LUBLIN ....POLECAM POLECAM !!

[Meg]

Ja mam 2 świnie morskie do zrobienia zębów, myślę że po 2 zdjęcia na łebek wyjdzie. Czyli w sumie 4, wię będę się szczerzyć jak mysza do serka. 

[marta1984]

ja robiłam- nie polecam
przez nich piccola o malo zdrowego zęba nie stracila

[Aisejam]

ja robiłam dwóm królikom i spoko wyszło. A ostatnio w stosunku do Głębokiej tez sporo krytyki było, więc tak naprawdę nie ma alternatywy

[marta1984]

aisejam dlatego ja nie chwale glebokiej równiez
usg zrobiłam w końcu u dr Marcińskiego w wawie
rtg w ogonku- ale następnym razem pójde z tym do dr Stepińskiego (czy jakoś podobnie) tez w wawie

[Aisejam]

Bo jesteś w Wawie i masz taką możliwość Niestety nie każdy ma, dlatego napisałam o braku alternatyw. Ale część zdjęć wychodzi ok.

[marta1984]

teraz jestem w lublinie , ale masz racje- tak źle i tak niedobrze
ale z dwojga złego głeboka lepsza

[Meg]

Lepsza Głęboka? Byłam dzisiaj, dowiedziałam się, że jeżeli nie ma zagrożenia życia, to zdjęć nie zrobią, grafik zapchany, ewentualnie jakoś w przyszłym tygodniu, ale to w sumie też nie wiadomo...
A ja mam świnki, które chudną w oczach i naprawdę potrzebne mi zdjęcia, bo bez nich nie można dalej diagnozować. Dr Ziętek podejrzewa przerost korzeni u jednej z nich.

Mam też alternatywę- od przyszłego wtorku będę w Krakowie, tam mam sprawdzoną klinikę. Skoro w Lublinie ciężko o dobre RTG, to najwyżej zrobię w Arce u dr Barana, Jemu ufam i już kiedyś zdjęcia robił, wyszły bardzo dobrze.

Ale zmartwiłyście mnie. Takie duże miasto, a o porządne RTG ciężko?

[Aisejam]

Ja tam ze Stefczyka nigdy problemów nie miałam, więc się nie wypowiadam negatywnie. A na Głęboką dokładnie to samo, jak się chciałam umówić na rtg z królikiem z podejrzeniem zapalenia płuc to pan mi powiedział, że ewentualnie może mnie za 4 dni "wcisnąć"

[marta1984]

głeboka lepiej robi, ale z wcisnieciem się ciezko- trzeb aprosić o wstawiennictwo dr Ziętka lub rózanska wtedy da rade tego sammego dnia- ja tak 2 razy mialam - na cito

[Aisejam]

nie wiem. Ostatnio słyszałam jak lekarze mówili, że na Głębokiej głupoty przy opisach wypisują w ogóle niezgodne z prawdą. Z kolei na Stefczyka opis miałam niepełny, ale nie błędny.

[Meg]

Haha, a ja się nad specjalizacją zastanawiałam ostatnio... zrobię z radiologii i zostanę w Lublinie, będę pięknie opisywać zdjęcia i wpychać ludzi w grafiki. 

[Aisejam]

  czekamy z niecierpliwością 

[Meg]

Haha, to jeszcze potrwa- 3 lata studiów, a potem 2 lata praktyki w zawodzie i już za 5 lat mogę się dokształcać radiologicznie. 

[rice_cookie]

Ja robiłam i tu i tu.
Zdjęcia podobno ładniejsze z Głębokiej, ale na Stefczyka też zrobili dobre.
Na Stefczyka łatwiej się załapać.
Jeżeli chodzi o umawianie się poprzez wstawiennictwo lekarzy, to nie powinno się takich rzeczy robić jeżeli nie ma potrzeby. Marta ma trochę inną sytuację, bo jej królik jest zchorowany i trzeba go bardzo pilnować. Natomiast musimy pamiętać że inni którzy czekają w kolejce też mają chore zwierzęta, a radiolodzy nie patrzą przychylnie ani na osoby które w ten sposób się wtranżalają w kolejkę, ani na lekarzy którzy im takie osoby wciskają.

[Aguleks]

Ja robiłam i tu i tu.
Zdjęcia podobno ładniejsze z Głębokiej, ale na Stefczyka też zrobili dobre.
Na Stefczyka łatwiej się załapać.

To bardzo dobrze, że jest alternatywa bo po ostatniej akcji z Chrupiszczem chce uniknąć robienia na Głębokiej. Cenowo na Stefczyka też jest nie najgorzej.

[marta1984]

to fakt - na ciągle wpychanie sie moga zle patrzeć- ale mi chodziło bardziej o takie nagłe wypadki jak np było u nas- gdy nagle załamało się wszystko i nie wiadomo było jak malca ratować

reasumując samo zdjęcie zrobią lepiej na głębokiej (choć czasem mają problemy z opisaniem tego co widzą i zazwyczaj jest akcja " ratunku to jest przecież królik, ja tu nic nie widzę) a łatwiej o termin i przystępną cene na stefczyka

[Aguleks]

ratunku to jest przecież królik,

taaaaaaa, na usg nic nie widać,na rtg nic nie widać .....czemu oko wysadzone ? Odp: pani się tylko tak wydaje i poproszę 80 zł za zdjęcie. To czego nie widziano okazuje się być ropniem na pół pyszczka
Szałowa dżampreza nie ma co!

[marta1984]

u nas opis usg miał- 1,5 linijki

dr Marciński w wawie opisał wszystko co widział i zostawił lekarzowi prowadzącymi decyzje co do tego co jest istotne a co nie- opis na stronę a4

[Meg]

Jak robiłam RTG świniom w Krakowie, w 2 miejscach, zawsze opis był na co najmniej pół strony A4, skupiano się na tym, PO CO robiono zdjęcie (np. problem z pęcherzem, kamienie- opiszę co widzę na zdjęciu a jest związane z pęcherzem).
Nie widzę sensu w robieniu zdjęć i narażaniu zwierzaka na MEGA stres, nawet znieczulenie, jeśli osoba wykonująca zdjęcie nie będzie go umiała prawidłowo i dokładnie opisać... A na Głębokiej z tego co wiem, nie ma się wglądu w zwierzęce RTG, dostaje się opis i do widzenia. 

[Aguleks]

nie ma się wglądu w zwierzęce RTG, dostaje się opis i do widzenia

Można poprosić o zdjęcie na płycie.