trociny słyszałam, że w ogóle nie powinny się znajdować w okolicy króla ponieważ silnie uczula... Moja ma dwa kocyki,a właściwie są to bawełniane szmatki, białe do połogi
I także często je skopuje, przewraca, zwija itd
poprawiam jej to kilka razy ale czesto tez wykłada się na tym bez skopania
a co do bobków itd... Gizmo siusiu zawsze robi już do kuwetki (bardzo szybko załapała i czasem jak wymieniam jej żwirek i kuwetka jest umyta i pusta to gizmo wlatuje i siusia zanim sypne żwirek
), a bobki róznie... czasami do kuwetki a czasem jak nie zdąży to robi gdzie się da, nie ma żadnego brzydkiego zapachu z tego powodu....
Wiem, ze pudełko nie jest najlepszym pomysłem, bo szybko przecieka.. Ale nie chcę kupować normalnej, plastikowej kuwety, gdy nie będę przekonana, że dziubuś będzie z niej normalnie korzystała.. Gdy się nauczy (a oby sie nauczyła ; ) ) to planuję kupić właśnie normalną kuwetę i jakiś dywanik aby jej było miękko, bo gdy dałam zwykły ręcznik albo kocyk to szybko się znalazł pozwijany w rogu klatki, więc potrzeba czegoś sztywniejszego : )
Trzymajcie kciuki
Szczerze myślę, że powinnaś już zakupić taką kuwetkę, nei czekając aż nauczy się robić do obecnej... Zawsze w takeij kuwetce pozostanie już zapach króliczka, który będzie dla niego sygnałem "o pachnie mną, pachnie moim siusiu więc tutaj tzreba robić"
Gizmo zakumała kuwetę jako miejsce do siusiania, po może tygodniu, dwóch ale właśnie dzięki temu, że każdy "wypadek" poza kuwetką ścierałam szmatką, którą wrzucałam do kuwety by czuła zapach...