Autor Wątek: Przwlekła "czkawka"  (Przeczytany 41643 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 25, 2010, 21:00:34 pm »
Azi, bardzo mi przykro :(
podjęłaś dobrą decyzję...chociaż wiem, jak to strasznie boli :(



Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 25, 2010, 22:33:28 pm »
Dla Dusi   :swieca:

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 25, 2010, 23:24:59 pm »
Dusieńko -w sercach i pamięci zostaniesz na zawsze 
 :swieca:
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 26, 2010, 10:19:30 am »
Azi, współczujemy ogromnie  ;(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 26, 2010, 19:58:29 pm »
przykro mi...mimo tego co przeszla nawet przez chwile nie pomyslalam,ze bedzie musiala tak szybko odejsc :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 26, 2010, 20:53:23 pm »
Jest mi strasznie przykro,wiem jakie to ciężkie było,teraz kica po zielonej łące bez bólu :swieca:
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 28, 2010, 12:04:37 pm »
Dziękuję  , dziewczyny  :przytul:.

Ciężko jest ale żyć trzeba. Ne jestem gotowa na pisanie w dziale TM.
Na razie skupiam się na Kropciu i Przemciu. Nawet próbuje je oswoić ze sobą, ale Przemek jest tak agresywny, że zaczynam sądzić, że on jest skazany na życie w pojedynkę.
Kropcio po stracie Dusi zachowuje się normalnie, je , bobczy i bryka po dywanie. Sadze,że on wiedział, że Dusia jest bardzo chora.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 29, 2010, 08:51:11 am »
azi :przytul
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline wladcakrypty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 19, 2010, 09:08:51 am »
Bardzo przykro czytać takie wieści  smutny_krolik Bardzo współczuję :icon_cry

kasiagio

  • Gość
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 19, 2010, 09:23:03 am »
Tak bardzo mi przykro  :(   smutny_krolik

Dusiu  :swieca:

Azi  :przytul

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 20, 2010, 00:22:03 am »
Bardzo mi przykro ;( :swieca:

Offline Pasztecinka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • http://i53.tinypic.com/kaodgx.jpg
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 29, 2011, 08:35:37 am »
Moj tez ma czkawke jeszcze nie bylem u weta :bunny:

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przwlekła "czkawka"
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 29, 2011, 11:25:40 am »
Warto to sprawdzić. Czkawka może mieć różne podłoże, ale lepiej być spokojnym. Przytul króliczka i jak tylko będziesz mogła zabierz go do weta.

Offline Michał_1986

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Królik...
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 16, 2012, 12:31:54 pm »
Witam

Moja Królika ma od wczorajszego rana dziwne zachowania, to znaczy niby wszystko jest w porządku ale gdy siedzi/leży to jej głowa podskakuje (jakby czkawka może?). Trwa to już nieco ponad 24h i boję się że coś jej jednak jest lub że zacznie ją to męczyć. Byliśmy wczoraj po południu u weterynarza, została na 2h pod obserwacją ale weterynarz nie znalazł u niej żadnych dolegliwości.

Pozdrawiam

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik...
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 16, 2012, 12:43:27 pm »
Polecam odp Pani Lewandowskiej na temat czkawki:

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=956&highlight=czkawka

Cytuję:

"Czkawką nazywamy częste, krótkie, rytmiczne skurcze przepony i mieśni miedzyżebrowych. Powodują one, że zwierzę (lub człowiek) zmuszony jest wykonać nagły wdech. W czasie tego wdechu zamykane są chrząstki krtani (głośni) co możemy usłyszeć jako tzw. odgłos czkania.

Bardzo często z czkawką borykają się młode zwierzątka - mają z tym taki sam problem jak ludzkie noworodki. Przyczyna tej dziecięcej czkawki nie jest znana - prawdopodobnie zwiazana jest ona z tym, że układ nerwowy i pokarmowy młodego zwierzątka nie jest jeszcze w pełni dojrzały. Taka czkawka nie powinna nas niepokoić.

Czkawka u zwierząt dorosłych - w jej powstawaniu biorą udział nerwy przeponowy i błędny oraz układ współczulny.

Krótkotrwała - przyczyn krótkich ataków może być kilka:
- przejedzenie - a co za tym idzie nadmierne rozdęcie żołądka (który z kolei podrażnia przeponę)
- czynniki emocjonalne
- gwałtowne zmiany temperatury
Ataki krótkotrwałe nie powodują konsekwencji zdrowotnych. Nie wymagają też leczenia.

Przewlekła - czyli taka, która trwa nieprzerwanie przez kilkadziesiąt godzin. W takim przypadku można zaczać się martwić. Przyczyn takiego stanu może być wiele:
- Choroby układu nerwowego (zmiany rozrostowe w mózgu, zapalenie mózgu)
- Procesy chorobowe w jamie brzusznej powodujące podrażnienie nerwu przeponowego (np. wzdęcia, wodobrzusze, niedrożność jelit).
- Procesy chorobowe powodujące podrażnienie nerwu błędnego (choroby uszu)
- Zaburzenia metaboliczne
- Wzrost ciśnienia śródczaszkowego - na skutek np. zatrucia, cukrzycy czy przewlekłej niewydolności nerek. "


Jeśli to nie są odgłosy a same ruchy głową to najlepiej znaleźć króliczego weta i się udać, bo mogą to być jakieś problemy (neurologiczne?).

Offline Michał_1986

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Królik...
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 17, 2012, 01:08:17 am »
Jeszcze raz muszę bo u weterynarza byliśmy już, sprawdził jej puls (w normie) i wykonał też kilka innych badań oraz była na obserwacji kilka godzin - nic nie zauważono niepokojącego. Ale jednak te ruchy głową cały czas od ponad doby mnie niepokoją (wydaje się że u weta minęły) a do tego zaczyna wydawać dźwięki, taki szmer, może noskiem? A do tego przestaje jeść! Przez cały dzień symbolicznie obgryzła jabłko. Jak to rana nic nie zje to ją nakarmimy gerberkiem a wieczorem do weterynarza tylko już innego.

Nie dawno miała problem z wypróżnianiem się ale już jej to przeszło. Dostała wtedy sterydy, to mogło jej zaszkodzić?

Offline tola83

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik...
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 17, 2012, 07:29:25 am »
jeżeli królas dostał steryd to już pierwszy dzwonek jeżeli hodz io o weta. sterydy stosuje się już w ostatecznej ostatecznośc, co prawda jest po nich szybka poprawa ale później może się pogorszyc. Sterydy za bardzo obciążają organizm. Proponuję poszukac króliczego weta żeby takie leczenie żle się nie skończyło.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Królik...
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 17, 2012, 09:04:12 am »
A może ma problemy z oddychaniem? Czy podnosi przy okazji głowę do góry? Jesli słychać szmer z nosa, może mieć stan zapalny dróg oddechowych albo zaawansowany problem z zębami. Weterynarz sprawdzał zęby? nie tylko przednie, ale też trzonowce za pomocą wziernika? Czy królik był osłuchany (płuca, serce)?
Steryd na zatkanie - bardzo zły pomysł. Pokazuje to jak na dłoni niekompetencję weta. Zmienić weta jak najszybciej!


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Królik...
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 17, 2012, 11:10:06 am »
Moja 6-letnia Kicusia tak ma ,że czasami jak sobie drzemie to jakby podrzucała główka (identycznie jak piszesz) oraz wydaje dźwięki jakby mruczała przy wdechu. Szukałam przyczyn ( konsultacje z  kilku wetami w Polsce ) i tylko dr Baran w Krakowie wypowiedział się na ten temat. Otóż czasami króliki mają wadę anatomiczną podniebienia miękkiego , jest ono za długie . Przy rozluźnieniu się w czasie drzemki , pracuje bardziej intensywnie i królikowi właśnie podskakuje główka jakby miał czkawkę , no i wydaje takie dźwięki .Ta wada nie zagraża życiu królika , w niczym mu nie przeszkadza . Można to sprawdzić specjalnym wziernikiem . Nie sprawdzałam bo mój wet takiego wziernika nie ma . Kicusię mam już trzy lata , nic się nie dzieje w zwiazku z tym , przyzwyczailam się do jej pomruków . Dr Baran mnie uspokoił , choć już od jakiegos czasu wybieram się do niego na taką kontrolę ...no i wybrać się nie moge . Ale kiedyś pojadę.
Nie chce wyrokować ,że twoj krolik ma to samo , ale może ?
Najlepiej  żebyś pojechał do Krakowa do dra Barana , ewentualnie ,żeby weterynarz w Kielcach rozpatrzył i taką ewentualność.
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2012, 11:13:27 am wysłana przez dori »

Offline Michał_1986

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Królik...
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 22, 2012, 12:15:47 pm »
Umarła.

A taka za życia była:
« Ostatnia zmiana: Maj 22, 2012, 16:04:05 pm wysłana przez Michał_1986 »