Już wszystko wiem
31 lipca będziemy w Skierniewicach i tam najlepiej aby ktoś króla odebrał. Następnego ranka ( ok 4:00
) wyjeżdżamy. Będziemy jechać przez Sochaczew , ale tata mówi że tam by wolał się nie zatrzymywać , bo np: odbierający królika mógłby się spóźnić i w tedy my musimy czekać , a tego chcemy uniknąć bo mamy dojechać na mazury punktualnie.Tak więc ty musisz zdecydować
Uszaka z chęcią z sobą weźmiemy. Od nas bądź z Wrocławia.Jak będzie Ci wygodniej.
A więc czekam na twoją decyzję
Pozdrawiam