Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Szczepienia => Wątek zaczęty przez: OlgaT w Sierpień 28, 2010, 20:18:10 pm
-
Czy ktoś szczepił króliczka na grzybicę :)?
Z tego co wiem, szczepi się podskórnie Allopevac'iem
Czy były jakieś problemy ? Ropnie w miejscu zastrzyku? Jakieś zmiany zapalne ?
Dzięki i pozdrawiam :) :icon_smile
-
Ja nigdy nie szczepilam, oprocz jednego przypadku moje krole nigdy grzybicy nie mialy, takze nie wydaje mi sie koniczene obciazanie organizmu kolejnymi szczepieniami.
Nawet nie wiem czy takie szczepionki istnieja :P
-
Allopevac to szczepionka dla lisów, ale wiem że używa się jej u królików.
Moja królica w ciągu roku miała już 4 razy grzybice - ciągle wraca po wyleczeniu.
Więc wolę ją zaszczepić - tyle, że obawiam się odczynów zapalnych.
-
Olga, moze napisz mejla z pytaniem do jakiegos dobrego weta.
-
kontaktowałam się już z dr Piaseckim :) chciałam tylko wiedzieć czy Wy macie praktyczne doświadczenia z tymi szczepionkami :)
-
Szczepionka wszystkiego nie rozwiąże, może trzeba by dodatkowo zmienić leki? Kurczę, nie wiem jak u królików, ale chyba jest więcej niż 1 lek dostępny dla królików na grzyba?
-
Jest na pewno więcej niż jeden, ale zawsze jak inne nie dadzą rady, to mozna sprowadzać z zagranicy :)
-
Problem szczepienia przeciwko grzybicy był już omawiany na forum w tym wątku http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6233,0 ......w Dużym skrócie, jest tylko jedna szczepionka dla królików przeciwko grzybicy i nazywa się Insol Dermatophyta i kosztuje bagatela 400 zł (dawka dla dwóch królików – opakowanie zbiorcze, detalu nie ma). Inne szczepionki są dla kotów, psów, lisów itp......
Mam doświadczenie z tą właśnie szczepionką, moja Kica po jej podaniu jest zdrowa i grzybicy nigdy więcej nie miała. Oprócz szczepionki była leczona Tridermem i Imawerolem.
-
Zgaga, dobrze, ze sie odezwalas. Ja cos kojarzylam, ze byla o tym mowa na forum. Tylko nie wiedzialam gdzie dzwoni i nie chcialam pisac. Znalezc tez nie moglam.
-
Moja kicaja była leczona fungidermem, potem i fungi i ketokonazolem. Teraz imaverol. Imaverol jest najskuteczniejszy w naszym przypadku :) Chodź po ketokonazolu też ładnie schodziło.
Dziękuje bardzo za nazwę tej szczepionki - nigdy o niej nie słyszałam. Też własnie nic nie mogłam na forum znaleźć
Dr Piasecki zawsze mówił o Allopevacu - ona jest na Trichophyton, a właśnie ten gatunek grzyba najczęściej mają uszaki -> on jej używa i się sprawdza.
-
A czy po wszystkim dobrze wymylas klatke, zagrode , zabawki etc? Nawracajaca grzybica musi miec swoja przyczyne. Gdzies musi byc zrodlo choroby, bo raczej ot tak samo chyba nie przychodzi.
-
Oczywiście - kupiłam vircon do tego celu. Odkaziłam klatkę, kuwetę, wyrzuciłam zabawki. Królica miała ogolony grzbiet.
Grzybica pojawia się przy osłabieniu organizmu. Ostatnio moja króliczka przeszła zaprzyjaźnianie z nowym kompanem - i po pewnym czasie znowu grzybica. Przedtem opiekowałam się kotem rodziców przez miesiąc i po tym czasie - znowu. A drugi króliczek ani śladu grzybicy - zeroo.
Teraz nawet nie miała jak się zarazić, bo od lipca ( wtedy zdrowa ) jest w całkiem innym domu.
Więc widocznie przy sytuacjach stresowych ma nawrót choroby - dlatego myślę o szczepieniu.
-
Dziękuje Wam wszystkim za informację ! :)
-
A czy po wszystkim dobrze wymylas klatke, zagrode , zabawki etc? Nawracajaca grzybica musi miec swoja przyczyne. Gdzies musi byc zrodlo choroby, bo raczej ot tak samo chyba nie przychodzi.
Nie wiem jak u zwierząt, ale u ludzi zarodki grzyba często ma się w organizmie, a grzybica nawraca w chwilach osłabienia organizmu (np. w stresie). Niektórzy są po prostu bardziej, a inni mniej odporni na grzybicę.
Mój Boniak też ma już nawrót po raz trzeci, a Tesia, która z nim mieszka, owszem - zaraziła się za pierwszym razem, ale po podaniu leku od razu wróciła do pełnego zdrowia i już za 2 ani 3 razem nie złapała. A Boniak już trzecią kurację przechodzi. Lekarz podejrzewa, że przez złe warunki w jakich był trzymany ma słabszy organizm.
Bardzo mnie ciekawi ta szczepionka - daj proszę znać czy się zdecydowałaś i jakie efekty.
-
Na razie się nie zdecydowaliśmy bo mamy małą infekcje pęcherza moczowego :) Więc czekam aż organizm się ustabilizuje a później szczepimy. Ale z tego co wiem te szczepionki są skuteczne - rok spokoju.
-
Doktor Mikusz zalecił Boniakowi terapię na wzmocnienie z oleju z pestek winogron, Roboranu i płynu Lugola. Płynu Lugola jeszcze nie mamy, ale dziś zobaczyłam, że po tygodniu stosowania tego oleju i proszku Boniek ma naprawdę dużo ładniejszą sierść. Więc może obejdzie się bez szczepienia. :)
Ale w razie czego czekam na wieści. :)
-
można też spróbować podać scanomune - preparat zwiększający odporność - pomoże organizomowe w walce z chorobą.
Powiedz coś więcej o Twojej mieszance ;)