aż sobie zaraz obejrzę tę słynną kołdrę, bo mnie zaintrygowało zamieszanie.
edit: jest wspaniała!!! wyobraźcie sobie, jakie ciekawe zdjęcia można porobić, kiedy króliki wejdą do łóżka i będą po niej skakać
co do schronisk - byłysmy dzisiaj w 3 osoby i pomagałyśmy królikom na wsi, dostały różne cieple koce, narzuty, pościel (niektóre rzeczy moje nowe, świeżo rozpakowane), a Blacky dała 2 ciepłe i eleganckie poduszki, do tego faktycznie calkiem porządną nową z wyglądu kołdrę (bez nadruków) i inne koce, tak więc nie ma już nic na zbyciu dla innych potrzebujących.
Kochane - podajcie sobie ręce - obu Wam zależy na dobru królików i innych zwierząt, tak jak nam wszystkim i Blacky miała głowę zaprzątnięta myślami o schroniskach i oddawaniu koców i innych rzeczy (bo akurat niedawno od niej brałam i cały czas była mowa o wyprawie, żeby królikom ocieplić na wsi lokum), dlatego też na hasło "kołdra" tak napisała - dzisiaj dosłownie wykorzystywalysmy wszystko, co bylo pod ręką, zeby zasłonić w stajni okna, drzwi, przysłonic klatki kocami i kołdrami od gory, z przodu na zimne noce, bo jutro ma sie pogorszyc pogoda. Soniu, błagamy Cię o wybaczenie. Po prostu jak się ma w głowie potrzebę ratowania przed zimą kilkudziesięciu królików, to człowiek nagle zapomina o całym świecie. A i konie tam też potrzebują pomocy i 2 fundacje sie tym zajmują (choć cieżko im to idzie, bo koniom śmierć w rzeźni nie grozi - maja opiekunów o złotym sercu, tylko bez pieniędzy na zapewnienie lepszych warunków, a wiadomo, ze są ratowane w pierwszej kolejnosci konie, które już są w duzym niebezpieczenstwie sprzedania do rzeźni). Przepraszam i ja - bo Blacky ode mnie słyszala historię królików i zyła tym tematem, ostatnimi czasy po prostu każda kołdra czy koc jest przez nas rozpatrywana pod kątem użyteczności dla tych marznących nieszczęsnych królików, a nie taka była intencja tego konkursu i ta kołdra to okaz kolekcjonerski, rzadki i zasługuje na inne podejście.