nie bo jestem już za duży a mam 16 lat i nie wiem co wiek ma do tego bo w moim odczuciu to bezsensowny argument . A rodzice cały czas mówią chomik to twój ostatni zwierzak i jak mu się cos stanie to nie ma tu już zadnego zwierza . Pomocy co mam zrobić by mieć królisia duyżo czytałem odwiedziałem rózne fora każda chwile na komputerze do tego wykorzystuję i obmysliłem plan koleżanka ma królisia i ona mi też opowiedział o tych zwierzaczkach dużo wykorzystam po prostu swoje pieniądze kupię rzeczy i przyjdzie czas na królisia powiem mamie ze jej sie maluszki urodziły i nie ma co z nimi zrobić .(Tak naprawdę jej króliś to samiec ale mama nie wie )

[Eni]

Pomocy co mam zrobić by mieć królisia duyżo czytałem odwiedziałem rózne fora każda chwile na komputerze do tego wykorzystuję i obmysliłem plan koleżanka ma królisia i ona mi też opowiedział o tych zwierzaczkach dużo wykorzystam po prostu swoje pieniądze kupię rzeczy i przyjdzie czas na królisia powiem mamie ze jej sie maluszki urodziły i nie ma co z nimi zrobić .(Tak naprawdę jej króliś to samiec ale mama nie wie )

To nie jest dobry pomysł. Rodzicie się nie zgadzają i jakoklwiek bezsensowne mogą mieć argumenty, nie wolno Ci ich stawiać w takiej sytuacji. Twoje pieniądze mogą nie starczyć na leczenie, gdyby królikowi coś się stało - sama wizyta u weterynarza to wydatek od 30 zł wzwyż. A leczenie to kolejna kasa

Spróbuj ich wciągnąć w temat królików - pokarz zdjęcia na forum, wydrukuj teksty z Miniaturki bez Tajemnicy. Spróbujcie pogadać o byciu domem tymczasowym - wtedy rodzice by się przekonali, jak się mieszka z królikiem, a Ty miałbyś okazje się wykazać. Króliki naprawdę potrafią hałasować, niszczyć, sikać gdzie popadnie - wymagają codziennego sprzątania, zabiegu kastracji lub sterylizacji, wizyt u weterynarza, szczepień, odrobaczania... To nie są chomiki, które zamkniesz w klatce i będzie spokój. Cała rodzina musi ich chcieć. A do tego żyją do 10 lat - czyli kólik byłby przez Twoją szkołę średnią i ew. studia lub pracę - może o tym tez myślą rodzice?

[Takerusiek]

Mam 300 zł kieszonkowego więc nie ma problemu z weterynarzem . Nie wiem już cóż mam robić moja mama mówi ze tak słodki jak pokazuje zdjęcia ale nie chce mieć mówi że nie w domu a o domu tymczasowym też myslałem  i tez są na nie nie rozumie co im szkodzi spróbować a to wtedy musiałbym podpisać jakieś papierki bo jeżeli o to chodzi to pewnie dlatego nie chcą się zgodzić

[miedzynarodowa92]

nie namawiaj ich na siłę bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Dowiedz się jak najwięcej o królikach i opiece nad nimi, ewentualnych problemach z nimi związanymi i kosztach utrzymania. Porozmawiaj z rodzicami, mając wiedzę dobrze odpowiesz na ich argumenty. wysłuchaj co im się nie widzi/co ich martwi lub dlaczego po prostu nie chcą mieć tego zwierzątka. Królik nie żyje rok, czy dwa, a jego leczenie jest bardzo drogie. Może o to im chodzi? Jak będziesz z nimi rozmawiała podając konkrety to na pewno uzyskasz lepszy efekt niż wymuszając na nich "bo ja chcę".

[Takerusiek]

Ale ile to potrwa . A może poproszę na razie faktycznie na dom tymczasowy ale wytłumaczy mi ktoś jak on działa ?

[Eni]

A może poproszę na razie faktycznie na dom tymczasowy ale wytłumaczy mi ktoś jak on działa ?

To dość mocno zależy od województwa. Najlepiej zapytać pośrednika z danego rejonu: http://adopcje.kroliki.net/main/group#yield

Na forum opisano DT tak: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10860.0

Np. na Dolnym Śląsku DT działa tak:
http://www.facebook.com/note.php?note_id=131009530348852
www.facebook.com/note.php?note_id=131009530348852

[Takerusiek]

Dzięki jestem z aglomeracji GórnoŚląskiej   A czy wychowując takie króliczka z DT można go zatrzymać ?
Boję sie że sie przywiążę zbyt mocno i nie będę mógł go oddać .

[Eni]

A czy wychowując takie króliczka z DT można go zatrzymać ?
Boję sie że sie przywiążę zbyt mocno i nie będę mógł go oddać .

Adopcja zależy od decyzji pośrednika. Zwykle opiekun w DT ma pierwszeństwo do adopcji.

[Takerusiek]

Dzięki wszystkim