Autor Wątek: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.  (Przeczytany 8280 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kenamysz

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Ksawierek, Słonik Balonik i Bonia
  • Za TM: Basia ['] Anielka [']
Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« dnia: Lipiec 16, 2011, 11:08:15 am »
Kochani, chciałam zwrócić się szczególnie do tych, którzy posiadają dwie pary uszów.

Naszą Anielkę mamy od maja. Bardzo szybko odnalazła się w nowym otoczeniu, szukała z nami kontaktu i cieszyła nas swoim rozrabianiem. Bardzo chcieliśmy, aby była w pełni szczęśliwa, dlatego postanowiliśmy znaleźć jej towarzysza zabaw. Na DT trafił do nas wspaniały chłopczyk, Ksawierek. Nowy lokator szybko zaakceptował naszą panienkę, a Anielka pokochała go bez reszty. Od tej pory nasza króliczka unika nas jak ognia. Nie chce mieć z nami żadnego kontaktu, Ksawierek stał się jej całym światem.

Czy i u Was, po zaadoptowaniu drugiego króliczka Wasza pociecha zupełnie się od Was odwróciła? Czy takie przypadki często mają miejsce? Tęsknię za naszą dawną Anielką...

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 16, 2011, 11:38:30 am »
Trochę tak jest. Teraz mają siebie i nie tęsknią za kontaktem z człowiekiem. Jednak jak będziesz poświęcała im dużo czasu, by choć posiedzieć z nimi, to nawiążecie znowu bliższy kontakt  ;-)
Mój Kicuś też był taki przytulański, ale odkąd ma przyjaciółkę to ja poszłam w odstawkę - ale nie do końca. Czasem lubi się poprzytulać i trzeba je teraz głaskać razem, bo są zazdrosne.
Cierpliwości  :przytul :przytul

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:01:11 pm »
Ja z adopcji Tomci jestem bardzo zadowolona, ponieważ Mizuki ma towarzyszkę i nie siedzi sam. Nawet my nie zastąpimy uszakowi drugiego króliczka. Mnie cieszy to, że Mizuki nie siedzi cały czas ze mną, bo przecież ja na niego nie fuknę ani nie wymyję mu uszek. Tomcia poświęca mu cały czas i sama doprasza się Mizulca o głaski :) Trochę poszłam na bok, ale to nie wada tylko zaleta. Ale uszaki i tak zawsze znajdują dla mnie czas razem. Jeśli przytulam jednego, drugi jest zazdrosny, wygania pierwszego i tym sposobem muszę głaskać obu :) Kiedy Mizuki chce spędzić czas ze mną po prostu przychodzi, przytula się, liże, daje buziaczki po czym stęskniony wraca wycałować Tomcię:) Cieszę się, że jest miedzy nimi taka więź, bo kto lepiej dogada się z królikiem jak nie drugi królik :)


Offline Kenamysz

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Ksawierek, Słonik Balonik i Bonia
  • Za TM: Basia ['] Anielka [']
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:32:10 pm »
Ja również bardzo się cieszę, że króliczki mają siebie nawzajem, wiadomo, że człowiek nigdy nie będzie w stanie zastąpić drugiego uszaka. Jednak martwi mnie to nieprzyjazne nastawienie względem nas, Anielka wcale do nas nie podchodzi, wręcz nas unika i wygląda na wiecznie obrażoną. Kiedyś, gdy wypuszczaliśmy ją z zagródki wesoło brykała wokół nas i chrumkała z radości, prosiła o jedzonko, a teraz już tak dawno nie słyszałam jej śmiesznego bzyczenia :( Nie weźmie swoich ulubionych smakołyków z ręki, wcina dopiero, gdy znajdziemy się na bezpiecznej odległości. Ucieka przed głaskami. Malutka na pewno czuje się u nas bezpiecznie, ma swoje kryjówki, ciszę, spokój, nigdy nie robimy nic na siłę, staramy się dać Anielce wszystko, co najlepsze. Jedyne stresujące momenty to wizyty u lekarza i ostatnio nowy lokator, zaprzyjaźnianie w wannie. I wygląda to tak, jakby Anielka wciąż się na nas o coś gniewała... 
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 12:42:21 pm wysłana przez Kenamysz »

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:44:14 pm »
U nas też tak póki co jest. Dziewczynki bawią się razem (czasami nadal ustalając hierarchię - tak przy okazji czy u dwóch samiczek też możę dochodzić do "gwałtów"?) a my cierpliwie czekamy aż postanowią zaprzyjaźnić się z nami bardziej.

Pozdrawiamy :)

Offline Kenamysz

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Ksawierek, Słonik Balonik i Bonia
  • Za TM: Basia ['] Anielka [']
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:51:05 pm »
Nasza Anielcia raz zgwałciła Ksawierka, więc u dwóch dziewczynek to chyba również nic dziwnego ;) My również jesteśmy bardzo cierpliwi, spędzamy z maluchami mnóstwo czasu na podłodze, razem na łóżku, nie tracimy nadziei. Po prostu troszkę tęskno mi za tą moją małą rozrabiarą.

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:54:56 pm »
Po prostu troszkę tęskno mi za tą moją małą rozrabiarą.


Zobaczysz jeszcze się od nich nie będziesz umiała odpędzić :)

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:56:15 pm »
A czy tymczasowicz zostaje na stałe?


Offline Kenamysz

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Ksawierek, Słonik Balonik i Bonia
  • Za TM: Basia ['] Anielka [']
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 16, 2011, 13:00:53 pm »
Jeśli Anielka tak bardzo go kocha, chyba znienawidziłaby mnie do reszty, gdyby ktoś zabrałaby jej mężczyznę życia... Dlatego myślę, że Ksawierek powinien zostać z nami.

Kagar, mam ogromną nadzieję  :przytul:

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 18, 2011, 21:32:45 pm »
U mnie z kolei jest na odwrót. Dopóki Luis był sam zachowywał się czasem agresywnie, potrafił ugryźć przy próbie pogłaskania, nienawidził brania na ręce. A odkąd pojawił się Duszek z Luisa zrobiła się prawdziwa przylepa. Owszem, na początku był niesamowicie zainteresowanym nowym lokatorem, tym bardziej że on i Duszek byli przy poznaniu jeszcze nie wykastrowani. Przez około dwa tygodnie byłam "olana" przez mojego królika. Natomiast teraz Luis przychodzi żeby go głaskać, zaczepia, trąca noskiem, jak leżę na łóżku i czytam książkę to wskakuje do mnie i siedzi ze mną. No, i przestał niszczyć rzeczy  :DD narazie  :matrix

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 18, 2011, 22:19:52 pm »
U nas teraz przechodzimy etap zaczepek w stosunku do opiekuna.

Wygląda to tak, że dziewczynki na zmiane skradają się do nas, następnie noskiem trącają nogę i dają dyla na drugi koniec pokoju.

Świetnie to wygląda :)

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 18, 2011, 22:25:28 pm »
U mnie też króliki póki były razem bardziej interesowały się sobą. Teraz po rozdzieleniu Tesia jest dużo bardziej "przytulaśna" i domaga się głaskania. Mimo to żałuję, że musiałam je rozdzielić - widać, że lepiej im było razem.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Przyjaźń z drugim króliczkiem i odrzucenie opiekuna.
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 06, 2012, 23:45:32 pm »
Ja też miałam ten problem, miałam wrażenie, że Choco jest na mnie trochę obrażona, że wzięłam sobie innego uszaka i jego też kocham. Ignorowała mnie i jego początkowo też potem się zaprzyjaźniły a Lilo okazał się również miłośnikiem ludzi więc i ona, żeby w tyle nie zostawać razem z nim do mnie przychodzi :)