Autor Wątek: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic  (Przeczytany 16807 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 21, 2010, 19:56:43 pm »
Stefej jest na tymczasie u evans7. Od niej pojedzie do dr Moroz na kastrację.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Szczególnie Gosi

Proszę mi nie dziękować za coś do czego zostałam w moim odczuciu poprostu zmuszona   :zdenerwowany


Stefan to bardzo fajny i spokojny (sic!) króliczek. Jedyny objaw agresji, o ile można to nazwać agresją, to nieudolna próba zgwałcenia mojej ręki przy podawaniu jedzenia w klatce, ale mały nawet mnie przy tym mnie nie ugryzł, jedynie trącał nosem i próbował wskoczyć na moją dłoń. Ani razu krzywdy mi nie zrobił, on jest jeszcze dosyć niewielki i nawet mnie nie podrapał. Sika do kuwety, jedynie bobki zostawia zarówno w kuwecie jak i poza nią. Poza tym ładnie je, co prawda głównie brokuła i trochę granulatu ale przynajmniej ma apetyt. Chyba jednak nie potrafi pić z poidła, dlatego do klatki oprócz poidła dałam mu też miseczkę z wodą. Jest spokojny, nie hałasuje, gdy wejdę do kuchni to siedzi albo leży na półeczce i zagląda przez kraty. Jak otwieram klatkę to się ożywia. Jak go wzięłam na ręce to widać, że mały jest podekscytowany bo jego "sopelek" :PP jest gotowy do akcji. Widać, że blondyna90 nosiła go dużo na rękach, bo Stefana można bez problemu wziąć na ręce i położyć sobie na piersi. Robi się wtedy bardzo spokojny i wącha człowieka po twarzy. Jak dałam mu parę buziaków to widać było, że mu się to podoba, a jak zaczęłam głaskać po grzbiecie i masować delikatnie uszy to mały wręcz się rozpłaszczył. Już teraz jest to cudowny królik, a po kastracji  ktoś będzie miał w domu wspaniałego pieszczocha przyzwyczajonego do brania na ręce. Mały zachowuje się całkiem inaczej, niż w opowiadaniach, które słyszałam od Pani Misiowej i bardzo mnie to dziwi, bo  u mnie musiał wyczuć zarówno samicę i samca w domu. Jakoś teraz trudno mi uwierzyć, że to taki mały zbój i morderca. Tak straszny, że trzeba było o 7 rano w nd ludzi stawiać na nogi. No ale cóż, to moje subiektywne wrażenia...
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

maggis1980

  • Gość
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 22, 2010, 12:13:57 pm »
Czy opisywane w tym watku sa dwa rozne kroliki ?

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 22, 2010, 12:20:17 pm »
Nie, to jeden i ten sam królik



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

maggis1980

  • Gość
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 22, 2010, 13:09:12 pm »
Zgaga, wiem, ze jeden i ten sam, ale dosc dziwne jest dla mnie to, ze tego samego krolika mozna tak roznie opisac. Osoby zainteresowane np adopcja malego moga poczuc sie dosc mocno skolowane.

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 22, 2010, 14:01:01 pm »
Zgaga, wiem, ze jeden i ten sam, ale dosc dziwne jest dla mnie to, ze tego samego krolika mozna tak roznie opisac. Osoby zainteresowane np adopcja malego moga poczuc sie dosc mocno skolowane.

Zgadzam się z Tobą. Opisałam szczerze i prawdziwie zachowanie Stefana w moim domu,  przy obecności i zapachach 2 innych królków :] Dlatego tym bardziej jestem wkurzona całą tą sytuacją, którą zawdzięczamy Pani Misiowej   :dobani
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 22, 2010, 14:12:37 pm »
 Tocha proszę zamknąć wątek. Zainteresowanych zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10350.msg194899#new



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

nuka

  • Gość
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 22, 2010, 14:29:47 pm »
Ja dodam od siebie, że różnie różne uszy moga reagować na nowego lokatora. Jeden zareaguje przyjaźnie bardzo, drugi będzie bardzo nerwowy. A że wśród uszaków są zachowania przenoszone z jednego na drugiego (to o czym nieraz wspominacie w wątkach, jak X zacznie jeść siano to Y zaczyna robic to samo) to reagowanie na czynnik stresogenny jakim niewątpliwie jest nowe zwierzę i to niekastrowane - moga także być powielane.
Przykładem jest moja trójka, reakcja na Fafika  - Toś i Nuka atak zębaty na małego, Maluch - obwąchanie i wspólne poleżenie, za co później oberwało mu sie od wspomnianej wcześniej dwójki. Moja trójka bez czynników niespodziewanych jest ze soba bardzo zaprzyjaźniona, mieszkaja wspólnie, maja wspólne miski itp. A jednak ich reakcje są zgoła odmienne.
Dlatego dla mnie to co opisywała Pani Misiowa i zupełnie inny opis Evans7 są jak najbardziej realne

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pilnie potrzebny dom dla Stefanka z Katowic
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 22, 2010, 16:56:10 pm »
Zamykam watek