Katastrofa zaleca się długotrwałe stosowanie probiotykow przy wszelkiego rodzaju chorobach w których zostaje uposledzona funkcja układu immunologicznego, np HIV, w trakcie przyjmowania immunosupresantów, przy nowotworach, alergiach pokarmowych np nietolerancji laktozy.
ale też przy okresowym spadku odporności np wiosna- zima, jak najbardziej profilaktycznie warto stosowa probiotyki
Probiotyki wytwarzają równiez substancjie o działaniu zbliżonym do antybiotyków, więc mogą nas uchronić od wielu dolegliwości.
Ale oczywiście nie ma co przesadzać i jak nic nam nie dolega, mamy w miarę zrównoważoną diete, jest piękne lato, a my tryskamy witalnością to nie ma co się faszerować na wszelki wielki i łykać probiotyków, choc warto pamiętać że praktycznie nie jesteśmy w stanie sobie nimi zaszkodzić nawet jak będziemy je przyjmować przez dłuższy czas i bez wyrażnego wskazania.
jak ze wszystkim musimy tu znaleść złoty środek
Tylko podkreślam rozmawiamy tu o ludziach, nie wiem w jakim stopniu te informacje mozna przełożyć na zdrowie naszych uszatków, ale myśle że większość dobrodziejstw probiotyków dotyczy też królików, wiec myślę ze warto im od czasu do czasu zafundowac taką kurację, pytanie tylko jakie szczepy są dla nich najlepsze?
edit
ja często stosuje enteroferment, teraz on nazywa się Fermactiv
tylko on zawiera jeden szczep bakterii, a w probiotykach działanie bakterii uzupełnia się więć im bogatszy skład tym lepiej
ten probiotyk o którym wspomniała Kapuszek wygląda dobrze składowo, ma 9 szczepów w tym E. faecium i L. acidofilus które są ponoć polecane dla zwierzaków roślinożernych, a nie ma S. thermophilus i L. bulgaricus ktore podobno są pozyskiwane na drodze syntetyczne z mleka i niezbyt poleca sie je dla zwierzaków, ale nie jestem tego pewna, mało o tym informacji