Autor Wątek: Zator w brzuszku  (Przeczytany 390829 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 26, 2010, 16:31:43 pm »
Od dwóch tygodni jestem sama ze stadem :) Dlatego wiem, że to nie wina członków rodziny, który akurat są w sanatorium.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 27, 2010, 09:46:58 am »
Hmm, a może problem tkwi w tym, że królik ma jakąś ilośc włosów w żołądku? Pytam ze względu na to, że mój Truś też nie chciał jeść siana, a okazało się, że to poczatek zatoru :(

Podajesz pastę odkłaczającą?

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 27, 2010, 10:56:47 am »
Tak, podawałam przez 10dni, jak zalecił wet.

Wczoraj już sie ucieszyłam, bo mały po bieganiu wieczornym skubnął troszkę sianka. Rano wstałam, klatka czysta od cekotrofów. Ucieszyłam się bardzo. Wsypałam małemu 4 granule karmy, sianko i poszłam karmić szylę. Wróciłam po może 5 minutach a klatka cała w cekotrofach... :(. Łapki upyplane w kupie, a królik w tym wszystkim leżał. Zjadł całą porcję granulek.
Już nie mam siły :( Codziennie muszę myć mu zadek i łapki, czasem nawet brzuch. Nie dostaje dużo granulatu. Wczoraj dostał w sumie łyżkę, przez cały dzień granulatu, dużo biegał, skubał siano a rano powtórka z rozrywki.
On nie jest gruby, zapasiony, bo wczoraj odwiedziła nas moja siostra i podziwiała jego dobrą kondycję.
Poradżcie co jeszcze mogę zrobić, zmienić granulat?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2010, 10:58:40 am wysłana przez MagdaP »

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 27, 2010, 11:15:36 am »
Nagla zmiana to jak mowilam wcale nie bedzie dobra. najlepiej to wlasnie w ogole nie dawac granulatu

Nuna

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 27, 2010, 11:16:16 am »
Zmien granulat na Grainless complete jesli masz taka mozliwosc lub calkowicie wyeliminuj go z diety. Cuni pro ma bardzo duzo smieci w sobie, mam wrazenie, ze to on jest przyczyna tylu chorob na forum.
Karm krolika suszonymi ziolami, nie zrazaj sie , ze nie chce jesc, nie bedzie mial innej alternatywy to zje, sprobuj tez z ziolami doniczkowymi np. bazylia, koperek, pietruszka po listku.
Zrob badania kalu i RTG zebow, moze korzenie sa przerosniete, tego nie widac patrzac przez wziernik.

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 27, 2010, 11:22:30 am »
Dobrze. Zamówię tą karmę. Suszone zioła i suszki dostaje, ale świga nimi po klatce.

Badanie kału mam już umówione. Zapytam czy wykonają też RTG zębów.

Co suszonego mogę mu jeszcze podawać, żeby za bardzo mu nie zaszkodzić w jego stanie ?
Każde ziółko ma jakieś swoje działanie i nie chcę mu wyrządzić krzywdy, podając coś co mu zaszkodzi, a zdrowemu króliczkowi nie.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 28, 2010, 13:48:52 pm »
Suszki które na pewno nie zaszkodzą to babka szerokolistna, mniszek lekarski i babka lancetowata.
Wsypałam małemu 4 granule karmy, sianko i poszłam karmić szylę. Wróciłam po może 5 minutach a klatka cała w cekotrofach... :(.
W pierwszym momencie przyszło mi na myśl że królik jest po prostu łakomczuch i wciąga w szybkim tempie tyle granulatu ile dostanie jednorazowo i stąd potem problem trawienny... ale w ciągu 5 minut to cekotrofy wydalone nie są ze strawienia tego co przed chwilą zjadł, tylko musiały być z trawienia poprzedniego posiłku - czyli wieczornego. Ile wieczorem dostał granulatu i czy wszystko wchłonął szybko na raz?

Każdy królik inaczej funkcjonuje - u mnie np. nie ma problemów z Cuni Pro - ale może faktycznie jest to kwestia  jakiegoś składnika tego pokarmu. Patrzę na skład tego polecanego Grainless complete - gdyby nie miał marchwi, buraka i jabłka byłby naprawdę super... puki nie zakupisz na próbę tego pokarmu postaraj się nie podawać jednorazowo więcej niż powiedzmy 2 granulki - to brzmi może śmiesznie, ale jak piszesz, że po 4 granulkach udekorował całą klatkę i siebie cekotrofami, to może metoda częściej a po 1 - 2 granulki spowoduje, że królik przez cały dziań nie będzie w stanie nasycenia, ale też nie będzie głodował. Zrobiłabym taki test czy ilość podawanej karmy ma wpływ na trawienie - może co 2 godziny 2 granulki? Jeśli oczywiście masz szansę spędzić na tej obserwacji ze 3 doby w domu z królikiem. Poza granulkami dać mu siano - małymi porcjami ale za to zmieniać ze 3 razy dziennie, żeby ciągle miał wrażenie, że jest coś nowego no i dokładać do siana po kilka sztuk listków suszków. Nie dawałabym w trakcie testu kompletnie nic zielonego anie warzyw.

Mogłabyś zrobić zdjęcie cekotrofów, chciałabym je zobaczyć.

Jaką wodę dostaje królik do picia?

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 28, 2010, 14:03:03 pm »
Kupiłam mniszek i pokrzywę z jr-farm. Szyl rzucił sie na to jakbym go głodziła. Król nie raczył nawet powąchać.

Wieczorem dostał siana i mniej niż łyżkę granulatu. Zjadł wszystko od razu. Tzn podszedł do miski i jadł tak długo aż nie zjadł wszystkiego.

Kupiłam granless mix, nie było complete, ale w mixie też jest ten granulat, więc wybrałam granulat z mieszanki i dałam jeden kawałek wymieszane z cuni pro. Królik troszkę poskubał. Dostał mniej cuni pro.

Teraz nie chce jeść już niczego, ani dotychczasowego granulatu, ani granless, ani siana ani suszek. Strajkuje od wczoraj. Z tego względu, że niewiele zjadł, dziś cekotrofów nie było wcale.

Na rano miałam egzamin, więc mama miała zadanie zaglądać do niego, ale nie zauważyła, żeby cokowiek jadł , czy to z miski czy cekotrofy. Czy to możliwe że ich w ogóle nie wytworzył ?

Mogę np. w weekend sprawdzić jak ilość jedzenia wpływa na funkcjonowanie jego układu pokarmowego.

Sianko dorzucam im często, bo szyl bardzo dużo go je, wybiera sobie co dobre, więc i królikowi dosypuję, ale on zachowuje się tak jakby nie wiedział do czego to siano służy.

Nie dostaje też od jakiegoś czasu warzyw i owoców, tak zalecił weterynarz.

Mogę zrobić zdjęcie, ale on cekotrofy rozgniata i w nich leży, więc nie są uformowane tak jak powinny być.

Wodę przegotowaną odstaną.


MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 28, 2010, 14:56:40 pm »
Co ciekawe. Własnie dałam mu z ręki kawałek karmy senior vitapolu. Wyrwał mi z ręki i pożarł... o co tu chodzi ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2010, 15:04:38 pm wysłana przez MagdaP »

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 28, 2010, 15:08:44 pm »
O to, że Vitapol jest lubiany. Ale nie radzę go podawać. Może narobić więcej szkody niż pożytku.
Widzę, że królik wybredny :) Jasper też taki był na początku. Ale jak 2 dzień nie dostał nic innego, oprócz siana i suszków, to w końcu zaczął wcinać. Potem już zjadał wszystko, co mu dałam, bez wybrzydzania ;)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 28, 2010, 15:13:12 pm »
No tak. Zlitowałam sie nad nim, bo nic nie zjadł od wczoraj. Myślałam w pierwszej chwili ze pochorował sie z tego wszystkiego, ale jak mi wyrwał z reki granulę to zmieniłam zdanie...
Ile on może tak nie jeść. Nie jest młodym króliczkiem i boję sie, że zrobi sobie krzywde tym postem.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 28, 2010, 15:58:13 pm »
Nic sie nie stanie :) siano to podstawa w żywieniu i jeżeli tylko będzie miał cały czas to nie zagłodzi się :) aż takich zachowań króliki nie mają :) nie lituj się, potrzymaj go 3 dni bez granulatu i daj ten co masz z jr farm :) :przytul:

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 28, 2010, 18:07:46 pm »
Podpowiem troszkę może. Często  daję króliczkowi  życicę , to jest gatunek trawy , ale same kłoski. Suszę też sporo na zimę. Spełnia rolę wymiatacza , bo mam angorkę , ale daje też w postaci surowej  obecnie . Reguluje procesy trawienne u królika . Teraz  życica jest  najlepsza , bo ma ziarenka trawy . Spróbuj ją dac  króliczkowi  wcześniej niż granulat , poczekaj troszke na przelamanie. Jeśli nie bedzie jadł   to po , powiedzmy godz, półtorej daj troszke   granulatu. Może nie Cuni Pro a Cuni Complette.Chyba lepszy od poprzedniego. Może zmiana granulatu spowoduje ,że nie rzuci sie na niego , a na trawkę .Dawaj tę życicę z uporem , gdyby nie zjadl od razu. Może w ten sposób  nauczysz go  jeść sianko. Bo go jeśc  musi . A nie znam królika , który by nie lubil życicy.Może i jemu posmakuje? Tak mi sie wydaje. Może masz rozpieszczonego królika , który wie ,że i tak dostanie  co lubi albo może ma coś ma z pysiem ,że nie może jeśc sianka.





MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 28, 2010, 19:09:37 pm »
Dobrze. Potrzymam na sianie i nie ma zmiłuj.

Co do tego rodzaju traw ?
Widziałam ją na polu, gdzie chodzę z psem, ale to miejsce nie jest bezpieczne : spaliny, psy, dzikie zwierzęta. Poszukam w innym miejscu. Czy można ten rodzaj traw kupić w sklepie ?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 28, 2010, 19:19:57 pm »
Magda, nie mam pojęcia. Najlepiej zebrać samemu :)

Ja mam taka w ogrodzie, ale jest jej niewiele, jednak poczekam 3 tyg. z koszeniem i mam nadzieje, że uzbieram więcej na zime :)

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 28, 2010, 19:21:31 pm »
Oczywiście, że najlepiej samemu, tylko trzeba wybrać odpowiednie miejsce, bo mogę zaszkodzić niż pomóc, jak mi sie król metalami ciężkimi pochoruje.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 28, 2010, 19:24:55 pm »
Rozumiem i wiem o tym :) Tutaj o zbieraniu jest: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/ziola.html

Poszukaj miejsca z dala od spalin, kominów, mieszkań itp :)


MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 28, 2010, 19:27:30 pm »
Tak, juz chyba mam jedno miejsce na myśli. Podjadę tam i obadam sprawę.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 29, 2010, 11:16:47 am »
Wszystko będzie dobrze. Dawaj konsekwentnie  nauczy sie na pewno.Moja krolinka kiedy ja przywiozłam po adopcji jadla tylko sianko, nieszanke i marchewkę korzeń i to malo , bo po większej ilości miała biegunkę. Nie wiedziala co to kuweta . Teraz zjada zieleninke  łąkową warzywka aż jej sie kosmate uszy trzęsą. Do kuwetki trafia 80 proc. odchodów prawie wszystkie siki i bobki. Tak więc króliczka można w zasadzie wszystkiego nauczyc. W polu zbierana życica jest dobra, wszędzie wlaściwie są pieski , a na ląkach dzikie zwierzęta, Jak przejedzie traktor to co .Chodzi o to ,zeby nie bylo tyle spalin ile jest w mieście . Rośliny w parkach sa mega zanieczyszczone. Moj wet powiedzial ,żeby nie myć tego co jest spoza miasta z łąk. Królik nabiera oporności pochłaniając jakieś bakterie.W organizmie tworzą sie przeciwciala . Dziecko male  chowane sterylnie , będzie częściej chorowa niż to ,które czasami poliże brudna rączkę. Oczywiście przesada w żadna strone nie jest wskazana.Pisz o postępach.

MagdaP

  • Gość
Odp: Zator w brzuszku
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 29, 2010, 11:21:37 am »
Co jest nie tak... Król jest osowiały, siedzi w kącie i drzemie. Karma nieruszona przez noc, sianko także, ziółka leżą. Kupek nie ma wcale, ani cekotrofów, ani bobeczków. Martwie się.