jak go oduczyć?

[koral]

mam mały problem z Albercikiem...otóz upodobał sobie moja sofe i namiętnie ja obsikuje,wystarczy chwile nie uwagi z mojej strony....jak jestem z nim w pokoju i widze ze wskakuje tylko na mia to go zganiam wtedy idzie do klatki i tam załatwia swoje potrzeby.....jak go oduczyć ? i tak juz poukładałam na tej sofie zeby nie miał wstepu .ale ....zawsze znajdzie...przecież nie mogę siedzieć z nim 24 godz i pilnować co robi.....może ktoś pomoże? dodam ze go adoptowałam i jest u mnie ok 3 tyg..pozdrawiam

[milka37]

koral, a Albercik jest kastratem?
Mam podobny problem z Jogobelką, i szczerze mówiąc przestałam z nią już walczyć (a walki o łóżko są zacięte ), po prostu jak wychodzę, to kładę na łóżko jej kocyk i jak ona czuje tam swój zapach, to nie siusia

[koral]

tak jest kastratem.....a najdziwniejsze jest to że ładnie chodzi do klatki a potem cos mu odbije i sika po sofie i oczywiscie scianie za nią  ..coś muszę z tym zrobić......

[mysza]

Onzacza ewidentnie teren. Ile jest po kastracji? Może zasłoń ścinę za klatką. Masz inne zwierzęta w domu jeszcze?

[koral]

mam papugę  a sciane obsikuje za sofą ..siada na oparcie na sofie i sika .......a kastracja chyba była w kwietniu...muszę coś zrobić....chciałabym żeby był cały czas na wolności.....ale też dziwne bo nie robi tego notorycznie.....

[mysza]

A to cwaniak

Może jeszcze hormony mu nie opadły? U mnie trochę mineło zanim wszystko po kastracji wróciło do normy, ale obeszło się bez obsikiwania...

[koral]

nie wiem tego......bo ostatnio miałam samiczkę i ona nigdy w zyciu mi nie nasikała nigdzie.....

[mysza]

Samczyki taką juz mają tendencję do oznaczania moczem. Ale jeżeli jest po kastracji to po uspokojeniu hormonów powinno przejść :mysli:

Ile jest po kastracji?

[koral]

mysza  nie wiem dokładnie  ale chyba miał w kwietniu.....

[mysza]

Nie rozumiem. Adoptowałas go od SPK?

Nie mozna nie wiedziec kiedy sie zwierze kastrowało... Może on wogóle nie jest kastrowany w takim razie? Jeżeli nei wiesz, to może zapytaj sie osoby od krórej adoptowałes kicaka?

[koral]

mysza  nie irytuj się tak ....juz sprawdziłam w papierach był kastrowany w marcu  ..nie byłam pewna ...adoptowałam go z SPK

[mysza]

Przecież sie nie irytuje Pytałam, bo nie opisałeś dokładnie skąd go masz, kiedy co i jak

[koral]

jesli już ** KORAL** TO Irena

[mysza]

Oj, to przepraszam :
Mi się zawsze zdawało, że TEN koral

Co do obsikiwania, to powinno faktycznie zejść razem z kastracją, możliwe, że jeszcze jest za wcześnie

[koral]

nic się nie stało  muszę jakis sposób znależć    .......

[Gosia/Closter]

a moze podczas kiedy Cię nie ma w domu to zamykaj królika  w zagrodzie czy klace. Bo wątpie , żebyś znalazła sposób na taką króliczą słabość...Ja już Closta do swojej sypialni nie wpuszczam, bo wystarczy że wyjdę zrobić siusiu to po powrocie już mam królicze  siki bądź bobki na pościeli

[milka37]

Samczyki taką juz mają tendencję do oznaczania moczem.

ups... to moja Jogobelka chyba jest wyjątkiem potwierdzającym regułe A i tak siusianie na łóżko nie jest najgorsze. Jak ona czasem siknie z półobrotu, to nie ma mocnych, ściany są zasikane do wysokości mojego pasa conajmniej
koral, może naprawdę spróbuj położyć na łóżko coś co już nim pachnie? Albo kuwetę stawiać

[mysza]

Heh. o samiczkach nie wspomniałam, ale też tak jest

[thunderbird]

Mój ma dopiero około 3 miesięcy, przez 2 miesiące grzecznie robił tylko do kuwety, a od kilku dni upatrzył sobie właśnie kanapę. Zostawia miliony kup i też siusia. Wystarczy się odwrócić na chwilę. Ściągam do na podłogę, on wskakuje, daję go na podłogę, on spowrotem i to się nie kończy.
Co mu się nagle stało? Acha i w sumie nie wiem jeszcze czy to on czy ona. Są jakieś sposoby, żeby go oduczyć?