Ja też mówiłam o Maluchu.Poczekaj trochę,niech Dżeki wydobrzeje.Czasami króliki same to rozwiążą po naszej myśli (ale pisałam,że ja na te rozwiązanie musiałam czekać 1,5 roku,a gdy wtrącałam swoje 3 grosze,to w najlepszym wypadku futro leciało,a bywało jeszcze gorzej).