Autor Wątek: królik trzyłapek  (Przeczytany 16469 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
królik trzyłapek
« dnia: Sierpień 12, 2010, 09:10:37 am »
Pisałam już w innym wątku, że moja króliczka po sterylizacji ma problemy z lewą tylną  łapką. Po pierwszej wizycie w tej sprawie dr Krawczyk stwierdził, że to guz spowodowany zastrzykami domięśniowymi i samo powinno się rozruszać. Niestety, stan łapki zamiast się poprawiać, zaczął się pogarszać. Podczas kolejnej wizyty niestety dr nie był już dobrej myśli - w łapce nastąpił przykurcz (było to ok. 3 tyg. temu), a króliczce odechciało się jej używać, ze względu na ból. Od tamtej pory Mierzwiakowa dostaje leki rozkurczowe (Baclofen) i jest trzy razy dziennie rehabilitowana (rozciąganie łapki, masaże, rozcieranie). Na jednej z kolejnych wizyt, na której nie byłam, doktor podobno w jakiś sposób nastawił króliczce łapkę. Z relacji mojego narzeczonego, który jest głównym rehabilitantem (króliczka jest u niego spokojna i siedzi grzecznie nawet przez pół godziny masaży), wynikało, że króliczka znów zaczęła powoli kicac na czterech łapkach. Niestety przykurcz szybko powrócił :(
Króliczka właściwie łapki nie używa, ma ją w górze jak kica, jak leży też łapka jest podkurczona. Przez to wszystko nie może się umyć (przewraca się jak próbuje, czasem udaje jej się umyć naprzemiennie jedną łapką), przeciągnąć, stanąć słupka, o skakaniu nie wspominając. Doktor nie zalecił ograniczania ruchu, więc króliczka jest zamykana tylko wtedy, gdy wychodzimy do pracy (na jakieś 7 godzin). Czasem przez chwilę używa chorej łapy gdy np. się ją przegoni czy krótko po ćwiczeniach. Nie ułatwiamy jej życia, nie dajemy np. siana pod nosek - musi się wspinać do paśnika (nie wiem czy dobrze robimy...). Jest w zasadzie wesoła, wiecznie głodna, bobczy i sika za dwa króliki, ale czas głównie spędza siedząc na kurkę lub leżąc pod stołem.
Czy ktoś z Was ma królika trzyłapka? Z łapą niesprawną lub amputowaną? Prowadził rehabilitację? Czy można takiemu króliczemu kalece jakoś pomóc w codziennych czynnościach (jak np. mycie się, ale zastrzegam, ze wylizywać jej nie będę ;))? Wprowadzić jakieś udogodnienia?
Jak patrzę na tą moją biedną kulawą kruszynę to mi się serce kraje. Właściwie straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek będzie chodziła na czterech łapach, wskakiwała na kanapę i kręciła piruety.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2010, 16:23:39 pm »
Z ciekawości - kto sterylizował królicę?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:06:13 pm »
dr Krawczyk, zabieg bez żadnych komplikacji, a trudniejszy, bo połączony z operacją diagnostyczną pęcherza moczowego. Nie winię doktora za problemy z łapką, nawet jeśli to konsekwencja zabiegu.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

nuka

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 12, 2010, 22:57:39 pm »
Kata_strofa nie myśl o amputacji łapki.
Jak pisałaś w wątku Fafika on ma silniejszy przykurcz a my nadal walczymy i sie nie poddamy. Nic to pokąsania, nic to podrapania. Mały tabletki wcina bez problemu i daje sobie łapke ćwiczyć po pokazaniu niezadowolenia, czucia w stopie moim zdaniem nadal brak ale zbyt krótki czas go maltretuję ćwiczeniami zeby brac pod uwage to najgorsze drastyczne rozwiązanie.
U Was problem pojawił się później niż u Fafcia i w łagodniejszej formie więc uszy do góry, dużo wiary i cierpliwości

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 13, 2010, 08:59:43 am »
Nuka staram się oczywiście nie myśleć o najgorszym, ale wiesz dobrze jak to jest, gdy się patrzy na takiego biednego zwierzaczka, który się przewraca i siedzi w dziwnych pozycjach, a jeszcze niedawno był pełnym życia, skaczącym metr w górę uszakiem.
Niestety choroba czy niepełnosprawność może dotknąć każdego zwierzaka i każdego z nas, także doskonale sobie zdaję sprawę, że zostaje jedynie cierpliwość (której czasem mi brak, na szczęście posiada jej dużo mój przyszły mąż ;)), leczenie i rehabilitacja. U Mierzwiak czucie w stopie jest, ale palce nie działają jak należy, a największy problem jest w stawie skokowym. Walczymy jak możemy, znosimy drapanie i kopanie (z radością, bo jak kopie to też ćwiczy skoka). Mierzwiak ostatnio się nawet uspokoiła, już się tak nie wyrywa, wczoraj nawet widziałam jak w rękach mojego narzeczonego wisi z luźnymi tylnymi łapami, całkowicie zrelaksowana - zrobię jakieś zdjęcia na dowód. W czwartek wizyta u doktora.
Nuka, powodzenia z Fafikiem! Jesteś dla mnie wzorem  :bukiet


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

HaRdBucK

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 13, 2010, 11:52:19 am »
Bardzo współczuję :( Właśnie dlatego nie sterylizuję swoich zwierząt.

Trzymam kciuki, żeby Wasze pociechy odzyskały zdrowie.

megana88

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 13, 2010, 11:55:42 am »
HaRdBucK, każda operacja niesie jakieś ryzyko, ale z pewnością jest ono mniejsze niż pozostawienie (samicy) samej sobie. Niesterylizowana samica może poważnie zachorować, a wtedy bywa najczęściej za późno.

kata_strofa jesteście pod najlepszą opieką. Gdybym mogła jakoś pomóc daj mi znać. W Toruniu będziemy 28 sierpnia.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 13, 2010, 12:26:34 pm »
HaRdBucK - w naszym przypadku sterylizacja była koniecznością, króliczka (2,5 roku, więc wcale nie w podeszłym wieku; dodam, że wcale nie miała uciążliwych ani częstych ciąż urojonych) miała krwawienia z dróg rodnych, lada dzień wdałoby się ropomacicze. Można powiedzieć, że była to operacja ratująca życie.
Megana, Dziękuję za chęć pomocy :* Cóż na razie wszystko w rękach naszych, doktora Krawczyka i naszej królewny, która może w końcu stwierdzi, że na czterech łapach lepiej niż na trzech ;) 
Natomiast gdybyś Ty potrzebowała czegoś w Toruniu, to wal śmiało. 28.08 to sobota, dzień wolny od pracy, służę pomocą.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

HaRdBucK

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 13, 2010, 13:08:49 pm »
Mój to samiec, więc na szczęście nie krwawi.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 13, 2010, 13:28:04 pm »
A ja dodam jeszcze, że żałuję, że na sterylizację zdecydowałam się tak późno, a nie wówczas gdy króliczka była zdrowa i silna. Poza tym nie jest to temat o zasadności sterylizacji, tylko o problemach z łapką.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 15, 2010, 10:56:37 am »
Tak jak Fafik został wyleczony, tak i moja Mierzwiakowa kochana po 2 miesiącach rehabilitacji i leczenia wraca powoli do zdrowia. Biega już na całej łapce, ba!, bije rekordy prędkości  :krolik Staje słupka, myje się dwiema łapkami, wskakuje na kanapę (a już myślałam, że jestem wolna od siadania na bobkach...). Przykurcz całkowicie nie ustąpił, łapka nie prostuje się do końca, czasem młoda biega jeszcze na trzech łapkach (zwłaszcza po dłuższym zasiedzeniu w klatce), ale w rozrabianiu to jej nie przeszkadza. Jeszcze nie mam oficjalnego potwierdzenia od dra Krawczyka, ciągle podaję leki, ale mam nadzieję, że to wszystko niedługo już się skończy i po raz pierwszy od 4 misięcy moja dziewczyna będzie wreszcie zdrowa.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 15, 2010, 11:22:34 am »
Katastrofa , bardzo ale to bardzo się cieszę .Czyli już niedlugo Mierzwiak zatańczy Makarenę  :bunny: :bunny: :bunny:

nuka

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:41:12 pm »
 :jupi  :balet:  :hura:  :dookola: nic więcej pisac nie trzeba :)

Niezmiernie sie cieszę  :przytul i juz sobie wyobrażam zachwyt na twarzy Doktora jak zobaczy postepy jakie zrobiliście  :hahaha:

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:58:49 pm »
Ach, dziękuję dziewczyny za te miłe słowa   :*
Jest malutki problemik, właśnie zauważyłam, że na prawym skoku Mierzwa ma małe odparzenie - może pół centymetra gołej, zaróżowionej skóry, zapewne od obciążania go. Powiedzcie czym to można smarować? Jakaś maść z wit A może?


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:08:38 pm »
Delikatnie można czymś gojacym , moze byc maśc wit

nuka

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:12:55 pm »
Tak dokładnie sie nazywa masciucha bezpieczna dla uszatych. maść witaminowa z wit. A. Apteka, bez recepty, koszt ok 3-4 zł za wielka tubę. Nasz Doktor ja poleca i maść tranowa jeszcze może być w zastępstwie

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 15, 2010, 19:55:24 pm »
Dziękuje! Jutro kupie maść, a na razie wyszoruję spód klatki, żeby tam nic się nie wdało złego.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

kidslovefruit

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 26, 2010, 22:42:28 pm »
Tak dokładnie sie nazywa masciucha bezpieczna dla uszatych. maść witaminowa z wit. A. Apteka, bez recepty, koszt ok 3-4 zł za wielka tubę. Nasz Doktor ja poleca i maść tranowa jeszcze może być w zastępstwie


Tranowa to chyba nieładnie.

nuka

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 26, 2010, 23:53:50 pm »
Tranowa to chyba nieładnie
Możesz rozwinąć myśl?

kidslovefruit

  • Gość
Odp: królik trzyłapek
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 27, 2010, 21:01:26 pm »
bo jest ze zwierząt.