Autor Wątek: Katowice - czy ktoś pomoże  (Przeczytany 66840 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kaarmelita

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Katowice - czy ktoś pomoże
« dnia: Sierpień 24, 2010, 15:21:01 pm »
Witam.
Jestem z Katowic,byłam dziś w sklepie zoologicznym na osiedlu Tysiąclecia. Jest tam dosyć spory króliczek,który ma chore oczko(zaczerwienione). Nie wiem czy jest do oddania za darmo,mogę o to spytać,jeśli tak to moje pytanie brzmi czy ktoś z Was jest w stanie dać DT?? Ja niestety nie mogę bo nie mam warunków.
Gdyby mnie nie było na forum to podaję gg : 657404

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 24, 2010, 15:28:29 pm »
A w jakim stanie są króliki? Możesz na początek zwrócić uwagę sprzedawcy, zapytać czy sklep odwiedza weterynarz. Jeśli warunki w sklepie są bardzo złe można zawiadomić Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Spróbuj najpierw tego

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 24, 2010, 15:31:37 pm »
czy chodzi o sklep na tysiąclecia 88? 3 miesiące temu widziałam tam już dużego króliczka.

Offline kaarmelita

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 24, 2010, 16:35:49 pm »
To sklep na pasażu, w Auchanie. Pójdę tam jutro i wypytam o szczegóły.

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 12, 2010, 14:15:45 pm »
Wiesz coś? Mój mąż właśnie tam był i widział tam dużego króliczka jak to określił "z dziurą pod okiem". Ja teraz nie mam warunków na przygarnięcie go nawet tymczasowo.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 12, 2010, 14:37:09 pm »
Wiecie co, tylko zeby nie wystraszyc wlasciciela sklepu. Bo moze byc tak, ze zapytany o weta, pozbedzie sie krolika i nastepnego dnia juz go moze tam nie byc :(
Cholera...
Najlepiej byloby skontaktowac sie z TOZem, zeby przyjechali i pomogli zabrac krola.
Moze ktos z SPK moglby podpowiedziec co zrobic w takiej sytuacji?

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 12, 2010, 15:03:18 pm »
No właśnie też bałabym się go wytraszyć, aż strach myśleć, co by zrobił, żeby go się pozbyć.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 12, 2010, 15:06:15 pm »
Najlepiej gdyby oddal go za darmo, tylko trzeba go jakos tak inteligentnie podejsc. Bo moze sie zaprzec po zlosci i nie sprzedac krolika w ogole i co gorsza wystawic go na zaplecze...
Prosimy o porade kogos, kto juz przeprowadzal podobna 'akcje'.

Tylko teraz problem z DT... Kto by go wzial.


Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 12, 2010, 16:07:28 pm »
Może uda mi się tam podjechać na wieczór i po prostu zapytam, czy oddadzą go za darmo, skoro chory. Jeśli nie będą chcieli nie będę nalegać z przyczyn powyższych. Jeśli dadzą, to wezmę go bardzo tymczasowo, bo już mam dwa króle w domu w osobnych klatkach.

Widać on już tam jest bardzo długo.

No zobaczymy.

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 12, 2010, 16:13:13 pm »
a może spróbuj zadzwonic do TOZu? Im powinni wydac. Albo napisz do którejs z dziewczyn z GA o pomoc, ktoś jest napewno z okolic wiec moze da rade z Toba podjechac. Ja 3mam kciuki by udało sie odebrac krola, bo pewnie go to boli. :(

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 12, 2010, 16:18:29 pm »
Najpierw grzecznie po prostu zapytam. Jeśli nie oddadzą, to skontaktuję się z kimś z SPKa.

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 12, 2010, 21:16:03 pm »
thunderbird daj znac czy udalo Ci sie odebrac kroliczka.

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 12, 2010, 23:47:18 pm »
Byłam tam i zapytałąm, czy mogą do oddać, bo chory. Powiedzieli, że we wtorek ma przyjechać weterynarz i ponoć ma go wziąć. Zobaczę w środę, co i jak.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 12, 2010, 23:50:22 pm »
No nie wiem, czy nie pozbeda sie go bezpowrotnie :/
A czy mozna domagac sie od sklepu kontaktu do lekarza? Np. nr telefonu?

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 12, 2010, 23:56:24 pm »
tylko zeby ten weterynarz nie byl hodowca :( Jak w środę bedziesz coś wiedziec to daj znac. Mam nadzieje,ze wylecza króliczka i trafi on do dobrego domku. :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 13, 2010, 00:00:25 am »
Gdyby dali namiar na lekarza, to  mozna by bylo sie dowiedziec. Moze trzeba pojsc jutro i zapytac. Jak nie beda chcieli dac namiarow to znaczy, ze cos kreca i wtedy trzeba juz dzwonic po pomoc. Wiem, ze w Lodzi w niektorych wiekszych sklepach wisialy kartki z nazwiskiem i nr telefonu do weta, ktory opiekuje sie zwierzetami. Wiec to chyba zadna tajemnica.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2010, 00:09:51 am wysłana przez Tocha »

nuka

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 13, 2010, 07:34:09 am »
Można już dziś iśc do tego sklepu i podpytac co to za wet i o której mniej więcej jutro dojedzie. Zawsze można udac, ze sie szuka uszatego specjalisty w okolicy.

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 13, 2010, 08:17:14 am »
Mówiłam, że mogę tylko zapytać o przekazanie króliczka, nie jestem w stanie zrobić więcej, przekonywać ich lub wyciągać dane do ich weterynarza. Nie moja rola, nikim jestem dla nich i nie potrafię robić takich rzeczy, nie mam zamiaru niczego udawać. Jeśli trzeba coś więcej działać, to lepiej gdyby tym się zajął ktoś ze Stowarzyszenia lub ktoś kto czuje się na siłach, żeby walczyć i kombinować (wątek został założony dawno, a nikt dupy do tej pory nie ruszył, posty na forum wysyła się łatwiej).
Dla mnie to wyglądało ok, a nie na kombinowanie jak pozbyć się chorego króliczka, podejdę tam w środę.

nuka

  • Gość
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 13, 2010, 08:38:27 am »
napisz do Kucharza, on jest szefem interwencji SPK, http://interwencje.kroliki.net/page.php?3

Rzeczywiście pierwszy post napisano 24.08 - do tej pory szperając po forum sama natrafiłabyś na ten adres interwencyjny, i sorki ze ruszyłam swoja dupe dopiero dziś, to tak w nawiązaniu do
(wątek został założony dawno, a nikt dupy do tej pory nie ruszył, posty na forum wysyła się łatwiej).

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Katowice - czy ktoś pomoże
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:09:30 am »
No i właśnie nuka, ciekawe, że tak Cię to dotknęło. Łatwo się piszę komuś, idź zrób tak, zrób tak, tak jak tutaj. Nie piję tu akurat personalnie do Ciebie, wierz mi, ale czasem pewne rzeczy trzeba powiedzieć wprost.

Adres interwencyjny znam, pomimo Twoich sugestii, ale jakoś trzeba było się odgryźć, nie? :D