mój królik od samego początku miał w klatce bawełniany tshirt na dnie, w rogu kuwete z drewnianymi granulkami i załatwiał się w kuwete po 1 dniu grzeszenia na tshirt.
Ostatnio kłade mu na dno skoszoną trawę ( dla wrażliwców - bezsmarową, ma tez oczywiście paśnik z sianem) i w tym przypadku wolał załatwiać się w uklepany inny róg trawy, mając oczywiscie nadal kuwete.
Dzis wróciłam do Tshirtu, będzie na zmiane.
Jak posiedzi na mojej pościeli pare minut to sika, wiec zganiamy non stop.