pati_pati z tego co już niejednokrotnie pisali forumowicze z parką gdzie jest niesterylizowana samica jest naprawdę ciężko, nie tylko podczas zaprzyjaźniania, ale również późniejszego życia (samica ma rujki, samiec mimo kastracji ją dosiada, męczy, może to się skończyć pogryzieniem). Zalecane jest podać oba maluchy zabiegowi, do tego u samicy po drugim roku życia istnieje duże ryzyko wystąpienia zmian na drogach rodnych (ropomacicza), jednak operację wykonujemy TYLKO u doświadczonych króliczych weterynarzy (lista:
KLIK ).
Czy jest sens? Na pewno! Królik to zwierze stadne, jeżeli stać cie na utrzymanie dwóch maluchów to uczynisz Nosie szczęśliwszą.
Samiec może być płodny jeszcze około 4-6tygodni po kastracji, przez tyle czasu nie łączymy maluchów, chyba że samica jest poddana sterylizacji (mimo to dobrze jest odczekać ten czas, wtedy pierwsze hormony u samczyka opadną).
Jeżeli zdecydujesz się na drugiego królika to zajrzyj tu
www.adopcje.kroliki.net lub pochodź po schroniskach, lub poszukaj na allegro zwierząt oddawanych za 1zł (w dwóch ostatnich przypadkach, zanim nowy lokator spotka się z Nosią musisz sprawdzić u weterynarza jego płeć i stan zdrowia). Poczytaj też dział "zaprzyjaźnianie".