Witam
Zaglądam tu o Was czasem bo od 2m-cy mam króliczka Gustawa-wet twierdzi ze królik ma niewiele ponad 3 m-cy, to znaczy ze jak go kupilam mial zaledwie 4tyg-tragedia, nie wiedzialam, bo Gustaw to baranek i z natury był wiekszy niz inne. Swietnie się chowa, jest zaszczepiony i teraz przy tak pieknej pogodzie chcialabym udostepnic mu troche trawy na dzialeczce, ale nie wiem czy nie bedzie to dla niego traumatyczne przezycie, bo kiepsko znosi zielenine w sensie ze kazda nawet najmniejsza ilosc np pietruszki powoduje ze jego bobki sa baaaardzo wonne-nie wiem ale wet mówił że to blędy zywieniowe, trzeba ograniczyc zieleninke i obserwowac kroliczka-szkoda on atak lubi pietruche, marchewke, babke. POinstruujcie mnie czy Waszym królisiom zdaża się miewac smierdzace bobki ( nie mylic z cekotrofami-te zjadane sa wszystkie)