Porady > Zaprzyjaźnianie królików

Zaprzyjaźnianie - wersja soft [dla mięczaków ;)]

(1/44) > >>

thunderbird:
Streszczenie ze strony:

http://www.rabbitnetwork.org/articles/bond.shtml

Mniej więcej streściłam w punktach, jeśli coś się nie zgadza, to dajcie znać, poprawię. Możemy jednocześnie w tym wątku wymieniać się doświadczeniami w wprowadzaniu tych metod w praktykę. Jeśli będzie potrzeba, mogę przetłumaczyć cały tekst, ale to powiedzcie wprost, że się przyda całość


"Zaprzyjaźnianie"


Nie ma nic słodszego niż ujrzenie dwóch króliczków leżący obok siebie i „całujących się”. W widoczny sposób są szczęśliwe będąc razem. Króliki są zwięrzętami społecznymi, które czują się dobrze w parach i grupach. Pomimo tej potrzeby życia z innymi króliczkami, nie możemy jednak tak po prostu włożyć do jednej klatki dwóch osobników i oczekiwać, że od razu do siebie przylgną. Króliczki, tak jak ludzie, muszą na początku chodzić na randki. W tym czasie króliczki uczą się wzajemnego zaufania i dopiero później mogą się w sobie zakochać. Chodzenie na randki jest związane z procesem zaprzyjaźniania. Każde łączenie par jest inne, dlatego nie ma jednego jedynego rozwiązania. Będziemy tutaj omawiać różne techniki i style zaprzyjaźniania króliczków.

1.   Czego możemy oczekiwać:
•   Nie każde zaprzyjaźnianie jest łatwe, bywają też przypadki trudne.
•   Króliczki rzadko zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia, potrzebują czasu, żeby się wzajemnie poobserwować i zacząć sobie ufać.
•   Szybkie zaprzyjaźnienie trwa około 2 tygodni, trudniejsze około 3-4 miesięcy, rzadziej dochodzi nawet do pół roku.
•   Badź cierpliwy i zaangażowany, można łatwo się poddać.

2.   Czy mój królik się zmieni, gdy będzie miał przyjaciela?
•   Tak
•   Jeśli masz króliczka, który jest przyjacielski, będzie nadal przyjacielski, one uwielbiają skupiać na sobie uwagę ludzi.
•   Króliki potem uczą się wzajmenie nawyków i zachowań, czasem pozytywnych, czasem negatywnych.
•   Jeśli króliczek Cię lubi, to będzie nadal lubił

3.   Czynniki do rozpatrzenia w pierwszej kolejności:
•   Króliczki powinny być wykastrowane/wysterylizowane
•   Powinniśmy odczekać z zaprzyjaźnianiem przynajmniej 3 tygodnie po sterylizacji/kastracji
•   Przygotowanie terenu do zaprzyjaźaniania przed przyniesieniem drugiego króliczka do domu
•   Druga klatka dla drugiego króliczka, najlepiej postawiona niedaleko klatki pierwszego
•   Neutralny teren do randek
•   Oba króliczki muszą być zdrowe, jako że proces zaprzyjaźniania jest dla nich stresujący

4.   Wybór partnera:
•   Najlepszym towarzyszem dla naszego króliczka będzie taki, którym się on sam zainteresuje i vice versa, czyli powinien mieć możliwość wybrania sobie partnera
•   Takie krótkie spotkania powinny odbywać się na małym neutralnym gruncie i powinniśmy mieć przygotowane rękawice i spryskiwacz w razie ostrych walk
•   Do walk nie powinniśmy dopuszczać, trzeba odróżnić agresję od ustalania dominacji
•   Jeśli dasz Twojemu króliczkowi możliwość spotkania się z kilkoma królikami, będziesz w stanie zauważyć różnice w ich interakcji, wybierz tego, gdy zauważasz u nich wzajemną obojętność lub zainteresowanie
•   Nie warto przejmować się wielkością króliczków,
•   Najlepszą kombinacją płci to samiczka/samiec
•   Wiek: najtrudniej zaprzyjaźnić już dorosłe króliczki

5.   Nowy króliczek w domu:
•   Przygotowanie dwóch osobnych klatek postawionych w tym samym pomieszczeniu, oddalone od siebie o około 3 cali
•   Kuwety umieszczone przy ściankach po przeciwnych stronach, z dala od drugiej klatki
•   Zielenina/siano od strony wewnętrznej, bliżej drugiej klatki (jedzenie jest zajęciem społecznym)
•   Zamiana klatek przez króliczki każdej nocy, żeby mogły przyzwyczaić się do swojego zapachu i dzięki temu nie będą tak terytorialne względem swoich klatek
•   Jeśli planujesz kastrację/sterylizację lub króliki są świeżo po, to utrzymaj ten etap przez kilka tygodniu, żeby króliczki się wystarczająco do siebie przyzwyczaiły i żeby rana się dobrze zagoiła zanim rozpoczniesz samo zaprzyjaźnianie

6.   Powstrzymaj walki:
•   Nigdy nie dopuszczać do walki, nawet na sekundę
•   Odczytuj zachowanie króliczków, żeby je powstrzymywać skutecznie przed walkami

7.   Rozpoczynamy zaprzyjaźnianie:
•   Teren neutralny, na którym Twój królik nigdy nie był (wanna, oddzielona część przedpokoju itp)
•   Spryskiwacz z czystą wodą, rękawiczki albo kapcie
•   Postaw króliczki na tym neutralnym gruncie i obserwuj
•   Jeśli któryś atakuje albo chce ugryźć, spryskaj go od razu i oddziel (żeby był trochę dalej), jest to bardzo ważne, bo króliczki muszą nauczyć się sobie ufać
•   15-30 minut na pierwszej randce, w zależności jak pójdzie
•   Raz dziennie lub w miarę możliwości nawet można próbować 2 do 3 razy dziennie
•   Jeśli randki przebiegają coraz lepiej, to można stopniowo zwiększać ten czas

8.   Oznaki postępu:
•   Zaprzyjaźnianie zaczyna się na różnych etapach (jedne króliczki chcą na początku walczyć, inne są na starcie sobą zaciekawione), musimy uważnie obserwować ich zachowanie i zmiany w zachowaniu, aby poprawnie odczytać postęp
•   Jeśli króliczki chciały walczyć, a teraz są obojętne – zrobiły postęp
•   Jeśli były względem siebie obojętne, a zaczęły się sobą interesować – też zrobiły postęp
•   Wyglądają na obojętne: leżąc kilka stóp od siebie, tak naprawdę się bacznie obserwują, z czasem ta odległość będzie się zmniejszać
•   Jeśli króliki się zachowują normalnie, kicając, wyglądają na zrelaksowane, to znaczy, że nie uważają drugiego królika za zagrożenie
•   Jeśli jest zainteresowanie, to króliczki do siebie podejdą i będą się obwąchiwąć, nastawiać główkę do lizania lub lizać się wzajemnie
•   Jeśli jest postęp, stopniowo zwiększamy czas przebywania razem (nawet do kilku godzin), zwiększamy teren (dalej neutralny grunt)
•   Musisz mieć do nich zaufanie, żeby przejść do następnego etapu

9.   Następne kroki:
•   Jeśli już widzisz oznaki czułości (leżą przy sobie, myją się wzajemnie?), bawią się razem na współnym terytorium, możesz przejść do tego etapu
•   Przejście na terytorium pierwszego króliczka, docelowo wspólnym terytorium
•   Po kilku dniach szczęśliwych zabaw na wspólnym terytorium, możemy dać króliczki do jednej klatki
•   Czas spędzony na wspólnym terytorium jest proporcjonalny do łącznego czasu poprzednich etapów
•   Jeśli będziesz próbować zmuszać je do czegoć lub przejdziesz poszczególne etapy za szybko, możesz spowodować regres

10.   Dosiadanie:
•   Relacje króliczków mogą być różne: od opartych na równości do dominacji jednego ustalanej przez dosiadanie
•   I samce i samice mogą dosiadać
•   Jeśli jeden z królików zaczyna wchodzić na drugiego, delikatnie przesuń uległego i mów do nich w miły sposób. Pozwól na dosiadanie maksymalnie przez 10 – 20 sekund i po tym czasie delikatnie zepchnij dominującego
•   Zniechęcaj je od dosiadania jeszcze przez następne kilka minut
•   Dosiadanie będzie obecne przez pierwsze kilka dni ich relacji, po tygodniu zacznie być coraz rzadsze

11.   Utknęliśmy (gdy utknęliśmy na jednym etapie, króliczki wydają się jakoś współżyć, ale nie są względem siebie przyjazne) - Stres: wspólne przeżywanie stresu zbliży je do siebie:
•   Jazda samochodem: wsadzić do pudełka oba króliczki, zamknąć wieczko i szybko iść do auta (kierowca powinien być już przygotowany) i jeździć przez około 20-30 minut cały czas miło do nich mówić (wieczko otwieramy w aucie), unikać użycia transportera używanego do innych okazji; może to być nieskuteczne u króliczków, które jazdy samochodem się nie boją
•   Pralka: ustaw pralkę na wirowanie i postaw pudełko z królikami na pralce
•   Odkurzacz: włóż króliczki do małej zagrody albo dużego pudełka i odkurzaj wokół nich (niech jedna osoba będzie przy nich)
•   Po pierwszej sesji stresu, króliczki wracają do swoich klatek
•   Po drugiej/trzeciej sesji bierzemy od razu króliczki na neutralny grunt i zostawiamy je tam na około 20-30 minut
•   Z czasem zwiększamy czas po sesji stresowej i po którymś razie możemy je od razu dać do zagrody bez wcześniejszego stresowania

12.   Kilka porad:
•   Ty jesteś szefem!: Ty jesteś królikiem alpha i ustalasz reguły
•   Zamiana klatek: każdego dnia, przyzwyczajają się do swojego zapachu
•   Banan na główce: rozsmarowujemy kawałeczek smakołyka na głowie
•   Tylko wychodne: czas zabawy (wyjście z klatki) będzie wyłącznie czasem zaprzyjaźniania, nie ma zabawy bez towarzysza
•   Ciągłe mówienie do nich w czasie zaprzyjaźniania
•   Stos zieleniny: jedzenie u królików jest zajęciem społecznym, rzucić im zieleniny i niech razem wcinają
•   Zmiana miejsca: gdy utknęliśmy na jednym z etapów i nie udaje nam się przejść dalej, można to połączyć z jazdą samochodem, pojechać do innego domu, wtedy mamy naprawdę neutralny grunt
•   Przymusowe przytulanie: ułożyć oba króliczki obok siebie i położyć z tyłu jedną rękę, żeby wiedziały, że mają siedzieć spokojnie, głaskać je po noski, dzięki czemu będą to kojarzyć z obecnością drugiego króliczka

13.   Walka kontra walka:
•   Nie możemy dopuścić do walk
•   Najgorszym typem agresji jest walka „nienawidzę cię”, gdy królik podchodzi z intencją zaatakowania, uszy do tyłu, ogon podniesiony
•   Normalnie dominujący królik będzie dosiadał uległego, ale czasem może się zdarzyć, że oba osobniku będą chciały być dominujące, co doprowadzi do tego, że dominowany będzie gryzł drugiego i w końcu będą walczyć
•   Jeśli się zorientujemy, który z nich będzie dominujący, możemy im pomóc w ustaleniu hierarchii głaszcząc tego, których nie chce być dominowany i  mówiąc spokojnie do niego, podczas gdy drugi go dosiada, po kilku razach przeganiamy dominującego (taki kompromis)

14.   Sposób na zaprzyjaźnienie przez zmęczenie (czasem trzeba je zmusić):
•   Przygotować zagrodę w pokoju oraz spryskiwacz, rękawice/pantofle, króliki włożyć do zagrody
•   Dać im cały dzień i spryskiwać je za każdym razem, gdy zobaczymy u nich znak agresji, prędzej czy później (raczej później), uspokoją się i zaprzestaną prób walki
•   Mogą w końcu się zaakceptować lub próbować walk dalej, my kontynuujemy spryskiwanie
•   Jeśli po całym dniu już nie wygląda, jakby chciały walczyć, dajemy zagrodę do sypialni i zostawiamy je na noc, jeśli coś się zdarzy, obudzą nas i możemy to zatrzymać

15.   Zaznaczanie:
•   Króliki zaznaczają terytorium bobkami i wyczuwając innego królika będą je zostawiać albo w całej swojej zagrodzie albo jak najbliżej miejsca, gdzie przebywa drugi królik
•   Zaznaczanie znika, gdy króliczki już razem żyją.

Misokyaa:
" Zamiana klatek przez króliczki każdej nocy, żeby mogły przyzwyczaić się do swojego zapachu i dzięki temu nie będą tak terytorialne względem swoich klatek"
Tak dziękuję bardzo, przez taką zabawę któregoś dnia Fiźka niemal straciła omyk  :oh:.

"•   15-30 minut na pierwszej randce, w zależności jak pójdzie
•   Raz dziennie lub w miarę możliwości nawet można próbować 2 do 3 razy dziennie
•   Jeśli randki przebiegają coraz lepiej, to można stopniowo zwiększać ten czas"
a to już całkiem ciekawe i moim zdaniem bezsensowne  :hmmm

"Banan na główce: rozsmarowujemy kawałeczek smakołyka na głowie"
Świetne, zwłaszcza jak chcesz, żeby królik stracił oko, albo ucho  :oh:

Naprawdę sporo ciekawostek się dowiedziałam i pewnie spróbuję kiedy znowu zdecyduję się na zaprzyjaźnianie, ale też dochodzę do wniosku, że ten kto pisał ten artykuł miał chyba bardzo przyjaźnie nastawione do siebie kicaje  :crazy:

thunderbird:
Czemu straciłaby omyk?

To tym bardziej będzie dobre miejsce, żeby pewne pomysły weryfikować lub odradzać. Im więcej krytyki tym lepiej. :)

realia:
Super artykuł :D
 Miso - he he :) Ja dziś spróbuję z tym bananem - myślę, że chodzi tu o to, aby sprowokować lizanie :)

Trudno jest napisać artykuł - trafiający do każdego króliczego potworka :)
Zawsze będą jakieś "ale" i veta :) To normalne :)

Myślę, że świetny artykuł. Warto spróbować :)

Co do zamiany klatek - przerabiałam to z kuwetami przy 1 parce :) Wymieniałam między klatkami.

aga.s:
No ale nie trzeba sie przeciez stosowac do wszystkich podpunktow. Moje sie biora za lby nawet jak od weta wrocimy, w transporterze sa grzeczne i przytulone a jak tylko otworze to szczepia sie i kopanie z gryzeniem-jedna kula z nich. Maja klatki juz od roku obok siebie a prawie od poltora mieszkaja w jednym domu. Zuzka nienawidzi glaskania ale juz choc da sie dotknac a Toska ma swoje humory ze tez niekiedy nawarczy jak sie pomacha łapa przed nia. Zawsze sie balam ze wieksza Toska 2.2kg zrobi malej krzywde Zuza 1.0kg ale wlasciwie to mala jest ta zadziorna malpa, ktora mysli ze wszystko bedzie po jej i dla niej. Nawet mnie traktuje jak "kroliczka" do miziania! Kiedy ma chec..ale tylko ona to podlatuje i lize mnie na zaboj gdzie sie da i ile sie da ale o poglaskaniu jej nie ma mowy, fuczy, burczy i sie dasa!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej