Autor Wątek: Mój stary królik i ja. Help.  (Przeczytany 6499 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SaiSensei

  • Gość
Mój stary królik i ja. Help.
« dnia: Wrzesień 19, 2010, 00:04:11 am »
Em witam, przeczytałam sobie już kilka tematów tutaj. Lecz nie znalazłam swojego który by mi pomógł.
Więc dlatego zaczynam nowy wątek. Zacznę od tego że mój króliś ma już .. no właśnie nie wiem. Kupiłam ją z małego sklepiku i facet wnim powiedział że kilka miesięcy. Ale nie jestem pewna.

Otóż właściwie mam parę pytań. Wiem że mogę pisać nie składnie więc z góry przepraszam.

1. Jak rozpoznać ile króliki mają lat? Może po długości sierści albo ogólnie całego ciała, coś w tym stylu.

2. Co oznacza jak królik raz jest grzeczny i daje się głaskać a po chwili ucieka i atakuje.

3. Jakie są odpowiednie zabawki dla królików?

4. Czy można jakoś rozpoznać że na króliku były testowane rzeczy?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 19, 2010, 00:11:04 am »
1. Weterynarz (doswiadczony) moze w przyblizeniu ustalic wiek. Czesto jednak okresla sie ze krolik jest np. dorosly lub starszy i dokladnie nie wiadomo czy dorosly ma dwa czy cztery lata. Jak dlugo masz krolika?
2. Jak wyglada atakowanie? Czy gryzie, rzuca sie na ciebie? Czy po prostu zaczepia, zacheca do zabawy, droczy sie.
3. Sa tematy o zabawkach na forum. Jak znajde to wrzuce link, ale poszukaj jeszcze.
4. ??? O co chodzi w tym pytaniu? Co mialoby byc testowane na kroliku? jesli chodzi ci o to czy na kroliku byly przeprowadzane testy w laboratorium, to raczej malo prawdopodobne, zeby taki krolik to laboratorium opuscil :(


Co takiego pilnego bylo w twoim pytaniu, ze dodales/las slowo HELP? Czy jest to sprawa zycia i smierci, niecierpiaca zwoki? Na forum mamy duzo sytuacji sos i przez takie tytulowanie postow ciezko jest wychwycic te najpilniejsze.

Witaj na forum. Zachecam do dalszej lektury :)

SaiSensei

  • Gość
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 19, 2010, 00:55:14 am »
Ah przepraszam, nie znam się jeszcze nad pisaniem i pomyślałam że jak napisze "help" to szybciej dostane odpowiedź.

1. Łohoho, najpierw królik był u mnie w domu z 2 lata a później u dziadków 5. Czyli powinien mieć jakieś 7 lat i kilka miesięcy. Ale myślę że jest jeszcze starsza.

2. Bardziej rzuca sie łapkami. Np. Ja kładę rączkę na ziemi i przesuwam do niej to ona łapki wysuwa i wbija pazury. Po chwili wracają pod nią łapki i zaczyna drapać podłogi i "warczeć".

3. Dobrze, ale na razie nie mogłam znaleść.

4. Od początku na uszku ma taką dziurke jak po kolczykach. Więc sie zastanawiam czy nie miała testów laboratoryjnych i tam nie był doczepiany numerek. Ale to tylko moje domyślenia.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 19, 2010, 01:09:36 am »
Ah przepraszam, nie znam się jeszcze nad pisaniem i pomyślałam że jak napisze "help" to szybciej dostane odpowiedź.
Oj ty ty spryciarzu ;)

Wiele krolikow nie lubi jak im sie jezdzi czyms przed nosem i dlatego moze twoja kroliczka odgania cie w ten sposob i daje do zrozumienia ze cos takiego jej sie nie podoba.

Dziurka w uchu moze tez byc od ugryzienia przez innego krolika, wiec trudno powiedziec...

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=3660.0 tu o zabawkach, ale byly jeszcze inne tematy
i tu http://www.miniaturkabeztajemnic.com/sam.html
Polecam lekture tej strony rowniez :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 01:30:59 am wysłana przez Tocha »

SaiSensei

  • Gość
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 19, 2010, 01:55:22 am »
Dziękuje ci, ale ta dziurka wygląda jak po pistolecie, jest bardzo asymetryczna. Czy jest jakiś sposób by sprawdzić czy była testerką?

sensualpassion

  • Gość
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 19, 2010, 10:37:38 am »
mój królik nienawidzi jak mu sie w te i we wte suwa czyms przed pyskiem...ani reka, ani butem, ani pluszakiem....ojj nielubi. warczy i drapie

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 19, 2010, 10:58:21 am »
SaiSensei, a kupilas ja w sklepie zoologicznym? Jakiej wielkosci wtedy byla? Tzn. taka jak ludzka dlon, wieksza?
Co do testow, to wiem, ze np. szczurki na ktorych wykonuje sie testy na uczelniach, sa po zakonczonej pracy usmiercane. Jest ustalona data i studenci maja szanse, zeby je wyratowac. Natomisat z komercyjnego laboratorium zwierzeta chyba nie wychdza zywe. Ale glowy nie dam, bo nie wiem jak to wyglada.
W wiekszosci przypadkow zwierzaki do zoologow trafiaja z gieldy zoologicznej. Warunki w hodowlach i na gieldach sa jakie sa i moze krolik ulegl wypadkowi. Z tego co wiem, to rasowym krolom robi sie tatuaze w uszach (okropnosc).
Na forum byla krolinka z dziurka w uchu, ktora byla wlasnie po ugryzieniu przez innego krola.
Naprawde trudno powiedziec, czy krolik na ktorym byly robione testy mogl trafic na sprzedaz. Ja szczerze watpie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 11:28:08 am wysłana przez Tocha »

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 19, 2010, 11:54:46 am »
Makrela ma dziurę na całym uchu, jeszcze po pogryzieniu przez mamusię, szczur też takową pamiątkę posiadał - został ugryziony przez świnkę morską. To normalne, ślady nie zawsze są symetryczne.
Zwierzęta na których są przeprowadzane poważniejsze eksperymenty nie opuszczają laboratorium, więc nawet jeżeliby twój królik był testerem - w co bardzo wątpię, to nie wpłynęło to istotnie na jego zdrowie.


SaiSensei

  • Gość
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 19, 2010, 15:56:24 pm »
AH, rozumiem. Dziękuje. Jak znajdę aparat to pokaże wam jak ta dziura wygląda i wtedy ocenicie czy to od ugryzienia.

A jak ją kupowałam to była już duża, na pewno by sie nie zmieściła na dłoni.

evik5

  • Gość
Odp: Mój stary królik i ja. Help.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:10:14 pm »
To mogła mieć z 5 miesięcy, co do zabawek to ja swoim a mam 3 zrobiłam na szybko kulki z papieru, fajnie się nimi bawią bo są lekkie i mogą podrzucać sobie, do tego rolka po papierze toaletowym i domek z pudełka kartonowego w którym zrobiłam dwie dziury żeby mogły ganiać w kółko.