Witam.
Rozważam kupno towarzystwa dla mojego 5-letniego Psikusa. Najpierw pomyślałem o śwince morskiej, bo czytałem, że najlepiej sprawdza się w roli towarzysza dla królika, ale jednak bardziej interesuje mnie drugi królik. Nie chcę kastrować Psikusa, bo jestem zagorzałym liberalnym przeciwnikiem tego typu zabiegów (nie, nie sprawiał żadnych problemów przez to), więc samiczka odpada. Zostaje zatem opcja - 5-letni niewykastrowany samiec + kilkutygodniowy samiec prosto z Kakadu.
Przeglądająć tematy z tym związane przeczytałem kilka opinii krytycznych wobec takiego wariantu. Chciałbym jednak poznać opinie również innych osób - być może ktoś ma doświadczenie z relacją samca w średnim wieku (nie mogę uwierzyć, że tak go określam - jeszcze niedawno miał miesiąc...) z młodziutkim samcem (oczywiście oba niewykastrowane).
Jeśli ktoś miałby wiedzę i chęć, to byłby bardzo wdzięczny za wszelkie argumenty za i przeciw.
Dodam, że Psikus nie jest agresywny, a potencjalny młodszy kolega miałby oczywiście swoją osobną klatkę. Psikus całe dnie spędza zazwyczaj poza swoim domkiem (wskakuje tylko, żeby się załatwić, zjeść i czasem poleżeć na sianku). Nowemu króliczkowi również zaoferowałbym możliwość spędzania czasu na wolności do woli.
Z góry dzięki za pomoc.