Autor Wątek: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!  (Przeczytany 11436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

hero

  • Gość
POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« dnia: Wrzesień 11, 2010, 13:25:49 pm »
Witam .
Mam kłopot mam królika już 2 tygodnie .
Chciałem go nauczyć załatwiać do kuwety .
Gdy poszłęm do sklepu zoologicznego z zapytaniem o kuwety dla królików pani popatrzyła na mnie jak na opętanego człowieka .Powiedziała że o kuwecie dla królików nigdy nie słyszała i że królik do kuwety się nie będzie załatwiał .Gdy powiedziałem że w internecie czytałem o ludziach którzy mają kuwety dla królików i króliki się tam załatwiają powiedziała "internet kłamie"  
Ale z waszych postów wynika że się da bez problemu . A więc tak:zamiast kuwety specjalnej dla królików  ma w klatce tackę z pałeczkami do zbrylania w innej części klatki małą poduszkę. No i oczywiście zamiast robić swoje potrzeby w kuwecie woli na poduszce , wydala kał gdzie popadnie . Jakie są wasze rady odnośnie nauczenia go czystości  klatkę czyścić muszę 2 razy dziennie.
Drugim bardzo uciążliwym problemem jest siusianie na moje łóżko . Otóż królik poza klatką codziennie jest jakieś 10-12h.Otóż omawianą kuwetę ma w rogu pokoju a siano w klatce . Ale królik nie załatwia się do kuwety tylko na łóżko . Potrafi przez 8h nie załatwić się w klatce a gdy tylko wychodzi z klatki biegnie na łóżko i siusia. W chwili obecnej posunąłem się do ostateczności i  łóżko jest bardzo lekkie i podnoszę je i ustawiam  w rogu tak aby nie miał dostępu . Ale jak można go nauczyć aby tam się nie załatwiał . Kolejnym uciążliwym problemem są jego bobki . Już starałem się ustalać godziny karmienia tak aby miał czas załatwienia się w klatce , ale z reguły to nie pomagało . Karmię go 2 razy dziennie z stałą porcją 80g wieczorem jedzenia i 50g rano ponadto ok godziny 15 dostaje 15g posiłku przy wadzie królika 1,3kg.
Proszę o porady i o pomoc bo nie mam już po prostu sił walczyć z królikiem z jego nawykami . Przed szkołą  odkurzam po szkole odkurzam i wieczorem odkurzam jego bobki .Niestety , ale mam fobie czystości . Jeżeli mimo moich szczerych chęci nie nauczę go czystości  będę zmuszony trzymać go w klatce , a tego chcę naprawdę bardzo uniknąć .W końcu życie w klatce jest takie piękne jak w pokoju który jest bd duży .

No i jak by tego było mało to jest trochę agresywny . Ale na szczęście tylko troszeczkę . Bardzo agresywny jest do zmiotki po-prostu jak ją widzi wariuje . staje na dwóch łapach goni ja jak ją dorwie to ją szarpie podejrzewam jak bym ja kiedyś zostawił na podłodze było by po niej . Jest też bardzo kurcze upierdliwy np: bardzo gryzie buty .Wielokrotnie gdy tylko ktoś w pokoju jest podbiega i obskubuje buty . Jak go tego oduczyć '
POZDRAWIAM
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2010, 13:37:57 pm wysłana przez hero »

sensualpassion

  • Gość
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2010, 13:51:36 pm »
witam,
hehe uśmiałam się z tą ekspedientką pseudo z zoologicznego. :brawo: :brawo:
ale to bardzo dobrze, ze masz już tę kuwetę.
Jest na naszym forum bardzo duzo wątków odnośnie nauczenia królika załatwiania potrzeb w kuwecie, do niezbędnych czynnosci nalezy zbieranie odchodów i wrzucanie cierpliwie do kuwety, pokazywanie "co zlego zrobil" i karcenie stanowczym tonem (ze nie mozna bić i krzyczec to wie kazdy mam nadzieje). Mój z bobkami pojął od razu, z sikami tez, ale jedynym miejscem sikowym pozakuwetowym jest tez łóżko. O łóżku i sikach tez jest juz wątek. Sika bo znaczy teren. Ja walczylam z tym spychając go jak tylko wskakiwal, dwa razy wytarlam mu w siki pyszczek i prawie wcale nie sika na łózku. KAZDY MA INNE POMYSLY. jedni zmieniaja narzute, drudzy kładą folie, trzeci mówią że pomoże sterylizacja...
WAZNE JEST, ZE KROLIK TO NIE PIES nie tak łatwo go czegos nauczyc, da sie, ale trzeba wiele cierpliwosci, dlugich nieraz miesiecy...czasem docelowo bezowocnych z tego co czytalam o wlascicielach krolikow.
Niewiem czy poduszka to dobry pomysl bo moze ją nadgryźć i wnętrze poduszki spowoduje wieeelki problem w jego organiźmie.
Jeśli niema Cie przy nim w czasie tych 12 h to oczywiste ze krolik robi co chce i wskakuje na lozko. Mysle,ze najp[ierw sprobowac nauczyc go czystosci a potem dawac az tyle wolnosci. Oczywiscie popieram dawanie mu tyle wolnosci poza klatką, ale niestety kr ólik robi wtedy co chce i nie masz kontroli.
Królik nie ma określonych pór na załatwianie sie. Królik musi caly czas miec jedzenie, tzn glownie siano, 24h na dobe.Taki jest wymóg jego gatunku. A poniewaz co zje jedna stroną, przepcha mu drugą stonę- rachunek jest oczywisty: zalatwia  sie w kazdej chwili i nie wstrzyma.
co do agresji...niemam pojęcia niestety. Mój potrafi zaatakować pluszowego kapcia"zwierzaka", ale to z mojej winy bo go nim zaczepialam dla zabawy pewnego razu. Moze odwracaj jego uwage smakolykami typu zielenina, ulubione warzywo...albo daj mu jakiegos starego kapcia niech sie na nim wyżyje i będzie jego własnym hehe...niewiem :)
życze powodzenia :icon_biggrin mój królik tez rozczarował mnie tym sikaniem na łózko, gonieniem kotów, hałasowaniem...ale w końcu to zwierzak :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2010, 13:59:06 pm wysłana przez sensualpassion »

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2010, 14:30:31 pm »
po pierwsze i najważniejsze zamień żwirek zbrylający na niezbrylający... bo nie daj Boże królik zechce spróbować żwirku i zator murowany, a to może doprowadzić do śmierci nawet... po drugie króliki mają taką "przypadłość" że uwielbiają sikać na miękkie więc łóżko i poduszka są do tego celu super... poduszkę wyciągnij i zamień na ręcznik czy dywanik albo zostaw gołe dno...

co do nauki czystości... wycieraj siuśki papierem i wrzucaj go do kuwety... prędzej czy później powinien załapać.... bobki też należy zbierać i do kuwety... musisz wiedzieć że o ile w większości wypadków udaje się nauczyć królika do robienia siku w kuwecie o tyle z bobkami bywa gorzej... moje większość bobów zostawiają w kuwecie ale pojedyncze bobki gubią w pokoju... taki już ich urok... i jeśli jesteś przewrażliwiony na punkcie czystości to królik raczej nie jest odpowiednim zwierzątkiem dla ciebie... musisz się liczyć z tym że siano się roznosi na łapkach, królik wychodzi zjeść brokuła poza klatką i zostawi kilka cząstek na ziemi itd, itp.

sikanie na łóżko?? no cóż u mnie w obu wypadkach pomogła sterylizacja!! ewentualnie rozkładaj na łóżko folie a na to stary koc i nie wpuszczaj na łóżko...

a agresja... atakowanie zmiotki- nie ruszaj bo to moje... jeśli chodzi o buty... takie "luzem" chowaj a nogi?? pewnie dojrzewa i chce kopulować, a na to sterylka/kastracja... bo hormonów nie zwalczysz w inny sposób...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 11, 2010, 14:49:11 pm »
Jesli w klatce jest poduszka, to oczywiste, ze krolik wybierze ja zamiast kuwety. Usun z klatki wszystko, pozstaw gole dno, przynajmniej na czas nauki czystosci. Czy ta tacka jest odpowiedni duza, aby krolik mogl swobodnie w niej siedziec?
Jesli chodzi o bobki wszedzie to  niestety niektore kroliki juz tak maja do konca zycia. Czasem pomaga kastracja. Moj Tosio bobkowal wszedzie. Oczywiscie wieksze posiedzenia zalatwial  w kuwecie, ale podczas biagania gubil bobki.
Wiesz, to przykre czytac, ze masz fobie czystosci i ze jak krolik bedzie bobkowal gdzie popadnie, to bedziesz zamykal go w klatce. To zwierze nie jest niczemu winne. Powinienes wiedziec, ze i takie kroliki sie zdarzaja, przeciez to nie twoj pierwszy uszaty.
Tak jak napisala poprzedniczka, krolik to nie pies i nie ma stalych por zalatwiania swoich potrzeb fizjologicznych. Wiec karmienie nie ma tu nic do rzeczy. Sianko ma byc dostepne non stop.

Co do agresji do zmiotki, to ciekawe jak ty bys zareagowal jakby cos jezdzilo po twojej podlodze ;) Dlaczego jak psy obszczekuja odkurzacze to nikt sie nie dziwi??? Moja Jozia nie atakuje zmiotki. Tosia atakowala. Jozia za to wygryza jej wlosie i podrzuca nia jak nikogo nie ma w kuchni. Czy to jest agresja? No nie, do agresji jest jeszcze bardzo daleko. Po prostu nie sprzataj przy kroliku.

'Jest też bardzo kurcze upierdliwy np: bardzo gryzie buty .Wielokrotnie gdy tylko ktoś w pokoju jest podbiega i obskubuje buty . Jak go tego oduczyć
Krolik bedzie obgryzal. Jozka lapie za nogawki spodni. Ona w ten sposob zwraca na siebie uwage. Zawsze obwachuje nowych, czasem skubnie. Mnie potrafi szarpnac nawet. To normalne. Domaga sie uwagi. Buty trzeba chowac, nogi podnosic do gory ;)
 

sensualpassion

  • Gość
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 11, 2010, 14:52:21 pm »
jeśli jesteś przewrażliwiony na punkcie czystości to królik raczej nie jest odpowiednim zwierzątkiem dla ciebie...

no właśnie, królik strasznie brudzi, taki juz jego urok. Raz ze potrafi wykopywac granulat kuwetkowy z zawartością po calej klatce; roznosic na lapach siano, trociny, przyklejone bobki; zostawiac resztki jedzenia; rozdrabniać papier czy rolke po zuzytym papierze (niektórzy daja do zabawy); zeskrobywac tapete, styropianowe ocieplenie scian.
Sama wiem już teraz co mieli na myśli doswiadczeni hodowcy mówiąc : zanim weźmiesz królika zapytaj siebie czy masz poczucie humoru do otoczenuia jak i do siebie, bo bedzie Ci potrzebne.
:) pozdrawiam

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 11, 2010, 15:22:21 pm »
zanim weźmiesz królika zapytaj siebie czy masz poczucie humoru do otoczenuia jak i do siebie, bo bedzie Ci potrzebne.


Podoba mi się ten cytat, cała prawda :)

hero, więcej chyba Ty się musisz nauczyć niż Twój króliczek. Musisz mieć cierpliwość i zrozumienie króliczych zwyczajów i zachowań. Królik to królik, będzie robił bobki, siusiał i obgryzał, jedne mniej, jedne więcej, ale to ich natura. Można ich pewnych rzeczy nauczyć, ale do tego trzeba mieć cierpliwości i spokoju. Jeśli Ty będziesz się denerwował na niego, to będzie Ci odpowiadał w końcu też agresją, pamiętaj o tym.

I za swój brak cierpliwości i chęć czystości nie możesz karać królika i skazywać go na więzienie. Mam nadzieję, że nie zamkniesz go w klatce...

A tak z innej strony. Po co chciałeś króliczka?

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 11, 2010, 18:46:28 pm »
a jaka ma krolik kuwete? pytam, bo ja przez 3 msc nie moglam nauczyc bazyla zalatwiania sie do kuwety (robil w calej klatce, glownie na siano i nasze lozko :) ) i wtedy wpadlam na genialny pomysl, ze to nie wina bazyla tylko kuwety. kupilam najwieksza jaka byla w sklepie dla kota i problem sie rozwiazal. od razu zalapal o co chodzi.
jezeli chodzi o lozko, mamy ten sam problem, wiec w momencie kiedy wskakuje na lozko zdejmujemy go na podloge, a jak widze, ze przyszedl tylko na glaski, idziemy podloge razem. kiedy nas nie ma (bazyl jest bezklatkowy) na łozko rozkladam stara kape.
co do butow, zmiotek, spodni itp nasz uszatek robi to samo, tylko ja sie nie wsciekam, a smieje z tego. codziennie rano zamiatam, wiec bazyl krok w krok ze mna i poluje na zmiotke. jak wracamy do domu biegiem do przedpokoju i przestawia nasze buty - sa tego plusy nauczylismy sie chowac je do szafki :) jak chce zwrocic na siebie uwage lapie nas za nogawki spodni, a mnie zawsze szczypie w skarpetki. takie sa uroki uszatych, ale ile smiechu i radosci mozna z tego miec.
zycze ci duuuuuuzo cierpliwosci i zero agresji w stosunku do krolika.
a jezeli jestes fanem czystosci, co cie podkusilo na krolika ? rybki bylo trzeba brac ;)

aaaa w sklepie zoologicznym nie pytaj sie o nic na temat kroli, lepiej pytaj nas :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 11, 2010, 18:53:56 pm »
'jak wracamy do domu biegiem do przedpokoju i przestawia nasze buty - sa tego plusy nauczylismy sie chowac je do szafki usmiech2'
O to, to :D Mnie Jozia nauczyla chowania wszystkiego do szaf i szafek ;) Bo podgryzala ubrania, nawet jak tylko kawalek wystawal z szafy ;) No niestety (albo stety) takie uroki zycia z krolikiem. Trzeba nabrac dystansu, bo to co opisales to normalne krolicze zachowanie. Podrecznikowe wrecz  :mhihi

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!!!!NIE MA JUŻ SIŁ!!!!!!!!!!!!!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 11, 2010, 23:32:44 pm »
U nas Maciuś jest od czwartku, a dzisiaj zdążył poszatkować w drobny mak taką jakby gąbkę izolacyjną (taką pod panele), którą mamy pod głośnikiem. Niewiele tego wystawało, a zostało z tego prawdziwe konfetti :D

Króliki mają niesamowitą wyobraźnię i pomysły. Moje motto: NIGDY nie nie doceniaj pomysłowości królika :)

A zmiotkę to Fluffy też lubi. Już na stałe w dużym pokoju mam zmiotkę z szufelką na ziemi przy klatce (nie opłaca się odkładać na miejsce nawet). Podrzuca tym za każdym razem na wszystkie strony, zabawnie to wygląda.

Ostatnio przyłapałam ją na sikaniu na kanapę (jest już po sterylce). Nie jest już tak nachalna jak przedtem, ale wskakuje i w miarę możliwości zostawi swoje. Tyle że teraz to już tak intensywnie nie pachnie.