SZARPANIE OBGRYZANIE PRĘTÓW

[martoszka]

Mam mega problem moja sierota jest na wolności całe dnie i prawie noce bo bardzo późno kładę się spać. Zamyka ją jedynie jak idę na uczelnie lub wychodzę na dłużej. Od jakiegoś czasu u widziała sobie szarpanie za pręt rano rozumiem bo chce żebym ja wypościła ale jak ja zamknę też to robi natarczywie i strasznie głośno  Jak sobie z tym radzić  bo inaczej zwariuję albo współlokatorzy zacz nom się wnerwiać ;/

[Buba]

też mam czasami ten problem jak Bubka o 4 nad ranem drapie i gryzie pręty. Na początku stawałam się ignorować, ale spać nie mogłam. Zaczęłam Bubce coś dawać. Np rurkę od papieru toaletowego wypełnioną siankiem, żeby miała zajęcie,albo zmieniam wodę, albo wsypuje trochę żarcia. Tak, żeby czymś się zainteresowała. Zazwyczaj pomaga.

[mysza]

Metoda podstawową jest puszczanie królika na 8 godzin. Czasem jednak nie daje to rezultatów i królik dalej gryzie.
Rozwiązania:
- zagroda dla królika (8 paneli każdy 60 na 1m) - królik biega ile chce i gdzie chce w zagrodzie.
- królik to baaardzo sprytne i cwane zwierzątko wie, że jak zacznie obryzać pręty to ktoś przyjdzie i cos mu da!
dlatego wyjściem jest puszczenie królika do 1-2 w nocy i niech sie wybiega i "wymęczy", potem porcja jedzenia i gasimy światło
-obgryzanie często jest wołaniem królika "nuuuuudzi mi się, wyyyypuśc mnie"- rozwiązenie to kula smakula, rolka po papierze toaletowym, kulka z sianem czy suszkami, podejście i pogłaskanie, przysmak w zabawce, drewienka, gałązki. Do rana powinniśmy przetrwać
- posmarowanie prętów cytryna- chwilowo daje rezultat, ale nie zawsze. Mój Bubu lizał cytrynę, jak tylko odszedł zapach i zrobiła sie slodsza to pręty były wylizywane 
Przykrywanie kocem, polewanie wodą i inne tego typu rzeczy odpadają. Jeżeli my królikowi robi na złośc, to on nam tez będzie Poza tym, zwierzątko po jakimś czasie może zacząć sie nas bać, a tego przecież nie chcemy

[Fallen]

Dlaczego ja nic o cytrynie nie widziałam mysza? 
Mało poinformowana jestem 
i Tyle nie przespanych nocy 

[MałaRosie]

Ja chyba jestem nad opiekuńcza.

Kiedy Rodzynek zacznie szarpać pręty, ja lecę przez całe mieszkanie, krzycząc: 'Co się dzieje słoneczko/skarbie/syneczku?'

Kiedy mówię mu: No już mama jest przy tobie, może jesteś głodny? Chce ci się pić? Od razu się uspokaja (Obawiam się, że ta metody sprawdzi się tylko przy takich boi dupach jak mój Rodzynek   )

[Fallen]

Myślałam , że padnę jak to przezytałam XD Syneczku mój! Juz lecę! ;d

[Nikki]

Nie no rozbroiło mnie to
A żeby przestał gryźć, proponuję zakup wapienka ;D

[Uszata_panna]

Nikki wapienka szkodzą!

Lepiej gałazki

[mysza]

Nikki, proszę przeczytaj www.miniaturkabeztajemnic.com - całą stronę od a do z. Przed napisaniem czegokolwiek

Wapienek NIE DAJEMY! powodują kamienie i piasek w nerkach. Królik umiera w męczarniach.

[MałaRosie]

Nie śmiejcie się

Wapienka są ZŁE. Sama podawałam, Rodzynek je uwielbiał gryzł zawzięcie, w dodatku przy gryzieniu pyłek z tego leci, też może szkodzić. Tak, że wapienko nie

[Nikki]

Mój Boże nie wiedziałam, Kochani, dziękuję, i przepraszam za wprowadzenie w błąd :wstyd:

[nuka]

Nikki, najważniejsze, że teraz juz wiesz o wapienkach, kolbach, dropsach i innych tego typu wynalazkach producentów

[Nikki]

Taak, to okropność, czytam jeszcze i od teraz będę króliczka karmić tylko sianem, odrobiną granulatu, ziołami itd, i już zdjęłam wapienko z klatki.
Przepraszam jeszcze raz za błąd

[martoszka]

Hm... moja Sierota jest puszczana na wiecej niż 8 godzin  a i tak szarpie cytrynce mysłalam ale nie byłam pewna czy nie zaszkodzi jej zagrody nie mam warunków aby zrobić ;/ kule smakule ma co prawda domowej roboty ale nic to nie daje krótko trwały efekt ,rolki po papierze ją nie interesują w klatce gałązki to samo  obecnie zdecydowałam się na nie zamykanie jej na noc a że jedyne miejsce gdzie się załatwia  to kuweta wiec nie widzę problemu  będę ja zamykać jedynie kiedy idę na uczelnie lub na dłużej wychodzę  co sadzicie o takim rozwiązaniu ?