Autor Wątek: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem  (Przeczytany 21550 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« dnia: Maj 27, 2011, 15:39:12 pm »
Witam wszystkich.To mój pierwszy post i mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu.Chciałabym, żeby ktoś z podobnym doświadczeniem podzielił się informacją.A sprawa wygląda tak:mam 3-letnią królicę Kluskę.W poniedziałek dostała jakiegos porażenia tylnych łapek.Popoludniu było wszystko ok,a wieczorem miała te łapy jakieś niewładne,zwłaszcza lewą.Więc z samego rana do weta.Jeszcze wtedy kicała,ale dość niesprawnie.Wykluczono uraz kręgosłupa,dostała zastrzyk z metacamu i krople do stosowania w domu.Poźnym popołudniem to już była tragedia.Kluska nie miała czucia w lewej nodze i ciagała ja za sobą,a prawą ledwo mogła podciągnąć pod siebie.Jadła normalnie,piła normalnie,bobki były tylko biedna siku robiła pod siebie bo nie mogła pupki podnieść do góry.Wet powiedział,że zanim nastąpi poprawa może troche minąć,ale stwierdziłam,że jeśli rano będzie bez zmian to jadę i tak jeszcze raz.Ku mojej ogromnej radości jednak poprawa nastapiła.Dzisiaj Kluska jest trzeci dzień na kroplach i kica sobie.Plączą jej się te łapki jeszcze,zwłaszcza lewa i nie może skakać,ale jest duuużo lepiej.Włazi do kuwety,wspina się na materac(przyniosłam,żeby z nią spać w jednym pokoju).I teraz moje pytanie brzmi:czy ktoś miał podobną sytuację albo jakiś króliś byl po kuracji metacamem?czy jest możliwość,że jej się to nie cofnie całkowicie i nie będzie taka sprawna jak wcześniej?Czy jednak całkiem jej to przejdzie?A może macie porady jak wspomóc taką kurację?

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 27, 2011, 15:50:19 pm »
metacam to popularny lek przeciwbólowy i przeciwzapalny dla zwierząt, natomiast dziwne wydaje mi się zastosowanie go w takim przypadku jako leku podstawowego. Czy były wykonane badania krwi? RTG?  Skąd jesteś kropka2600? Czy byłaś z Kluską u króliczego weta?


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 27, 2011, 15:58:47 pm »
Niestety nie mieszkam w Polsce i na prawdziwego króliczego weta nie mam co liczyć.Na całej wyspie na której mieszkam jest może 5 praktyk weterynaryjnych.Tutaj króliki są traktowane bardziej jak plaga.Wet w sumie zastosował lecznie na chybił trafił.Ponoc na zdjęciu nic nie znalazł.

EDIT:

A zapomiałam.Badania krwi nie były robione.W poniedziałek idę na kontrolę i mam zamiar poprosić żeby zrobili bo sami chyba się nie domyślą.

Proszę zapoznac się z regulaminem forum i używac opcji "modyfikuj" w celu edytowania postów. Posty scalam. Mysza
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2011, 21:49:47 pm wysłana przez mysza »

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 27, 2011, 21:50:54 pm »
Kropka2600 mieszkasz w UK? ;)

Weci od królików: http://www.rabbit-vet.co.uk/

Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 27, 2011, 23:18:20 pm »
Mieszkam na wyspie Man.Gdyby to była Wielka Brytania to nie było by problemu.W poniedziałek pójdę na tą kontrolę,a później wybiorę się do innego weta i zobaczę co będzie miał do powiedzenia.Kluska bryka w najlepsze i wylewa wodę z miski,czort jeden.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 27, 2011, 23:21:04 pm »
Mieszkam na wyspie Man.Gdyby to była Wielka Brytania to nie było by problemu.W poniedziałek pójdę na tą kontrolę,a później wybiorę się do innego weta i zobaczę co będzie miał do powiedzenia.Kluska bryka w najlepsze i wylewa wodę z miski,czort jeden.

Oj, to przepraszam :(

Może tutaj coś będzie: http://www.iomvet.co.uk/ , http://www.vetontheweb.co.uk/vet-directory-listing.asp?id=3104

Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 27, 2011, 23:32:57 pm »
Dzięki bardzo za linki i zainteresowanie.Ja już to wszystko przeglądałam.Chodzi o to,że oni tu głównie leczą koty-bo jest ich cała masa-i psy.Nie ma takiego weta od uszaczy z prawdziwego zdarzenia.Po prostu to są małe miasta i nie ma tu wielu królików.Mam na myśli domowe.Bo dzikich jest zatrzęsienie:)A czy mysza podejrzewasz może co to może być poz tym niby zapaleniem nerwu?I skąd się to paskudztwo mogło wziąć?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 28, 2011, 00:06:11 am »
Nie mialam podobnej sytuacji, ale możliwe by bylo, że Kluska spadła, albo zle zeskoczyła z jakiegoś miejsca w domu? Masz może jakieś podejrzenia? Może to problem natury neurologicznej?
Bardziej bym obcowała za naruszeniem jakiegos nerwu, szczególnie, że piszesz, iż króliczka zaczęła mieć "niedowład". Sytuacje paraliżu różnych stron ciala zdarzają się po operacjach przeprowadzanych przez niedoświadczonych wetow. Nie miała jakiegoś zabiegu? Sterylizacji?

Podsyłam linka do stron o krolikach: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10701.0 - poszperaj po nich, może dadzą jakąś sensowną odpowiedz.

Ja poszukam i w razie czego będę pisać.

Pozdrawiam i trzymam kciuki :)



Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 28, 2011, 00:39:13 am »
Przeszukałam sporo podobnych tematów.Jednak w większości występują jakieś dodatkowe objawy.A tu nic.Apetyt w normie,bobki w normie,chęć do życia również.Żadnego kataru,kichania.Niestety nie mogę wykluczyć całkowicie jakiegoś upadku bo Kluska biega sobie swobodnie po dolnym piętrze mieszkania.Tylko czy wtedy nastąpiła by taka znaczna poprawa po leku?Chyba,że to poprostu przypadek.W każdym razie cieszę się,że już jej lepiej.Będę oczywiście szukać dalej i zobaczę co powie wet w poniedziałek.Bo znikąd się to nie wzięło.I jak najbardziej proszę o jakieś wieści gdyby się takowe znalazły.A,i nie miała żadnego zabiegu.Wszystko było ok popołudniu,a wieczorem nagle bęc! i się zaczęło.
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2011, 00:49:01 am wysłana przez kropka2600 »

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 28, 2011, 00:41:47 am »
Trzymam kciuki aby bylo to tylko chwilowe :) Zdrowia dla uszaka życzę!

Czekam na wieści od weta również :)

Pozdrawiam,
mysza

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 28, 2011, 09:04:43 am »
Hej.

A zaobserwowałaś może żeby uszak miał minimalnie przekrzywiona głowa, problemy z utrzymaniem równowagi, drgawki, kręcenie sie
w kółko, oczopląs, zaćma lub potrząsał uszami?

Przepraszam, że tak wypytuje ale ostatnio jestem przewrażliwiona bo u Pasztecika zaczęło się tylko bardzo lekkim oczopląsem (jedynie kilka razy pod wieczór) a teraz walczymy o jego sprawność bo okazało się że ma E.cuniculi.

Przy tym pasożycie jednym z symptomów też jest częściowy lub całkowity paraliż łapek.

Razem z Pasztecikiem trzymamy kciuki i ślemy miziaki.

Offline kropka2600

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Niedowład tylnych łap i kuracja metacamem
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 28, 2011, 11:38:12 am »
Dzień dobry:)
Właśnie o to chodzi,że nic takiego nie wystąpiło.Oczywiście jak już te łapki miała takie niewładne to potrząsała uszami kiedy nie mogła się podrapać.Troche jej wtedy pomagałam.Ale teraz już sama się skrobie i myje sobie te uchole.Wczoraj zaczęła też myć pyszczek dwoma łapkami bo mogła już utrzymać ciężar ciała na tylnych. Obserwuję ją przez większość dnia,żeby ewentualnie szybko wychwycić jakieś zmiany czy coś.Ale wszystko wydaje się być w normie.

Dziekujemy i trzymamy kciuki za was.