Autor Wątek: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)  (Przeczytany 38741 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:08:07 pm »
realia, z tego co ja na tej stronce wyczytalam (i do mnie to przemawia) to chodzi o to by nie dopuscic do walk. czyli spryskiwacz w lape i jak Dyzio sie zbiera do ataku to ja bym  mu pryskla. bo jak on taki zadowolony z zycia a ona malo zawalu nie dostaje to to tak byc nie powinno. moim zdaniem. trzeba pamietac o tym ze to ty masz byc "samcem alfa"(przepraszam cie najmocniej) w tym stadzie, a nie Dyzio!

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:24:10 pm »
goldie - ale on jej nie "gwałci" ale ją gryzie w tyłek :(
P.S -= Trzymam kciuki za Ajkju i Momo. Mocno trzymam.


serduszko - Dyzio o tym wie, gdy wchodzę do pokoju przestaje, a gdy słyszę np z łazienki ze ją goni, to krzyczę "Dyzio nie wolno" i daje jej spokój.
On reaguje na ten zwrot.

Zaprzyjaźniałąm już jedną parkę i wiem, że dominacja jest poprzez "akt gwałcenia", ale on ją ewidentnie gryzie w zadek
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


goldie

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:34:39 pm »
realia, też mocno trzymam kciuki za Twoje króle, wiem jak ciężko jest patrzeć na ich "zaprzyjaźnianie", jak Ajkju przesadzał i gonił ją bez przerwy też wołałam "Ajkju nie wolno", albo siadałam obok nich i głaskałam oboje, wtedy był spokój...przez chwilę. Nie wiem czemu Dyzio ją gryzie :hmmm

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:50:11 pm »
u mnie w pierwszym zaprzyjaźnianiu było jeszcze inaczej stres Lupcia i ciągłe ataki na niego piranii - ona go gryzła, podgryzała, wyrywała sierść on nic przerażenie - tak przy drugim zaprzyjaźnianiu było całkiem inaczej - ale nauczyłam się czegoś jak widzisz, że jeden tylko uszak dominuje jest rozluźniony - to daj jakiś domek, kocyk, karton - no coś co było tylko tego drugiego królika - oczywiście daj to temu który jest poszkodowany - powinno to wzmocnić jej pozycję - poczucie jakieś małej stabilności - ale ja też podtrzymuje swoją radę nie rozdzielaj póki krwi nie ma - bo jak sama widzisz zaczynasz wciąż od nowa.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 03, 2010, 20:05:49 pm »
realia, ja uważam, że bez sensu ich rozdzielasz, póki nie ma krwi zostaw ich w spokoju i obserwuj ich tylko. Dyzio nic złego jej nie robi na razie, on chce ją zdominować i to jest jak najbardziej w jego zachowaniu normalne i nie należy przeszkadzać.
Marlon też cały czas wyrywał Igiełce futro, miała łyse placki (odrosły po jakimś czasie), Marlon też był tym wyluzowanym, jadł, leżał maxymalnie wyciągnięty, a Igiełka była spięta, zestresowana, piszczała. Ale ja nie rozdzielałam ich póki nie było krwi. Daj dwa kartony, domki, porozrzucaj po podłodze zieleninki.
Jak pisałam wcześniej, nie rozdzielaj ich, bo wszystko od nowa się zaczyna, a to dla ciebie jak i dla ich stresujące i marnowaniem czasu.  
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 03, 2010, 20:10:47 pm wysłana przez Kitty27 »

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 03, 2010, 20:40:46 pm »
Jako, ze musiałam je usunąć z przedpokoiku, przeniosłam je do drugiego pokoju, tam dałam kuwetę wyparzoną, ale Iskierki.
Odgrodziłam je od reszty pokoju. Położyłam obok siebie i głaskałam godzinę, prawie usnęły.
Następnie wyszłam, przyniosłam karton, wyciełam spod i przód i włożyłam na nie.

Po chwili zauważyłam, że Dyzio ją liże. Potem wyszedł, zjadł coś, poszedł do kuwety i wrócił do poprzedniej pozycji. Tak też leżą cały czas.
Zobaczymy co dalej
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:05:16 pm »
no to teraz już powinno być tylko lepiej wydaje mi się ze najgorsze macie już za sobą ale czas pokaże co będzie dalej...
Trzymam mocno kciuki!

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:06:49 pm »
jak leża obok siebie i się liżą to idzie już ku dobremu - może jutro będzie już dobrze - trzymam kciuki za cudne plamiste uszatki i za Ciebie - jeszcze trochę wytrzymaj - uda się tylko tu cierpliwości potrzeba :D
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:13:44 pm »
Ja jestem cierpliwa, tylko miękki tyłek mam :(

Siedzą razem, Dyzio pobiega to jest okay, ale jak ona wyjdzie to znów on biega i gryzie ją w tyłek. czyli wystarczy, że ona się ruszy z miejsca, a on atakuje ją. Cóż - czuwam w nocy :&gt;

Dziękuję za słowa wsparcia, pomagają :*
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:28:20 pm »
ja uwazam ze do walk sie nie powinno dopuszczac, zadnych walk. ale to ja , no i ja nie mam doswiadczenia.
bo co to znacyz zeby dwa kartoniki byly? to co, jedno za drugim nie poleci do kartonika i krzywdy nie zrobi?
ja wiem ze teoretyzuje, ale nastawiam sie na dlugotrwale zapoznawanie od razu z buta, nie ze to godzinka dwie i juz, tylko dnie-tygodnie. a nawet i miesiace. wydrukuje sobie duuuuza czcionka ten artykul http://www.rabbitnetwork.org/articles/bond.shtml i bede sie go trzymac jak tonacy brzytwy.
realia jak juz zaczyna ja lizac to moze nie bedzie zle ;) powodzenia i trzymam kciuki!

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:40:00 pm »
czasami króliki muszą powalczyć żeby ustalić hierarchie
serducho nie nastawiaj sie tak pesymistycznie bądź dobrej myśli :) ja też sie naczytałam wiele strasznych historii co sie niektórym zdarzyło i tego żałuje bo tylko sie strachu nabawiłam a jak sie okazało to moje uszy po paru gonitwach i próbach gwałtu leżały wtulone w siebie a że były zaprzyjaźnianie na ogródku to potem od razu po wcześniejszym wysprzątaniu (znowu nie przesadzałam żeby pozbyć sie zapachów Bombinki) wpuściłam króliki razem do pokoju Bombiny i były dosłownie 2 gonitwy po czym nastąpił pokój i tak jest do dzisiaj :)
To zależy od królików jak to zaprzyjaźnianie będzie wyglądać ale tak jak piszą dziewczyny nie można się za często w nich wtrącać bo każda nasza ingerencja kończy sie zaczynaniem wszystkiego od początku a tak niech sie pogonią po podgryzają jak nie ma krwi w końcu sie im to znudzi i któryś ustąpi :)
Będzie dobrze dziewczyny nasza trójca trzyma za Was kciuki ! No i czekamy na fotki małych Lovelasów jak ja to nazywam :D

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:44:15 pm »
Realia u mnie Ukryj i Bisia od roku mieszkają razem... miłość kwietnie, lizanie wtulanie się w siebie... nie zmienia to faktu że i tak Ukryj czasami pogoni Bisię bo coś mu się nie spodoba... Mnie się wydaje że, skoro zaczynają się lizać i leżeć koło siebie to tylko dobry znak i będzie coraz lepiej :) głaski dla uszków

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:52:27 pm »
Ech :) Podałam pyszne ich ulubione jedzenie - on wyszedł, ona nie. On chodzi do kuwety, ona nie.
On robi co chce - ona siedzi na tyłku w bezruchu. To dopiero pierwszy dzień. Przede mną pierwsza noc.

Nastawiłyście mnie pozytywnie :)
Rano dam raport :):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:55:30 pm »
Póki krew się nie leje, króle nie walczą tworząc zwartą kulę, nie rzucają się sobie do gardeł (opcjonalnie: jeden nie rzuca się drugiemu do gardła), nie ma przeraźliwych odgłosów świadczących o bólu (nie o przerażeniu, stres i strach jest w miarę normalny), to nie rozdzielać. Szczypanie po tyłku, gwałcenie, przeganianie do upadłego, ustawianie po kątach jest wliczone w trudy zaprzyjaźniania - nie należy się tym za bardzo przejmować, chociaż oczywiście obserwacja i czujność są wskazane :)

Powodzenia i trzymam mocno kciuki :D
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:57:24 pm »
realia powiedz uszakom że jak będą grzeczne i ładnie się zaprzyjaźnia to wyśle im jeszcze jeden karton pełen pysznego sianka :D może to poskutkuje hehe :D

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 03, 2010, 23:11:58 pm »
zdaej sie ze jedno z ucholkow jest grzeczne az za bardzo...
no nic, mnie latwo mowic bo u mnei to tylko teoria... przeganianie przeganianiem ale do atakow z zebiskami bede sie starala nie dopuscic jednak :)

tak czy siak - powodzenia!

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 04, 2010, 00:07:21 am »
Napisz rano jak noc minęła:) U nas spokojnie, ale gonią się co jakiś czas i też się po dupkach podszczypują:) Dzisiaj zdarzały się też gwałty:) Niestety ja puki co na noc musze je zamykać w klatkach ale od poniedziałku będą miały pełną wolność:) Trzymamy kciuki :*
Moje małe zoo :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 04, 2010, 11:05:45 am »
Noc nieprzespana. Bez zmian - on ja goni i atakuje, ona przerażona ucieka. Boję się, żeby w tej ucieczce nie zrobiła sobie krzywdy, bo biegnie na oślep. Kilka razy wpadla na ścianę :(


A miejsce, w którym leżała bez ruchu jest posiusiane i pokupkane. Siusiała i kupkała pod siebie ze strachu.
:(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline kamis1994

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 04, 2010, 11:50:47 am »
Kurcze ....gdy to czytam i mysle ze mnie to dopiero czeka ..... Ach kochana Iskierka szkoda mi jej wiem ze nie powinnaś ale ja to bym chyba ja wzial przytulił i nie stresował przez jakiś czas.....z tego co piszesz ona sie bardzo boi < biedna Iskierka >  Musiałem to napisać gdyz Iskierka jest moja ulubienica z twojej galerii :P

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 04, 2010, 12:10:42 pm »
Kochany jesteś :):)

Co wejdę do nich, ona na mnie wskakuje.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3