Autor Wątek: Katowice - czy ktoś pomoże  (Przeczytany 66832 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #100 dnia: Wrzesień 19, 2010, 12:45:37 pm »
Możez zbudować schodki (z książek np, tylko ksiązki albo niepotrzebne albo zabezpieczone przed ząbkami), jakąs grubą w środku a potem pod drzwiczkami coraz niżej, na schodkach połóż smakołyki i zostaw maleńką samą z tymi zapachami kuszącymi :) (usiądż np z boku i nie interesuj sie niunia) Efekt zobaczysz szybciej niż sie spodziewasz

Tarmoszenie dla pieknoty przesyłam

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #101 dnia: Wrzesień 20, 2010, 20:20:03 pm »
Filip potrzebuje doświadczonego domu.....
Generalnie czekamy na zabieg w narkozie, który ma na celu przepchanie kanalika łzowego.
Jest wystraszony, bojaźliwy i zaryzykuje stwierdzenie, że nie bardzo umie kica......postęp jest o tyle, że jak się go głaska to nie leży sztywny tylko się rozpłaszcza ( nie wiem jak inaczej to ująć)......Jestem trochę podrapana, bo mały nie lubi się nosić....ale to nic. Potrzebny dom z miłością.......



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #102 dnia: Wrzesień 21, 2010, 16:33:48 pm »
Wiadomości z ostatniej  chwili. Filipek przeszedł juz zabieg przetykania kanalika łzowego pod narkozą . Zabieg sie udał i nie mogło by inaczej , jest przecież w rękach wspaniałej wetki p. dr Magdaleny Morozw Rybniku.O.T. Pani dr podziwiam i kocham pania za to co pani robi dla  króliczkow.  Bedzie w lecznicy jeszcze prawdopodobnie do czwartku moze piątku . Potem pojedzie na DT . Już teraz powiem ,że kroliczek jest cudny tylko ogromoooomnie przestraszony , ale sa przesłanki ku temu ,że się otworzy i bedzie wspaniałym pupilem dla kogoś. Na razie potrzebuje spokoju aby po dniach spedzonych w niewoli w sklepie i innych stresach , dojśc do siebie. Więcej napisze ciocia zgaga , która opiekuje sie kroliczkiem.Ciocia  Kitty  napisze o DT. Ciocia dori nie mogla wytrzymac i po telefonicznej  informacji  o pomyśnym zabiegu napisała na forum. Wszystkie ciotki forumowe prosimy o rozglądanie się za DS  , na jaki ten króliczek zasługuje :lol

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #103 dnia: Wrzesień 21, 2010, 17:05:38 pm »
dori, ty nie jest ich ciocią, ale chrzestną matką  :przytul:

Też się cieszę, że Filipek jest już po i był bardzo dzielny. Teraz tak jak pisze dori, mały będzie potrzebował dużo spokoju, no i resocjalizacji.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #104 dnia: Wrzesień 21, 2010, 22:39:11 pm »
Filipkiem zaopiekuje się evans7 aż do czasu znalezienia ds. Dziękujemy Gosiu  :przytul:

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #105 dnia: Wrzesień 23, 2010, 20:48:42 pm »
Super wiesci :) Wszystko na najlepszej drodze :D

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #106 dnia: Wrzesień 23, 2010, 21:22:37 pm »
Filip jest już u mnie  :jupi na początku był przestraszony, teraz jest już trochę lepiej, śpi sobie teraz spokojnie w klatce, boi się jedynie jak się zbliżam, żeby go dotknąć. Ma piękny apetyt, zjadł już: 4 gałązki natki pietruszki, miseczkę suszonej babki lancetowatej i trochę granulatu. Chłopak robi piękne boby, wszystkie do kuwety i tam również elegancko sika  :balet:
Niestety trochę kicha, ale to chyba po podróży, będę go obserwować czy kichanie nie przerodzi się w katar, ale jestem dobrej myśli.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #107 dnia: Wrzesień 23, 2010, 21:24:36 pm »
A oto pierwsze zdjęcia malucha u mnie:







« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2010, 21:29:24 pm wysłana przez evans7 »
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #108 dnia: Wrzesień 23, 2010, 22:03:10 pm »
Pamiętam, jak 2 tygodnie temu zobaczyłam go w zoologu to w jego oczach widać był smutek, rezygnację i w ogóle brak chęci do życia.
A jak dzisiaj go zobaczyłam w transporterze to już nie był ten sam króliczek.  :krolik

Niech mały z radości zabobkuje pokój  :bunny:  :turla:

 

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #109 dnia: Wrzesień 23, 2010, 22:16:38 pm »
Nawet to podkrazone oczko wyglada duzo lepiej. Dzielny z niego chlopak :D No i dzielne dziewczyny mamy na forum  :icon_3m_sie

maggis1980

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #110 dnia: Wrzesień 23, 2010, 22:18:09 pm »
U nas tez dobrze, dzis Figa dostala drugi zastrzyk, dr mowi, ze leczenie trafione, ze pieknie wylysienie zarasta (ja ja widze na codzien, wiec nie zauwazam tak zmian). Urosla bardzo :) No ale przy takim apetycie... :D
Niedlugo bede zaprzyjazniac z Uszami...
Filip cudo !

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #111 dnia: Wrzesień 23, 2010, 22:22:15 pm »
maggis to super, że dr twierdzi, że są efekty :)

A nie uważasz, ze Figa jest trochę za mała na rozpoczęcie przyjaźni z Uszami?

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #112 dnia: Wrzesień 23, 2010, 23:34:58 pm »
Maggis ja też myślę ,żebyś im pozwoliła  na kontakt wzrokowy i węchowy przez klatki. Chyba Figa za mała deczko jeszcze na zaprzyjaźnianie> toz to krolicze dzieciątko jeszcze . Jak piszą na forum zaprzyjaźnianie albo ustalanie hierarchii jest kopulacja, a ja nie wyobrażam  sobie takiego czegos w wykonaniu dorosły królik-facet i dziecko -Figa. Nie znam sie  moze ktoś bardziej doświadczony by sie wypowiedział. Ewans Filip zrobil się cudnym kroliczkiem, czy zdecydowal się na kicanie po pokoju, czy da się pogłaskać. Jeśli tak to prosze wyglaskać od cioci dori jedna opiekunka Filipka  druga Figusie. Ewans na awatarku jest Filip czy ktos inny

maggis1980

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #113 dnia: Wrzesień 24, 2010, 07:57:45 am »
Dziewczyny, ale oczywiscie ze przez kojec, beda oddzielone. Sama dr powiedziala, ze spokojnie moge juz zaczac ich zaznajamiac za okolo 3, 4 dni.
Zapomnialam napisac: wczoraj Figa nas niezle przestraszyla. Po zastrzyku wnioslam ja do klatki, a mala strasznie zaczela piszczec, strasznie po prostu i rzucac sie na oslep po klatce. Balysmy sie, ze zrobi sobie krzywde, dr wziela szybka mala na rece, mocno przytulila i uspokoila sie po chwili. Ale stracha nam napedzila.
Dzis wszystko OK, nadal je jak polk wojska. :)

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #114 dnia: Wrzesień 24, 2010, 10:35:21 am »
Dori, przede wszystkim dziękuję Ci bardzo za wyprawkę dla Filipa :bukiet Maluch ma tak wieli apetyt, że pochłania jedzenie w 3 sekundy ;)
Dziękuję z całego serca Zgadze i Kitty27 za: interwencję w zoologu, opiekę nad maluchem, leczenie, okazane serce i zaangażowanie, za wsparcie i świetne zgranie logistyczne :* :bukiet :przytul

Maluch jeszcze nie kicał po pokoju, pomimo otwartej klatki nie chciał wyjść, chociaż zaglądał przez otwarte wyjście na zewnątrz. Nie chciałam go na siłę wyciągać, bo wystarczająco dużo stresu miał ostatnio. Myślę, że dzisiaj zrobimy pierwszy spacer po pokoju :D Maluch daje się głaskać, chociaż na początku zastyga przestraszony dotykiem i otwiera szeroko oczy. Po chwili troszkę się odpręża ale widać, że nie jest jeszcze przyzwyczajony do głaskania ani pieszczot. Na pewno to nadrobimy!  :icon_biggrin
Przy podawaniu kropli do oczu jest bardzo grzeczny, nie rusza się i nie wierci. Jestem mile zaskoczona bo mojej bestyjce jak mam podać zwykły Lakcid do pyszczka to trzeba ją wziąć podstępem :icon_razz
Muszę powiedzieć, że pomimo strachu maluch nie jest w ogóle agresywny, nie warczy nie tupie i jest bardzo cichym królikiem, w nocy w ogóle nie hałasował. To moja Królewna jak co rano zbudziła mnie rozbijając się po klatce swoją porcelanową miseczką  ;-)
Po dzisiejszym kontakcie z dr Moroz w sprawie kichania, mam podawać maluchowi na uodpornienie Scanomune (jeśli uda mi się kupić) albo Echinaceę w kroplach. Oczywiście należy obserwować czy pojawi się katar. Dr Moroz stwierdziła, że kichanie pojawiło się prawdopodobnie na skutek stresu i/lub zmiany temperatur podczas transportu (co nawet przy najlepszych staraniach jest nie do uniknięcia).
Jednakże jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że przez weekend maluch się troszeczkę zadomowi, a kichanie odejdzie w niepamięć  :bunny:
PS.W avatarku mam zdjęcie mojej Funi.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 24, 2010, 10:38:55 am wysłana przez evans7 »
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #115 dnia: Wrzesień 24, 2010, 23:34:50 pm »
Jak tam dzisiaj uszatki?
Czy Figunia i FIlipek już pobrykali po mieszkaniu?

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #116 dnia: Wrzesień 25, 2010, 15:24:18 pm »
Filip czuje się dobrze :) Oczko widać, że też coraz lepiej wygląda. Kichanie pojawia się i znika...  :hmmm Filip potrafi nie kichać prze parę godzin, a nagle następuje cała seria kichania. Wydaje mi się, że kicha wtedy gdy sie przestraszy czegoś.
Niestety sam nie chce wyjść z klatki, jak go wyciągnę i postawię na dywanie to chwilę pochodzi i troszkę pobiega i wskakuje z powrotem do klatki. Po prostu powolutku będziemy go oswajać...  :przytul:
Póki co wszystko jest w porządku, a to jest najważniejsze  :icon_smile
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

nuka

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #117 dnia: Wrzesień 25, 2010, 15:39:45 pm »
evans7 proponuję zbudować schodki, (np.książki niepotrzebne albo zabezpieczone przed osikaniem i ząbkami), jeden schodek w klatce, reszta na zewnątrz, na schodkach poukładac smakołyki, zobaczysz jaki odważny wtedy uszak będzie i wyjdzie z klatki sam samiuteńki :)

Myraski weekendowe przesyłamy :przytul

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #118 dnia: Wrzesień 26, 2010, 21:07:06 pm »
Newsy weekendowe:
Filip ma piękny apetyt, je dosłownie na akord, jakby mu ktoś miał zaraz michę zabrać ;) Czuje się coraz lepiej, oczko wygląda też już całkiem dobrze, kichanie nadal niestety pomimo podawania Scanomune wg zaleceń dr Moroz się od czasu do czasu pojawia. Będę jutro do dr Moroz dzwonić w tej sprawie.
Mały przez weekend zrobił duży postęp, nabrał odwagi i sam bez problemu wyskakuje i wskakuje do klatki, bryka jak szalony po dywanie, robi piruety w powietrzu, biega w około, rozciąga sie potem zadowolony na podłodze  :jupi
Bródkuje wszystko w zasięgu nosa. Na szczęście nie zaznacza terenu poza klatką poprzez pozostawianie bobów ani poprzez posikiwanie, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem.
Miał już okazję zapoznać się z moją Królewną, pierwsze kontakty przez klatkę wyszły bardzo pozytywnie. Filip wystawiał nochal do niej żeby ją powąchać, a ona kładła się koło klatki i się mu spokojnie przyglądała. Przy poprzednich tymczasowiczach od razu następował frontalny atak nawet poprzez klatę i oczywiście zaznaczanie terenu wokół klatki, a tutaj nic, cisza i spokój. Funia przyjęła Filipa ze stoickim spokojem :)
A tu nowe weekendowe zdjęcia:



















- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #119 dnia: Wrzesień 26, 2010, 21:29:18 pm »
Alez ona go pilnuje :D