Autor Wątek: początek zatoru???  (Przeczytany 11685 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 23, 2010, 12:06:08 pm »
No to biegunka faktycznie :/ może siemie go przeczyściło, jakbłka często powodują wzdęcia i biegunki właśnie dlatego, że fermentują w zołądku i powoduja gazy.

Sianko i suszki non stop, woda. Trzeba tą biegunkę jakoś zwalczyć. 

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:39:46 pm »
bylo kiepsko, zrobil jeszcze rzadkie, siedzial osowialy i nie chcial suszek jesc - co juz sie balam, ze jest bardzo zle, bo suszki na zab wciaga - ale poprawilo sie. zrobil teraz bobeczki normalne, moze troche miekkawe, ale przyzwoite. zjadl suszki, sianko. pupe umylismy - nie obeszlo sie bez nozyczek i zaczal biegac. na wieczor dostanie jeszcze lakcid, i mam pytanie czy moge dac mu pare swierzych listkow jabłoni ? czy lepiej dzis go na suszkach trzymac i sianie?
dzieki za pomoc :* 

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:42:45 pm »
Na sianie i suszkach :) narazie nic oprócz tego, możesz dać jeszcze cykorię :) jutro zobaczymy co będzie z kupkami i wtedy powoli będzie mozna coś innego dać :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:46:57 pm »
no wlasnie cykoria, tylko skad ja wziac ?
zapytalam o te liscie bo przynioslam siate cala do domu i bazyl oszalał, skakal po nas, po siatce, a potem siedzial wpatrzony jak w obrazek na szafke gdzie reklamowka lezy :)
mysza dzieki :*

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:48:44 pm »
Nie ma za co :)

Cykorię w warzywniaku albo w supermarketach np. Tesco mozna kupić (przynajmniej jak w UK w Tesco znalazłam, nie wiem jak to w Polsce jest) :)

Poczytaj miniaturkę, tam pisze wszystko na temat biegunek i co podawać :bukiet:

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 24, 2010, 16:15:03 pm »
kupki dzis ladne, bobeczki male sie zdarzaja, ale wiekszosc bardzo przyzwoita. dostal poki co suszki tylko, moge dac troche koperku czy salaty (dzialkowa) i liscie jabloni z gałazkami ?? z warzywami poczekam do jutra prawda ?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 24, 2010, 17:55:19 pm »
Gałązki moga być :) z warzywami pocczekaj, co najwyżej cykoriędaj- ma duzo włókna :)
Koperek będzie pardzo dobry bo reguluje trawienie :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 24, 2010, 22:31:23 pm »
Moim zdanim to nie biegunka  tylko rzadsze ceko. Musiałaś go czymś przekarmic chyba siemieniem. Tez miałam taki chwilowy  problem w czwartek kiedy dałam więcej koniczynki i chyba rdestu. Dałam same suszki głównie pokrzywe i babke szerokolistna , troszke granulatu oraz sianko. Wieczorem juz było lepiej. Na drugi dzien było dobrze .Lakcid daję jeszcze teraz i będe dawac  do wtorku mimo  ,że jest w porządku.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 25, 2010, 12:05:13 pm »
no wlasnie nie jestem pewna czy to siemie, bo zjadl go naprawde malo, mniej niz pol łyzki. lakcid podejemy tez.
kupki robi juz normalne, jest pare malutkich i znalazlam dwie polaczone włosami. zachowuje sie dobrze. czesze go caly czas i za kazdym razem kłebek z niego wyciagam, strasznie lnieje.
z warzywami jeszcze poczekam, przetrzymam go na suszkach, lisciach i gałazkach.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 25, 2010, 13:22:24 pm »
Gałązki chyba możesz zacząc podawac po troszku bo jak piszesz wszystko na dobrej drodze , a zielenina dobrze robi. . Ja daje wszystko tylko w małych ilościach, jeśli zjada to dokładam. Oczywiście Lakcid 2xdziennie .Teraz jest gorąco i leżąca zieleninka schnie więc ją suszę na balkonie , a daję świeże jedzonko , inne warzywko i trawkę świeżą. Kilka razy dziennie zmieniam wodę.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 25, 2010, 23:45:36 pm »
wrocilam dzis do domu, a tam pelna klatka pieknych wielkich bobkow :) ach jaka byla moja rodosc, bobek a jak cieszy :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 25, 2010, 23:52:03 pm »
:jupi:

Wszystko wraca do normy, ale trzeba jeszcze uważnie obserwować czy wszystko będzie okej :)