Autor Wątek: brak apetytu  (Przeczytany 5979 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
brak apetytu
« dnia: Wrzesień 30, 2010, 09:25:04 am »
Mam problem z królikiem, zawsze bardzo chętnie zjadał sianko i inne produkty w tym granulat, aktualnie od kilku dni mam problem z jego apetytem, prawie nie je siana, jak go zamykam w klatce na noc w ogóle prawie nic nie je (zjada marchewkę i koperek, siano, kapusta pekińska i inne produkty pozostają niezjedzone), jak biega podjada czasami sianko, trochę granulatu czy zieleniny (szczególnie koperek), ale w porównaniu do ilości jakie jadł wcześniej to mało je - siankiem gardzi, próbowałam już 3 rożne, które wcześniej zjadał. Jeszcze tydzień temu przybiegał do miski na dźwięk granulatu, teraz przychodzi, ale nie zjada wszystkiego jak wcześniej (dostaje ok. łyżki rano). Królik ma niecałe 7 miesięcy, jest samcem, ostatnio zaczął dojrzewać i co najzabawniejsze jako ukochanego wybrał sobie kota kastrata - na jego widok dostaje głupawki, zapomina do czego służy kuweta a kocura próbuje molestować (nie ważne, że obaj to samce). Nie wiem czy problem z niejedzeniem to wina samotności, okresu dojrzewania czy innych problemów. Ostatnio trochę mniej czasu spędza poza klatką (jakieś 6-12h dziennie, wcześniej był przyzwyczajony głównie do zamykania na noc).

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 30, 2010, 12:17:12 pm »
A jak bobki? Normalne czy mniejsze? Tyle co zawsze czy mało? Pije wode?
Moje małe zoo :)

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 30, 2010, 13:32:09 pm »
pije, ale gownie pobiera ja w pozywieniu (koperek) bobki mniejsze i robi ich mniej gdyz mniej je, mniej niz kilka dni temu, wopgole to mgby jesc tylko koperek, suszone liscie babki i marchewke, granulat zjada w poowie tego co dostaje

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 30, 2010, 17:15:24 pm »
A jak się mają sprawy z brzuszkiem? Twardy? Miekki? Może się chłopak zatkał, albo hormony dają o sobie znac

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 30, 2010, 17:24:22 pm »
miekki

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 30, 2010, 17:39:17 pm »
możliwe, że ma wadę zgryzu i to skutkuje zmniejszeniem apetytu...
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 30, 2010, 21:06:14 pm »
Ja bym ją jeszcze poobserwowała czy np startą marchewkę zje chętniej, rozmoczony granulat... Jak napisała Jadwinia to może być wada zgryzu ale również zator, może królik linieje i się przytkał... Sprawdź czy w bobkach nie ma sierści, może tak profilaktycznie podaj lakcid z dwa razy(jest bezpieczny), pomasuj brzuszek. Jeżeli w ciągu doby nie będzie poprawy to ja bym jednak nie ryzykowała i zabrała króliczka do dobrego weterynarza króliczego. Mam nadzieje że będzie dobrze :)

PS. Na zator dobrze działa kiwi, kleik zrobiony z siemienia lnianego, sok z ananasa (świeżego), papaja, pasta odkłaczająca bezo-pet lub inna :)
Moje małe zoo :)

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 30, 2010, 21:42:18 pm »
nie sądze aby była to wada zgryzu bo zjada marchewke w całości (w ogole jadłby tylko matchewke i koperek, no i odrobine granulatu), nie musze jej scierac, granulat tez zjadł nierozmoczony, siersci w bobkach nie ma, bardziej wydaje mi sie ze to samotnosc i jego hormony, ale obaczymy

dzisiaj na czas mojego pobytu w pracy dostał siano, kapuste pekinską, liscie rzodkiweki, marchewke, ćwiartkę jabłka i suszone lisce babki. nowu nie tknał siana , (choc zawsze wsyzstko jadał, pasnik oprózniał do konca), kapusty pekinskiej która uwielbia i czesci rzodkiewki.

Ogolnie biega, skacze, lize wiec nie jest osowiały tylko ten brak apetytu...

robie kleik z siemia, zobaczymy.... bezo-pet mozna podawac krolikom? a to nie jest dla kotow?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2010, 21:52:33 pm wysłana przez mala »

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 30, 2010, 22:50:40 pm »
Powiem, że pojęcia nie mam ale chyba jest osobna dla królików i dla kotów, jak chciałam od weta bezo-pet to powiedział mi że muszę poczekać do poniedziałku bo ma tylko koci, ale wiem że niektóre osoby z forum dawały taką kocią... Nie chce Cię wprowadzić w błąd więc może niech wypowie się ktoś kto stosował?

Jeśli to hormony to kastracja załatwi sprawę :) A potem może koleżanka :D 
Życzę zdrówka kawalerowi :) 

Jeśli możesz to informuj o postępach :)
Moje małe zoo :)

nuka

  • Gość
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 30, 2010, 23:01:30 pm »
A nie zwiekszałaś ilości świeżej zieleniny?
Zęby trzonowe sprawdzałas u weta?

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 01, 2010, 00:09:07 am »
Nie były sprawdzane, ale je twarde rzeczy, wiec czy na pewno może być to problem z zębami? Jeśli mu nie przejdzie to w przyszłym tygodniu podjadę do Piaseckiego (w tym nie dam rady ze względu na godziny w jakich przyjmuje w lecznicy), na szczęście nie jest tak, że nic nie je.

A czy to normalne, że próbuje gwałcić kastrowanego kocura? (zaczyna od biegania dookoła niego, tupie nogami i bzyczy, próbuje go posadzić (kot jest wielki, waży koło 8kg), włazi na niego, raz został przyłapany przy próbie kopulacji na grzbiecie kota) gdy się go wywróci na plecy ma wszystko na wierzchu...). W stosunku do nikogo innego tak się nie zachowuje.

nuka

  • Gość
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 01, 2010, 00:34:45 am »
Dżeki nie jadł twardego przy porzerośnietych trzonowcach ale miał problemy także z siekaczami, więc to inna troche historia.

Gwałty w tym wieku u niekastrowanego uszola to normalne, kocur nawet 8 kg to i tak chyba mniej niz ludzkie nogi :)

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 01, 2010, 10:24:17 am »
To chyba jednak nie problem z zębami, zostawiłam go na całą noc poza klatką, rano strasznie się cieszył skalał i nie mógł się uspokoić a później wziął się za jedzenie sianka z worka. Ostatnio mniej z nim przebywam, choć podczas mojej nieobecności jest wypuszczany, widać czuje się samotny i tęskni. Mimo wszystko poobserwuję go.

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 01, 2010, 23:42:06 pm »
noc poza klatką, postarałam się spędzić dzisiaj z nim sporą część dnia, skutek - zjedzone prawie pól worka siana i ciągle brzuszek napełnia :) Uf... No ale tak jak dzisiaj nie dam rady non stop, musi się przyzwyczaić do nowych warunków. A poza klatką spędza sporo czasu, tylko chyba strasznie się przywiązał do mnie. Zresztą jak wracam to się zawsze cieszy :)

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: brak apetytu
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 09, 2010, 07:22:00 am »
Byliśmy u dr Piaseckiego, ząbki dokładnie sprawdzone (podobno jest za młody na problemy z zębami, ale różne rzeczy się zdarzają), brzuszek obmacany, niby nic mu nie jest, mały jest bardo ruchliwy a jeść za bardzo nie chce (je tyle, żeby się nie zagłodzić, ale mniej niż zwykle), prawdopodobnie to problemy behawioralne (coś w tym chyba jest, bo w chwili gdy go karmię siankiem wystarczy, że usłyszy kocura - już go nie ma, czeka pod drzwiami, maluch jest chyba zajęty myśleniem o czymś innym niż jedzonko), na razie mamy umówiony termin kastracji.