Nie byłam nigdy w sytuacji wyboru - wózek albo śmierć, więc na razie, z czystym sumieniem, mogę powiedzieć, że przy moim trybie życia i pracy nie wyobrażam sobie mieć zwierzęcia na wózku. Być może mam małą wyobraźnię albo małą wiedzę na temat możliwości wózków dla zwierząt, ale zastanawia mnie, czy są wózki, które uniemożliwiają zwierzęciu przewrócenie się? Ciężko byłoby mi znieść myśl, że mój zwierzak leży w jakiejś pozycji niezdolny do ruchu, bo wózek ma swoje ograniczenia, a ja siedzę w pracy i nie jestem w stanie kontrolować w 100% tego, co się z nim dzieje... Są wózki, które eliminują takie zagrożenia?