Autor Wątek: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]  (Przeczytany 13488 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

maggis1980

  • Gość
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 11, 2011, 23:47:49 pm »
Moze ja napisze jeszcze raz wyraznie: na gg sklamalam kitty, ze to nie moj krolik. Wstyd mi sie zrobilo, wiec:
Dzis powiedzialam Jej osobiscie "znajdz dobry domek dla mojego kroliczka".
Nie sadzilam, ze po tym, kiedy JASNO przyznalam sie, ze to moj krolik, kitty postanowi tak ta sprawe rozegrac na publicznym forum.
Jest mi strasznie przykro z tego powodu.

Mysle, ze jesli ktos czuje potrzebe kontynuowania tego nieprzyjemnego tematu, to faktycznie - prosze o pw - zreszta dostalam juz pw, za ktore dziekuje, bo sa tu osoby, ktore mnie rozumieja w pewnym sensie.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 11, 2011, 23:49:48 pm »
Ja też proponuję poruszac takie tematy na pw bo nie jest miło czytac takie rzeczy.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2011, 23:53:29 pm wysłana przez monika2415 »

Mel

  • Gość
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 11, 2011, 23:55:55 pm »
Proponuję zakończyć więc ten temat, i
zająć się uszatkiem.
Ile ludzi tyle poglądów, a ta dyskusja mogłaby się ciągnąć w nieskończoność :).

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 12, 2011, 00:00:08 am »
Czy mozna prosic moderatorow o przesuniecie tych postow w inne miejsce? zdecydowanie ta rozmowa nie powinna byla sie tu odbyc. nikogo nie usprawiedliwiam ale szukam DT dla krolikow i jesli ktos z nowych osob to przeczyta bedzie sie bala wziac uszaka lub swiadczyc DT. Poswiecmy ten temat zwierzatku ktore potrzebuje domu i ciepla.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 12, 2011, 00:05:42 am »
Chciałam delikatniej ale widać nie można....

Meggis bądź tak miła i zostaw nazwisko Pani dr Moroz w spokoju. Pani dr Moroz widziała Rusałkę ostatni raz po sterylizacji i więcej żadnej wizyty u niej nie było, mała była wtedy zdrowa. Do DS przyjechała z zaawansowaną grzybicą -  dziś przyjechały Twoje uszy z grzybicą. Twój królik ma od listopada grzybicę i tego nie zauważyłaś. Wspaniała z Ciebie opiekunka, nie ma co. To że mniej je, też pewnie Ci umknęło, no bo jak ma zaczerwienione podniebienie i kolce trzonowca ranią mu paszcze? Pazury długie, te chorobowo zmienione łamały się przy obcinaniu. Oglądałaś je ostatnio? Ma zmiany na całym ciele, kiedy chciałaś pójść do weta?

Jedno kłamstwo pociąga drugie za sobą. Przymus nie przymus, zrobiłaś co chciałaś i tyle.

Nie żałujcie Meggis dziewczyny, ja nie wierzę w to jej tłumaczenie. Uszy się znudziły i już.
Chcecie link do Caviarni? Poczytacie sobie o adopcji świnek przez nią.
A może sama się pochwali nowym członkiem rodziny? Rasowym kotem?

Nikt nie jest święty i nikt nikomu nie karze nim być. Odrobina przyzwoitości wystarczy.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 12, 2011, 00:14:59 am »
Jestem zbulwersowana!!... Że nie ma jeszcze zdjęć ;)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 12, 2011, 00:18:21 am »
Jutro będą, przed wyjazdem na DT.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 12, 2011, 00:41:11 am »
Tak , ten temat poświęcony jest zwierzątku, któremu naprawde trzeba znaleźc dobry domek . To zwierzę jest bardzo chore , zaniedbane i w dodatku w takim stanie psychicznym ,że dr Godziek wyraził sie ,że nie widział  zwierzecia  tak trzęsącego sie ze strachu zauważył ,ze chyba był źle tarktowany. Czym to jest spowodowane  pozostawiam bez komentarza. To co Kitty  napisała o jego stanie zdrowia to tylko 50 % wszystkich dolegliwości  jakie znalazł wet.. Więcj nie pisze , gdyz  byc może napisze jutro zgaga 14. Ona jest w kontakcie z wetem i ona wie wszystko o krolikach z lecznicy w Boguszowicach . Maggis pod opieka jakiego weta był Uszy? Bo trzeba będzie umieścic go w dziale weci niepolecani. I nie piszcie ,że to co teraz się mówi  nie dotyczy tego królika . Dotyczy ,bo  każdy kto go weźmie , będzie musiał  widziec ,że jest to krolik po przejściach , jego zachowanie o tym świadczy.I jeszcze trzeba znaleźc  dla Uszu DT . Więc prosze w imieniu dziewczyn  ze Śląska  , kto da DT temu króliczkowi? Ps.Nie naskakujcie na Kitty, ona na to sobie nie zaslużyła ,to co robi  na Śląsku ona i zgaga ,gdzie nie ma pośrednika adopcyjnego zasługuje na szacunek, a nie slowa krytyki.W odniesieniu do Maggis, wiem ,że są  różne sytuacje życiowe , ale nie zdarzyły się teraz , tzreba było poprosic ( nie wstydzic sie ) o pomoc wczesniej , zoszczędziłoby sie kroliczkowi cierpienia, kolejnemu dodam.A chyba dośc juz złego traktowania tych łagodnych zwierzat , naszych przyjaciół( nie wszystkich)  Pytam jeszcze raz , czy wśród tych którzy współczują Maggis znajdzie sie ktos kto da DT lub DS Uszu.Prosimy o pzremyślane propozycje, a nie takie ja chetnie tylko nie moge .

kkf

  • Gość
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 12, 2011, 00:48:04 am »
Nie bywam tu tak czesto jak Wy wszyscy ale to co widze mnie strasznie zaskoczylo i az nie moge nie napisac co o tym mysle... Czy ktos zna dokladna sytuacje tej dziewczyny? Co naprawde sie stalo i dlaczego?
w zyciu mamy rozne sytuacje ktore zmuszaja nas do roznych decyzji ... ja nie wiem ale zawsze wchodzilam na to forum aby uzyskac pomoc ...i po to to forum powinno istniec...aby pomagac krolisiom i ich wlascicielom w roznych sytuacjach a nie do osadzania ludzi publicznie ... nikt nie wchodzi tutaj zeby byc oczernianym!!! dziewczyna zglosila krolika do adopcji nie wazne w jaki sposob i tyle tu powinno byc napisane... a cale dochodzenie i reszta powinna zostac na priv. !!! krolik tu sie liczy najbardziej i to zeby znalezc mu dom
jezeli cos faktycznie bylo nie tak oczywiscie jak najbardziej konsekwencje nalezy wyciagac ... ale mysle ze na to jest inne miejsce ... no i trzeba byc pewnym ze cierpienie zwierzaka bylo zamierzone... :nie_wiem

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 12, 2011, 00:50:57 am »
Ja może dodam od siebie, że rzeczywiście jestem bardzo wdzięczna Maggis za zapewnienie DT dla 3 uszatków, których adopcję prowadziłam, bardzo dobrze nam się współpracowało. Już przy adopcji Rusałki Maggis wspominała, że ma jakieś problemy i że nie będzie już więcej domem tymczasowym. Rusałka pojechała do nowego domu i od tego czasu nie mamy już ze sobą kontaktu. Po kilku dniach od przyjazdu Rusałki do DS dostałam informację od jej nowej opiekunki, że mała ma zaawansowaną grzybicę.

Nie wiedziałyśmy skąd mogła się wziąć, pytałam o to Maggis ale powiedziała tylko, że jak była u niej to była zdrowa.

W całej tej sytuacji przykre jest tylko to, że tak doświadczona opiekunka królików - jaką jest Maggis nie zauważyła, że z królikami, które przebywają u niej dzieje się coś nie tak. Jej królik nie jest w najlepszym stanie, co potwierdził weterynarz. I tu nie chodzi o zlinczowanie kogokolwiek tylko uświadomienie zarówno Maggis jak i innych, że na zawsze pozostaje się odpowiedzialnym za to co się oswoiło. Nawet gdy w pewnym momencie trzeba rozstać się z królikiem czy innym zwierzakiem trzeba do końca być za niego odpowiedzialnym.

Gdyby Maggis napisała do mnie maila, zadzwoniłaby i powiedziała, że musi znaleźć swojemu królikowi nowy dom z obojętnie jakich przyczyn to ten dom bym znalazła. Gdyby powiedziała, że jej królik nie jest w najlepszym stanie zdrowia, że ma grzybicę, problemy z zębami to też wszystko wyglądałoby inaczej.

Osób z tego forum, które musiały oddać swoje króliki było sporo i wszystkie uszatki są już bezpieczne w swoich nowych domach w większości znalezionych przez SPK. Gdy ktoś do mnie pisze, że chce oddać swojego królika nie całuję go po rękach i nie mówię że robi coś wspaniałego tylko po prostu zajmuję się jego adopcją. Bardzo się cieszę, gdy ludzie wybierają tą drogę oddania królika a nie Allegro czy śmietnik. Nie oznacza to jednak, że są w pełni usprawiedliwieni.

Rozumiem, że niektórym może być wstyd, oddając swojego zwierzaka, ale w tej sytuacji wstyd ma najmniejsze znaczenie. Ważniejsze jest ukrycie bardzo istotnych faktów jak chociażby stan zdrowia królika.

Ponadto Maggis też jest dorosłą kobietą a nie do końca zachowuje się jak na dorosłą osobę przystało. Kupno rasowego kota (nie dawno) i świnki z hodowli (podczas gdy miała adoptować jedną czy dwie z Caviarnii i adopcja już była w toku) nie wygląda tak do końca dobrze w obliczu bycia zmuszonym do oddania królika z różnych podobno ważnych względów.

Jakie to ważne względy mogły zdecydować o tym, że królikiem nie można się już dłużej zajmować, ale za to nowym kotem i nową świnką morską owszem?

Nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie, bo to nie moja sprawa, ale każdy zdroworozsądkowy człowiek może sobie sam na nie odpowiedzieć.

Decyzja o tym co zrobić z tym tematem należy już do moderatorów - ja bym proponowała zamknąć ten temat i zacząć nowy od początku i potraktować baranka jak uszatka, który miał po prostu pecha i który z pewnością znajdzie nowy, bardziej odpowiedzialny dom i bardziej odpowiedzialnego opiekuna, który nawet jak kiedyś będzie musiał go oddać to się do niego przyzna.

A póki co niech wraca do zdrowia i czekamy na zdjęcia i relacje z DT  :bukiet

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 12, 2011, 00:54:32 am »
O tak, zdecydowanie zdjęcia są tu bardzo potrzebne :) myśle, że tą dyskusję tez można by było przesunąć gdzieś indziej, bo jakby nie patrzeć link prawdopodobnie zostanie umieszczony w ogłoszeniu adopcyjnym.
A jest może gdzieś wątek króliczka, w zdjeciach królików?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

kkf

  • Gość
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 12, 2011, 01:02:34 am »
gdzie sa moderatorzy ja sie pytam bo dla mnie ten watek nie ma nic wspolnego z tym ze krolik domu szuka?!
zbulwersowalam sie tylko i nic wiecej...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 12, 2011, 01:09:42 am »

kasiagio

  • Gość
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 12, 2011, 08:01:02 am »
Przespałam się z tym tematem i naprawdę nie potrafię ( mimo ,że jestem tolerancyjną i spokojną kobietą ) znaleźć wytłumaczenia na niektóre zachowania dorosłych ludzi , naprawdę Maggis ja wiem ,że napisałaś wszystko publicznie , ale już po całej sprawie , dlaczego nie miałaś odwago napisać publicznie przed ( nie mówię tu o Twoich osobistych problemach) ale w jakim stanie "zdrowia" jest "Twój " królik .
Boicie się linczu , ale nie potraficie stanąc na wysokości osoby dorosłej i stanąć naprzeciw problemom i z odwagą zrobić konfrontacje , to co wedlug Was za takie zachowanie Maggis mamy ci tutaj oklaski grupowe sprawić ??
To jest forum organizacji która ratuje króliki i znajduje im domki  poprzez adopcje , chciałabym się Was zapytać czego wymagacie ??  
W tych dniach dziewczyny miały do czynienia z maluchami które doznały okrucieństwa z rąk "LUDZI "  walczą o to aby ta sprawa była nagłośniona alby o Malutkiej zagłodzonej i otrutej trutką na szczury nikt nie zapomniał tak jak o Misiu ze śmietnika i MY z tego forum nie zapomnimy i walczyć będziemy o to aby bestie miały wymierzoną karę i uważam że moje zdanie i kilku dziewczyn przede mną jest jak najbardziej trafne i nikogo nie mam zamiaru ani przepraszać ani wstawiać się w jego sytuacje , szczególnie kogoś kto kłamie aby oddać swojego maluszka a ma w domu  nowe zwierzaki tylko że rasowe :]  
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2011, 08:21:28 am wysłana przez kasiagio »

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 12, 2011, 08:30:45 am »
Dziewczyny, jesteście okropne. Takich spraw nie załatwia się publicznie. Kitty, skoro wiedziałaś czyj to królik, powinnaś załatwić sprawę z tą osobą na PW lub osobiście i wysłać do GA informację o tym jak jest naprawdę. Ale to jest trudniejsze, prawda? Na forum nie musimy patrzeć rozmówcy w oczy więc można sobie ulżyć,nie? Zobacz co narobiłaś, jeden wielki lincz. To odstrasza ludzi, którzy chcą oddać króliki, będą się bali, że ich też zlinczujecie i po prostu wyrzucą królika. I tyle.
Z tego co widzę nie ważne w jaki sposób maggis oddałaby królika, Wy i tak naskoczyłybyście na nią za sam fakt, że oddaje. Tak się nie robi. Dorośli ludzie załatwiają sprawy w cywilizowany sposób.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 12, 2011, 08:46:20 am »
Ja osobiście uważam, że nie było sensu wywoływania maggis po nicku. Czy nie wystarczyło opisać stan królika ogólnikowo- oddany przez nieodpowiedzialną osobę, bardzo zaniedbany, przerażony etc. ? Dało by się tak zrobić. A GA dać znać, komu już królika nie wydajemy.

Tak, dziewczyna zaniedbała zwierzątko. Tak, postąpiła bardzo nie fair w stosunku do uszaka. Ale linczowanie na forum nie jest dobrą sprawą. Ja chciałam w przypadku Bayoo uniknąć takiej sytuacji, a jednak bardzo mądre osoby pokazały się, wyciągnęły który to uszak i oceniły. Wiem, że ***! może trafiać jak się odbiera zaniedbanego mocno króliczka ze "świetnego" domu, ale takie sprawy powinno się załatwić przez priva, a na samym wątku napisać ogólnikiem.
I teraz jak ktoś będzie chciał oddać królika, przeczyta ten wątek.... i ja bym się nie zdziwiła, gdyby SPK oddać nie chciał.

A sam wątek bym wyczyściła, bo to wątek adopcyjny, a nie wątek pt. "jak potworny był właściciel królika"
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Czarny baranek wykastrowany [ŚLĄSK]
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 12, 2011, 09:18:15 am »
Co to ma być?

Zamykam to z prośbą na przyszłość, o niezaśmiecanie wątków adopcyjnych tematami pobocznymi.
Sprawy osobistych animozji proszę wyjaśniać na PW.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan