Autor Wątek: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)  (Przeczytany 37573 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« dnia: Czerwiec 08, 2010, 17:23:04 pm »
Wszystkie dzieciaszki są wykastrowane i wysterylizowane  :doping:

Widząc miłość pałąjącą między Diablicą, a Nilem - postanowiłam zaprzyjaźnić tą dwójkę. Zaprzyjaźnianie odbyło się jeszcze przed sterylizacją Diablicy, po kastracji Nila.
Wszystko poszło bezboleśnie, bez rozlewu krwi. Jednym słowem "jak po maśle". Moje serce się więc uradowało  :brawo:
Miejscem zaprzyjaźniania była wanna. Posiedziały tam trochę, następnie razem pochodziły po łazience. Wypuściłam je więc na mieszkanie - spędziły razem wiele godzin. Najczęściej w pozycji "ja wącham twoje szkity, a ty moje"  :balet:
Noc spędziły cudownie i tak jakiś czas w jednej klatce.
Stał się cud. Bowiem doszło do tego, że podczas posiłku Diablica oddawała mu swoje jedzenie, a to czego nie zjadł - dopiero zjadała ona  :niespodzianka
Dodam, że Niluś jest młodszy.

Postanowiłam przenieść je po pewnym czasie do pokoju, do reszty moich szatanów. No i się zaczęło...
Wypuszczam każdego uchola sprawiedliwie, dzielą czas na szyszkę, która tez biega po mieszkaniu. Gdy tylko Dyziol albo Iskierka wyszła z  klatki i pojawiła się na horyzoncie, Diablica w amoku rzucała się na Nila. Serce zabolało  placzek
Wróciły zatem do pokoju piewszego. Ale to nic nie dało. Zamieniła się w Czorta. Dodam, ze to bardzo odważna i asertywna dziewczyna, a Nil jest bardzo łagodny i spokojny.
Rozdzieliłam je z powrotem do klatek.  smutny_krolik

Podjęłam decyzję o ponownym zaprzyjaźnianiu, dopiero po sterylizacji Diablicy. Tak tez zrobiłam  :icon_smile2
Zaprzyjaźnianie, powtórka z rozrywki, lecz tym razem trafiły do zagródki 100 cm dł/80 cm wys. Więc przestrzeń zapewniona.
Zagródka znajduje się w pokoju, gdzie jest jeszcze dwójka moich dziadów w klatkach 100 cm. I jak do tej pory - ewenement - nie ma ataków w napadzie furii. To nie ta Diablica ;)
Aczkolwiek jest przeganianie związane z podgryźnięciem gdy tylko Dyziol albo Iskierka podejdą do klatki. Bo gdy tylko podejdą, obydwoje atakują Diablicę i Nila. Z wzajemnoscią oczywiście.
Zaskoczyło mnie jedno - Nil gdy był sam, z Iskierką dogadywał się, w sensie nie było rękoczynów przez klatkę. Teraz natomiast, Diablica zaczęła przeganiać Nila, a od pewnego czasu on zaczął również atakować Dyziola i Iskierkę. Podczas gdy on to robi, Diablica w spokoju się kładzie... :wazuup:
I tak na zmianę. Oczywiście sporadycznie obydwa się podgryzą.
Staram się pilnować, a by nie dochodziło do scysji między moją rodziną. WIęc gdy tylko widzę zagrożenie, mówię głośno "Nie wolno". Zaczęlo skutkować. Reagują.  Ale gdy tylko wyjdę z pokoju i Dyzio mnie nie widzi dochodzi do klatki. Dyzio jest najstarszy, ale taki cwaniak, ze  ... :)
Dopóki nie kupię drugiej zagródki, ta była prezentem, chcę pielęgnować zażyłość dwóch zaprzyjaźnionych i starać się przyzwyczajać do biegania po domu jeszze innych dzieci.

Gdy Nil i Diablica biegają po pokoju, praktycznie nie podchodzą do latek Dyzia i Iskierki.

Zaprzyjaźnianie pomiędzy Titi czyli Iskierką, a Dyziolem będzie trudne. Obydwoje się na siebie "szczerzą" :(

Dlatego mam zapytanie - co mogę zrobić, albo co robię źle? :(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 08, 2010, 17:29:13 pm »













« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2010, 17:32:28 pm wysłana przez realia »
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 08, 2010, 17:35:36 pm »
I jeszcze jedno - czy zaprzyjaźniając dwójkami, będę w stanie w przyszłości zaprzyjaźnić czwórkę?
Tzn, czy lepiej dwójkami?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2010, 17:39:44 pm wysłana przez realia »
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 22, 2010, 22:57:42 pm »
Co tu tak cicho.
Super że udało się zaprzyjaźnić Diablicę z Nilem! A jak dogadują się pozostałe królasy? Próbowałaś z Iskierką i Dyziem?

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 22, 2010, 23:16:44 pm »
nie widziałam tematu :) Realia, a możesz zorganizować jednej 'parce' wybieg w osobnym pomieszczeniu? Nie wiem cy uda ci się zaprzyjaźnić całą czwórkę, ale myślę że o wiele łatwiej będzie kiedy Dyziol i Iskierka nie będą musiały przejmować się Nilem i Diablicą.
Ile minęło od kastracji Dyzia? Poczekaj może jeszcze trochę - jakby nie patrzeć hormonki opadają do 6miesięcy :P Może też wcieranie kropelek Bacha Rescue w uszy, bądź podawanie dopyszcznie coś by dało.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 26, 2010, 15:57:26 pm »
Ne dam rady wstawic ich do innego pomieszczenia :(

Moze na początek coś miłego, a potem smutasy :(
A więc Małżeńśtwo ze stażem ;) Oczywiści pokazali co mają najcenniejszego ;)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 26, 2010, 16:05:17 pm »
Teraz coś z innej beczki. Chcę kupić zagródkę, przedzielić plexi na pół. Jedna połowa dla Iskierki vel Titi, druga dla Dyziola i powoli zaprzyjaźniać.
Przygotowałam sie na to psychicznie  :krawat:

A więc dziś wsadziłam do wanny suszarkę do prania - tak, aby rozdzieliła ją na dwie części, ale żeby króle nie mogły się pogryźć.
Niczym Struś Pędziwiatr pognałam po króle. Wsadziłam je i... Z nerwami wyjęłam suszarkę.
Po wyjęciu wyglądało tak:






Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 26, 2010, 16:08:09 pm »




Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 26, 2010, 16:13:36 pm »
I tak przesiedzieliśmy trójką ok 40 minut w łazience... Widziałam, że kilka razy Iskierka wtuliła głowę pod Dyzia i na odwrót.
Po moim błogim upajaniu się tymi chwilami, Iskierka podgryzła Dyzia w ucho. Ni z tąd ni z owąd, nagle.
On się wystraszył i odskoczył, ona za nim, dziabnęła go, skoro ona tak, to on ją. I zaczęło się. Spanikowałam i zabrałam Iskierkę, potem Dyzia.
Krwi nie było, poważnych ugryzień również nie. Tylko w wannie kępka włosów, nie wiem kogo.
Titi w pyszczku miała kłaczki.

Co mogę teraz zrobić?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 26, 2010, 17:25:17 pm »
Chcę je zaprzyjaźnić, jak to zrobić?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 26, 2010, 18:42:44 pm »
Nie mam dużego doświadczenia, ale według mnie zaprzyjaźnianie na 2 lub 3 raty jest bez celowe, bo cała zabawa zacznie się od nowa, jak nowy królik będzie dołączał do stada. Ja bym próbowała z całą czwórką - raz ustalą hierarchię i już.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 26, 2010, 18:54:25 pm »
Blacky - dziewczyny się zagryzą. Jedną parkę już zaprzyjaźniłam. Było prosto.

Teraz chcę zaprzyjaźnić drugą parkę i w wannie doszło do zgrzytu :/
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 26, 2010, 19:08:23 pm »
Czyli rezygnujesz z zaprzyjaźniania wszystkich i będziesz trzymać dwie parki?

Z Twojego opisu wynika, że to był malutki zgrzytek - ledwie trochę kłaczków. :) Trzeba być silnym i dać im ustanowić hierarchię. Trochę się wzajemnie pomaltretują, ale tego się nie da przeskoczyć.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 26, 2010, 19:15:32 pm »
Nie rozdzielać ich póki nie ma krwi i zachować zimną krew.
A czemu nie próbujesz zaprzyjaźniać od razu całą czwórkę?
Powodzenia

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 26, 2010, 19:22:26 pm »
Boję się zaprzyjaźnić całą czwórkę, bo widzę, co jest grane przez kraty, jak biegają...
Gdyby cała czwórka była razem, byłoby idealnie... jestem miękki zadek.

Gdyby ktoś z Was pomógł mi...ja się nie nadaję na takie akcje :( Może chcecie wpaść ?:):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 26, 2010, 19:36:23 pm »
Z Warszawy mam trochę daleko. ;p Ale będę trzymać kciuki. :) I naprawdę - póki nie ma krwi i innych poważnych obrażeń, to nic złego się nie dzieje.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 26, 2010, 20:07:16 pm »
Ja też uważam że powinnaś całą czwórkę naraz zaprzyjaźniać, ale jak już nie chcesz - to nie rozdzielaj - one nawet nie zdążą ustalić miedzy sobą hierarchii a Ty już je rozdzielasz - póki nie ma krwi i wyraźnego kotłowania to im nie przeszkadzaj - ale proponowałabym inne miejsce niż wanna, pokój, przedpokój, cokolwiek - wanna jest niebezpieczna.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 26, 2010, 20:19:51 pm »
Czy może być łazienka? W inne miejsca wszystkie króliki mają dostęp, mam małe mieszkanie...
Gdybym miała zaprzyjaźniać całą czwórkę, nawet nie byłabym w stanie tego ogarnąć. I nie mam jeszcze drugiej zagródki, a jedna to by było za mało.

Spróbuję najpierw tą drugą parkę zaprzyjaźnić. Zaraz je zaniosę do łazienki. Na czym konkretnie polega kotłowanie? Wiem, że dominacja polega na schwytaniu zębami sierści i przyciskanie do ziemi.
Jak pojawi się krew momentalnie oddzielać do swoich klatek?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 26, 2010, 20:21:39 pm »
Będę starała się rozdzielać je wodą, jak będą się atakować. Ile mam z nimi siedzieć w łazience?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 26, 2010, 20:29:17 pm »
Realia, tak długo aż ustalą między sobą hierarchię, czasem 2 dni, 3 dni, a nawet tydzień. Jak ich rozdzielisz to wszystko od nowa się zaczyna.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 26, 2010, 20:39:42 pm »
Czyli musiałabym ich ulokować w łazience i najlepiej nie spuszczać z oczu?
Kitty - kuwetę jedną wyparzyć, a miseczki dwie czy jedną?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 26, 2010, 22:31:30 pm »
siedź z nimi w łazience ile możesz, jak nie dajesz rady to zamknij sedes, zabezpiecz wannę, zabierz mydło w kostce do jakieś szafki, a miseczka wystarczy jedna - mogą być dwie, kuweta też może być jedna - ale nie licz, że z niej skorzystają - wszystko ja miałam pojedyńcze oprócz jakiś kartonów - każdy miał conajmniej jeden do schowania się , jak nie dasz rady to jak się nie gryzą to idź spać - ale ich nie rozdzielaj bo faktycznie zaczniesz od nowa. Kotłowanie to kula futra utworzona przeważnie z dwóch uszatków, której nie sposób rozdzielić inaczej niż siłą, ewentualnie boks taki jak u kangurów. Ja to przerabiałam więc jak jedzą razem i piją bobczą i obsikują to daj im spokój skoro się nie gryzą trochę kłaków poleci i jutro rano powinno być już na półmetku - a czasami już jest szczęśliwe zaprzyjaźnianie. Jak dasz radę to daj im jakiś karton i dywanik aby miały oparcie dla nóg. I nie martw się będzie dobrze, już jest nie najgorzej :przytul
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 27, 2010, 00:47:59 am »
Kurcze Twoje tak miały - a na zdjęciu papużki słodkie :)

Dzisiaj odpuściłam, zauważyłam na uchu Iskierki ugryzienie... :( Małe rozcięcie na końcówce uszka :(
Czym to mogę przetrzeć? Wodą utlenioną będzie ją szczypać.

Czy pomimo to spróbować jutro?
Nie ma opcji, że zostawię je same. kocyk i do łazienki spać. Nie chcę wejść do łazienki po nieobecności i zobaczyć trupka :(
Nie dałabym rady.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 27, 2010, 07:10:43 am »
realia, czasem sie cieżko pogodzić z ich wybieraniem hierarchii, przerabiałam to uwierz że  bardzo się staraliśmy i nawet długo wytrzymałam. Poddałam sie jak (pomijając kłęby futra do tego stopnia że sama wyglądałam jakbym była królikiem) zobaczyłam że Popolina, która była neutralna w całych zamieszkach, ma dziurę na wylot w uszku. Dumbo nie ma kawałka ucha, a Nelson szramę nad okiem i dupcie w plamki  bez futro i skórki. Możliwe że za długo czekałam ale chciałam jak najlepiej. Oczywiści będziemy próbowali raz jeszcze jak tylko sie łazienka zwolni :). Moje króle królują w całym domu. Cierpliwosci i nie poddawaj się.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 27, 2010, 10:58:44 am »
U mnie skończyło się na podgryzaniu, ganianiu i kilku gwałtach - ale trwało to tylko 2 dni - 1 dnia wymiękłam, a drugiego ustaliły hierarchię i już spały razem :)
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 27, 2010, 20:36:57 pm »
j_j to jest wlaśnie to - pierwsza rana w uchu, dziś miałam ich zaprzyjaźniać, ale wychodziłam kilka razy i musiałabym je zostawić same, a tego nie chcę. Jutro podejme się tego - czeka mnie zatem weekend w domu... Ale czego się nie robi :D
Czyli od razu 3 zaprzyjaźniasz? A  któreś z nich sa już między sobą blisko? :)

Blacky - Życz mi tego, co ty miałaś :):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 28, 2010, 12:12:29 pm »
Życzę i trzymam kciuki. :) Koniecznie daj znać jak Ci poszło.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 30, 2010, 12:19:15 pm »
U Nas było tak że najpierw była przyjechała Popolinka, później na dt przyjechał Nelson i tak jakoś został :) po jakimś czasie razem zamieszkali. Następnie ze mną przyjechał Dumbo no i też jakoś tak zastał ale o zaprzyjaźnieniu z pozostała dwójka jakoś nie myśli.
realia a jak sytuacja po weekendzie??

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 03, 2010, 13:59:58 pm »
W weekend odpuściłam, nie mogłam.
Ale teraz sa w łazience. Najpierw dałąm ich na chwilę do wanny - powyrywali sobie pelno sierści. Zero krwi.
Więc postanowiłam zdjąć ich na podłogę.

Sytuacja wygląda tak - Dyzio atakuje, Iskierka ucieka. Zero krwi, więc kontynuuję zaprzyjaźnianie.

Króliczka wydaje odgłosy jak ucieka i chowa sie za moimi nogami :(
Co oznaczaja takie odgłosy ?:(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 03, 2010, 14:50:09 pm »
Są rozstawieni po kątach, Dyzio rozwalił się, ajk na włościach, wszerz i wdłuż, Iskierka siedzi pod ściana z bezruchu, wygląda jakby wszystkie mięśnie miała napreżone, jest przerażona i jak wychodzę z  łazienki piszczy i biegnie za mną.

Żal mi jej jak cholera :(

Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 03, 2010, 15:37:23 pm »
matko jedyna kochana, tak czytam i mi sie oczy coraz wieksze robia z przerazenia...  mnie tez to czeka...
realia trzymaj sie!

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 03, 2010, 15:50:43 pm »
realia nie mam zielonego pojecia co sie stalo,mnie tez to juz niedługo czeka :( trzymam kciuki  !!!!

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 03, 2010, 15:54:31 pm »
Co wchodzę Dyzio idzie w kąt, Iskierka do mnie biegnie. Wzięłam ją na ręce, bo nie wytrzymałam to odczułam wrażenie, że się we mnie wtuliła. Ciężko dyszy i szybko serce jej bije.

Czy mam je rozdzielić? Krwi nie ma. Dzyio ją tylko chce zdominować, ale ona robi uniki i ucieka. Jak wychodzę, jest chwila ciszy, ale po chwili słyszę jak on ją goni, a ona przerażona ucieka :(:(

Nie wiem co robić :(


Dyzio normalnie podjada sobie gałązki i granulat. Ona wygąda, jakby zobaczyła ducha :(
Oddałam im tez przedpokoik do dyspozycji. W łazience maja płytki, na nich wyprany koc, ale i tak jest jak na lodowisku.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 03, 2010, 16:03:59 pm wysłana przez realia »
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 03, 2010, 16:49:43 pm »
przecież nie robią sobie krzywdy. zostaw je w spokoju.
nie mam doświadczenia, ale skoro nie ma krwi, nie biją się to chyba nie ma powodu do rozdzielenia.
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 03, 2010, 16:50:24 pm »
Moze obserwuj bacznie Iskierke, za duzy stres moze byc grozny. A moze jakis domek do schowania sie zeby miala?

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 03, 2010, 17:27:18 pm »
Właśnie chodzi mi o ten stres - to mi się nie podoba. Za dużo nerów.
Poza tym, że wchodzę co chwilę, sytuacja bez zmian.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 03, 2010, 18:14:04 pm »
no cóż, jak uważasz. ja bym nie rozdzielała. precel zachowywał się tak samo podczas zaprzyjaźniania z poziomkiem.
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

kasiagio

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 03, 2010, 18:52:21 pm »
Ja też bym ich nie rozdzielała , było mnóstwo gorszych  przypadków na forum i z tego co czytam to większy stres dla właściciela niż dla samych maluchów ;)  daj im domki w których będą mogli się schować a jak wchodzisz to nie bierz małej na ręce tylko usiądź między nimi i głaszcz , jeżeli nie ma rozlewu krwi to będzie dobrze muszą tylko ustalić hierarchię .

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:02:28 pm »
Myślałam, że znalazłam sposób, otóż usiadłam i położyłam dwa koło siebie, trzymając mordki, żeby uniknąc ugryzienia w nosek albo uszko któregoś. I odeszłam.
Trochę czasu tak razem przesiedziały - Iskierka wystraszona zastygnieta w bezruchu, a Dyzio zadowolony bo ciepło. Położyłam im sianko koło nosa, Dyzio zaczął szamać, Iskierka nic.
Odeszłam, zostawiłam ich samych.

Po kilkunastu minutaach znów pogoń. Ale co zauważyłam - Dyzio ie chce jej "gwałcić", a atakuje jej tył wyrywając sporo futerka.
doszło do tego, że ona się poddała, a on dorwal się do jej tyłu i robił łapkami tak, jakby chciał wykopać norkę.

Nie rozumiem tego.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


goldie

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:03:01 pm »
realia, też jestem w trakcie zaprzyjaźniania, Ajkju (samiec kastrowany) ciągle przegania i ujeżdża Momo ( nie jest jeszcze wysterylizowana) ona też wydaje z siebie takie odgłosy ( piszczy i kwiczy jak świnka morska) zaprzyjaźnianie trwa już 2,5  tygodnia, króliki są ciągle razem w pokoju, nie zamykam ich w ogóle w klatce, w nocy szalały a rano w całym pokoju pełno futerka Momo - na grzbiecie jest cała łysa i co dziwne zaczęła sama zaczepiać Ajkju, próbuje go gwałcić a potem się mu podkłada. Może Iskierka też się po pewnym czasie ośmieli i stanie się pewna siebie, musi się oswoić z nową sytuacją.

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:08:07 pm »
realia, z tego co ja na tej stronce wyczytalam (i do mnie to przemawia) to chodzi o to by nie dopuscic do walk. czyli spryskiwacz w lape i jak Dyzio sie zbiera do ataku to ja bym  mu pryskla. bo jak on taki zadowolony z zycia a ona malo zawalu nie dostaje to to tak byc nie powinno. moim zdaniem. trzeba pamietac o tym ze to ty masz byc "samcem alfa"(przepraszam cie najmocniej) w tym stadzie, a nie Dyzio!

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:24:10 pm »
goldie - ale on jej nie "gwałci" ale ją gryzie w tyłek :(
P.S -= Trzymam kciuki za Ajkju i Momo. Mocno trzymam.


serduszko - Dyzio o tym wie, gdy wchodzę do pokoju przestaje, a gdy słyszę np z łazienki ze ją goni, to krzyczę "Dyzio nie wolno" i daje jej spokój.
On reaguje na ten zwrot.

Zaprzyjaźniałąm już jedną parkę i wiem, że dominacja jest poprzez "akt gwałcenia", ale on ją ewidentnie gryzie w zadek
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


goldie

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:34:39 pm »
realia, też mocno trzymam kciuki za Twoje króle, wiem jak ciężko jest patrzeć na ich "zaprzyjaźnianie", jak Ajkju przesadzał i gonił ją bez przerwy też wołałam "Ajkju nie wolno", albo siadałam obok nich i głaskałam oboje, wtedy był spokój...przez chwilę. Nie wiem czemu Dyzio ją gryzie :hmmm

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 03, 2010, 19:50:11 pm »
u mnie w pierwszym zaprzyjaźnianiu było jeszcze inaczej stres Lupcia i ciągłe ataki na niego piranii - ona go gryzła, podgryzała, wyrywała sierść on nic przerażenie - tak przy drugim zaprzyjaźnianiu było całkiem inaczej - ale nauczyłam się czegoś jak widzisz, że jeden tylko uszak dominuje jest rozluźniony - to daj jakiś domek, kocyk, karton - no coś co było tylko tego drugiego królika - oczywiście daj to temu który jest poszkodowany - powinno to wzmocnić jej pozycję - poczucie jakieś małej stabilności - ale ja też podtrzymuje swoją radę nie rozdzielaj póki krwi nie ma - bo jak sama widzisz zaczynasz wciąż od nowa.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 03, 2010, 20:05:49 pm »
realia, ja uważam, że bez sensu ich rozdzielasz, póki nie ma krwi zostaw ich w spokoju i obserwuj ich tylko. Dyzio nic złego jej nie robi na razie, on chce ją zdominować i to jest jak najbardziej w jego zachowaniu normalne i nie należy przeszkadzać.
Marlon też cały czas wyrywał Igiełce futro, miała łyse placki (odrosły po jakimś czasie), Marlon też był tym wyluzowanym, jadł, leżał maxymalnie wyciągnięty, a Igiełka była spięta, zestresowana, piszczała. Ale ja nie rozdzielałam ich póki nie było krwi. Daj dwa kartony, domki, porozrzucaj po podłodze zieleninki.
Jak pisałam wcześniej, nie rozdzielaj ich, bo wszystko od nowa się zaczyna, a to dla ciebie jak i dla ich stresujące i marnowaniem czasu.  
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 03, 2010, 20:10:47 pm wysłana przez Kitty27 »

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 03, 2010, 20:40:46 pm »
Jako, ze musiałam je usunąć z przedpokoiku, przeniosłam je do drugiego pokoju, tam dałam kuwetę wyparzoną, ale Iskierki.
Odgrodziłam je od reszty pokoju. Położyłam obok siebie i głaskałam godzinę, prawie usnęły.
Następnie wyszłam, przyniosłam karton, wyciełam spod i przód i włożyłam na nie.

Po chwili zauważyłam, że Dyzio ją liże. Potem wyszedł, zjadł coś, poszedł do kuwety i wrócił do poprzedniej pozycji. Tak też leżą cały czas.
Zobaczymy co dalej
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:05:16 pm »
no to teraz już powinno być tylko lepiej wydaje mi się ze najgorsze macie już za sobą ale czas pokaże co będzie dalej...
Trzymam mocno kciuki!

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:06:49 pm »
jak leża obok siebie i się liżą to idzie już ku dobremu - może jutro będzie już dobrze - trzymam kciuki za cudne plamiste uszatki i za Ciebie - jeszcze trochę wytrzymaj - uda się tylko tu cierpliwości potrzeba :D
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:13:44 pm »
Ja jestem cierpliwa, tylko miękki tyłek mam :(

Siedzą razem, Dyzio pobiega to jest okay, ale jak ona wyjdzie to znów on biega i gryzie ją w tyłek. czyli wystarczy, że ona się ruszy z miejsca, a on atakuje ją. Cóż - czuwam w nocy :&gt;

Dziękuję za słowa wsparcia, pomagają :*
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:28:20 pm »
ja uwazam ze do walk sie nie powinno dopuszczac, zadnych walk. ale to ja , no i ja nie mam doswiadczenia.
bo co to znacyz zeby dwa kartoniki byly? to co, jedno za drugim nie poleci do kartonika i krzywdy nie zrobi?
ja wiem ze teoretyzuje, ale nastawiam sie na dlugotrwale zapoznawanie od razu z buta, nie ze to godzinka dwie i juz, tylko dnie-tygodnie. a nawet i miesiace. wydrukuje sobie duuuuza czcionka ten artykul http://www.rabbitnetwork.org/articles/bond.shtml i bede sie go trzymac jak tonacy brzytwy.
realia jak juz zaczyna ja lizac to moze nie bedzie zle ;) powodzenia i trzymam kciuki!

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:40:00 pm »
czasami króliki muszą powalczyć żeby ustalić hierarchie
serducho nie nastawiaj sie tak pesymistycznie bądź dobrej myśli :) ja też sie naczytałam wiele strasznych historii co sie niektórym zdarzyło i tego żałuje bo tylko sie strachu nabawiłam a jak sie okazało to moje uszy po paru gonitwach i próbach gwałtu leżały wtulone w siebie a że były zaprzyjaźnianie na ogródku to potem od razu po wcześniejszym wysprzątaniu (znowu nie przesadzałam żeby pozbyć sie zapachów Bombinki) wpuściłam króliki razem do pokoju Bombiny i były dosłownie 2 gonitwy po czym nastąpił pokój i tak jest do dzisiaj :)
To zależy od królików jak to zaprzyjaźnianie będzie wyglądać ale tak jak piszą dziewczyny nie można się za często w nich wtrącać bo każda nasza ingerencja kończy sie zaczynaniem wszystkiego od początku a tak niech sie pogonią po podgryzają jak nie ma krwi w końcu sie im to znudzi i któryś ustąpi :)
Będzie dobrze dziewczyny nasza trójca trzyma za Was kciuki ! No i czekamy na fotki małych Lovelasów jak ja to nazywam :D

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:44:15 pm »
Realia u mnie Ukryj i Bisia od roku mieszkają razem... miłość kwietnie, lizanie wtulanie się w siebie... nie zmienia to faktu że i tak Ukryj czasami pogoni Bisię bo coś mu się nie spodoba... Mnie się wydaje że, skoro zaczynają się lizać i leżeć koło siebie to tylko dobry znak i będzie coraz lepiej :) głaski dla uszków

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:52:27 pm »
Ech :) Podałam pyszne ich ulubione jedzenie - on wyszedł, ona nie. On chodzi do kuwety, ona nie.
On robi co chce - ona siedzi na tyłku w bezruchu. To dopiero pierwszy dzień. Przede mną pierwsza noc.

Nastawiłyście mnie pozytywnie :)
Rano dam raport :):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:55:30 pm »
Póki krew się nie leje, króle nie walczą tworząc zwartą kulę, nie rzucają się sobie do gardeł (opcjonalnie: jeden nie rzuca się drugiemu do gardła), nie ma przeraźliwych odgłosów świadczących o bólu (nie o przerażeniu, stres i strach jest w miarę normalny), to nie rozdzielać. Szczypanie po tyłku, gwałcenie, przeganianie do upadłego, ustawianie po kątach jest wliczone w trudy zaprzyjaźniania - nie należy się tym za bardzo przejmować, chociaż oczywiście obserwacja i czujność są wskazane :)

Powodzenia i trzymam mocno kciuki :D
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 03, 2010, 22:57:24 pm »
realia powiedz uszakom że jak będą grzeczne i ładnie się zaprzyjaźnia to wyśle im jeszcze jeden karton pełen pysznego sianka :D może to poskutkuje hehe :D

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 03, 2010, 23:11:58 pm »
zdaej sie ze jedno z ucholkow jest grzeczne az za bardzo...
no nic, mnie latwo mowic bo u mnei to tylko teoria... przeganianie przeganianiem ale do atakow z zebiskami bede sie starala nie dopuscic jednak :)

tak czy siak - powodzenia!

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 04, 2010, 00:07:21 am »
Napisz rano jak noc minęła:) U nas spokojnie, ale gonią się co jakiś czas i też się po dupkach podszczypują:) Dzisiaj zdarzały się też gwałty:) Niestety ja puki co na noc musze je zamykać w klatkach ale od poniedziałku będą miały pełną wolność:) Trzymamy kciuki :*
Moje małe zoo :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 04, 2010, 11:05:45 am »
Noc nieprzespana. Bez zmian - on ja goni i atakuje, ona przerażona ucieka. Boję się, żeby w tej ucieczce nie zrobiła sobie krzywdy, bo biegnie na oślep. Kilka razy wpadla na ścianę :(


A miejsce, w którym leżała bez ruchu jest posiusiane i pokupkane. Siusiała i kupkała pod siebie ze strachu.
:(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline kamis1994

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 04, 2010, 11:50:47 am »
Kurcze ....gdy to czytam i mysle ze mnie to dopiero czeka ..... Ach kochana Iskierka szkoda mi jej wiem ze nie powinnaś ale ja to bym chyba ja wzial przytulił i nie stresował przez jakiś czas.....z tego co piszesz ona sie bardzo boi < biedna Iskierka >  Musiałem to napisać gdyz Iskierka jest moja ulubienica z twojej galerii :P

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 04, 2010, 12:10:42 pm »
Kochany jesteś :):)

Co wejdę do nich, ona na mnie wskakuje.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


goldie

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #60 dnia: Wrzesień 04, 2010, 12:21:15 pm »
realia, Iskierka reaguje dokładnie tak samo jak moja Momo, z tym, że Momo jak przyjechała do mnie z Poznania ( dzięki Kasiuli86 :) ) i na drugi dzień trafiła w łapki nowego męża, nie znała ani mnie ani mieszkania więc stres jeszcze większy, ale ja ich nie rozdzielam w ogóle i staram się nie wtrącać, są momenty, że leżą razem, liżą się, jedzą wspólnie a potem któremuś odbije i znowu przeganianie, trzeba zaakceptować ich naturę, dla nas to straszny widok a dla nich naturalne. Na szczęście u mnie krew się nie lała, tylko futerko latało w powietrzu, ale teraz Momo sama nastawia się do kopulacji, muszę ją wysterylizować, bo dojrzewa i hormony buzują.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #61 dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:33:47 pm »
Realia, przeszłam zaprzyjaznianie moich panów ;) domyslam się, że jest to ciężkie dla Ciebie, ale nie martw się :) U mnie zaprzyjaznianie trwało 6 miesięcy (!), też się bałam, że jak biegają za sobą, lecą kłaki, ktoś piśnie to zaraz trzeba będzie jechać do weta. Puszczałam ich na otwartym terenie ogrodowym: były szamotaniny, pełno sierści, ale z dnia na dzień wszystko się uspokajało. Ja myślałam, że już nic nie pomoże, uzywałam chyba wszystkiego: po spryskiwacz z wodą, do spania na materacu przy uszakach, rozdzielania kocem i głośnego wrzeszczenia, czy podnoszenia głosu. Ja myslę, żebyś stanęła twardo, puściła na oddzielnym terytorium i czekała, nie reagowała- to uszaki muszą między sobą się dogadać, nawet jak wygląda to brutalnie. Jak poleci krew- rozdzielasz. Przy sobie miej coś, żeby je rozdzielić- koszulkę czy ręcznik, spryskiwacz z wodą. Najlepiej jakby był przy Tobie ktoś jeszcze. Wiem, że to trudne patrzeć na to jak wybucha szamotanina, ale inaczej nic nie zdziałasz :)

Ja trzymam mocno kciuki :przytul i daj znać jak idzie :)

ps. mnie czeka jeszcze zaprzyjaznianie z Rascal chłopaków :/ będzie ciężko, ale sie nie poddam :D

Offline Tamcia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 484
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #62 dnia: Wrzesień 04, 2010, 23:33:39 pm »
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6771.0
ja tak przechodziłam próbę zaprzyjażniania moich uszatych.Było bardzo ciężko,więc wiem co przeżywasz.nam sie nie udało,ale u nas była krew,walki.Też bardzo ciężko było patrzeć jak Koki cierpi mimo,że nie atakuje....Mi nie starczyło sił w momencie kiedy Muffinka zaczęła skakać wysoko z przerażenia i była "poszarpana"...Jak sie trafi na "nietypowe"uszate to nie ma siły.U Was dobrą oznaką jest brak rozlewu krwi,może podsuwaj Iskierce coś do jedzonka osobno,a Dyzia miziaj w tym czasie.Niestety decyzję musisz podjąć sama...jeśli masz możliwość trzymania i wybiegu dla nich osobno,to spokojnie spróbuj kiedy indziej,ale nie rozdzielaj wtedy,bo faktycznie szkoda ich stresować.Ani nie namawiam na ich rodzielenie,ani na trzymanie razem na siłę.Do zaprzyjaźniania trzeba mnóstwo zaparcia i stalowych nerwów.Mimo wszystko trzymam kciuki,by Wam się udało :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 05, 2010, 16:09:00 pm »
Dziewczyny nie pisałam, bo rozłożyło mnie zapalenie oskrzeli i chodzę jak zombi :(

A więc tak...nie wiem od czego zacząć. Czytałam Wasze posty, stronkę od serduszko, dobre rady - Wasze wątki o zaprzyjaźnianiu i zamyślilam się.

Za co moje dzieci oddałaby "życie" ?
- Jedzenie
- Głaskanie, tulenie
Cóż...zatem...

Wyjęłam duży karton-domek bo tylko je rozdzielał, schowałam małe miseczki, wyjęłam duży głęboki talerz.


Weszłam na ich teren, Dyzio rozwalony, ona skurczona przerażona w kącie. Wzięłam więc Dyzia i położyłam koło niej - uspakając(głaskając ją) i mówiąc do niej po imieniu. troszkę rozluźniła mięśnie. Dyzio chciał odejść - nie pozwoliłam. Powiedziałam "Dyzio-nie wolno". Tak je wcześniej nauczyłam jak coś złego robiły i wiedzą, że jak wymawiam iimię, to tyczy się właśnie tego królika i jeżeli po tym imieniu jest zwrot "nie wolno" to wiedzą, że robią coś nie tak.
Po tym jeszcze raz chciał odejść, nie pozwoliłam. Zrezygnował i rozsiadł się koło niej, wtedy pochwaliłam i zaczęłam głaskać też jego. Ich oboje - jedną ręką. Przenosiłam zapachy równomiernie ;)
Tak głaskałam je bardzo długo.

Potem odeszłam, Dyzio ją zaatakował bo się ruszyła i ponownie powtórzyłam metodę opisaną powyżej.
Nie dopuszczałam do gryzienia. Używałam spryskiwacza. Jak ją ugryzł, biegłam i ją głaskałam, a na niego krzyknęłam za każdym razem "Dyzio-nie wolno".
W końcu ...obraził się na mnie. Okay. Pokazałam mu - że może się obrażać, zignorowałam go i podeszłam do Iskierki, głaskać ją.

Postanowiłam przejść do planu "B", przyniosłam jedzenie :P
Wsadziłam do talerza skarby - granulat, rodzynki, suszone owoce (wiem, kalorie)i susone warzywa, koło talerza rozsypałam różne suszki i pyszne sianko. Same pyszności.

Dyzio oczywiście obrażony, ale nochal chodził. Iskierka bała się podejść. Cały talerz poddałam jej pod nos - wybrała sobie coś i konsumowała. Odstawiłam talerz pośrodku na widoku, aby obydwoje widzieli.
Iskierka przemogła się i doleciała do talerza.
Dyzio siedział obrażony. Podeszłam do niego, pogłaskałam i dałam mu rodzynkę, nie zjadł :D

Ale gdy przyniosłam babkę lancetowatą(ich nr. 1) i położyłam obok talerza niepewnie podszedł.
Pogłaskałam go - bo nie zaatakował jej, a podszedł do jedzenia. Iskierka chciała uciec, ale zatrzymałam ją. Zaczęłam chwalić ich obydwoje i głaskać. Zostawiłam mu źdźbło babki i przeniosłam ją do talerza. Dyzio zbliżył się do talerza - ona zrobiła się czujna. Zanurzył pyszczek w nim i jadł spokojnie. No to usiadłam i wpatrywałam się jak razem jedzą.

Siedziałam długo z nimi, ruszyłam się tylko po tabletki. Ona wskoczyła do kuwety - on za nią, krzyknęłam magiczny zwrot "Dyzio - nie wolno", powachał ją, wskoczył do kuwety i usiadł obok.
Wyjęłam ich - połozyłam obok siebie i zaczęłam głaskać jedną ręką. długo. Wstałam i odeszłam. Ale szpiegowałam zza drzwi. Widziałam, wpłynęła na nią moja nieobecność, bo otworzyła oczy i ruszyła się. On zauwaył jej ruch i już myślałam, że zaraz ją chapnie ...ale on włożył pyszczek w jej szyję...

Wiem, ze bardzo mocno trzymacie kciuki - bo sa efekty :*

Nie pozwalam mu jej gryźć - nie chcę tego widzieć jak ona ucieka z wytrzeszczonymi oczami i skacze na mnie jak mnie widzi. Mam spryskiwacz i krzyk-zwrot "Dyzio nie wolno" i to działa. Teraz widzę, że ona leży na baranka :) on siedzi w jej nogach :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 05, 2010, 17:55:17 pm »
nooo piękne wieści :D Daliście rade tak jak mówiłam! super strasznie się cieszę wygłaskaj zbójów od nas :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 05, 2010, 18:06:11 pm »
Oni się "lizali " :):):):)
Jaka jestem szczęśliwa :):):):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #66 dnia: Wrzesień 05, 2010, 18:08:43 pm »
A my razem z Tobą  :jupi :D
Mamy kolejna parkę na forum :D hurraaaa :D
:bukiet dla Ciebie za wytrwałość i zdrówka życzymy

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #67 dnia: Wrzesień 05, 2010, 18:24:24 pm »
realia silna jesteś , ja to bym na widok Iskierki już nie dała rady :) ale ty jesteś dzielna. Zaprzyjaźnienie 4 kroliczków to naprawde wyzwanie i możesz być dumna że już taki postęp :) Oby tak dalej :)

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #68 dnia: Wrzesień 05, 2010, 18:24:46 pm »
łał! Jak ty dałaś radę! ; oo.
Zobaczymy jak zaprzyjaźniać będziesz całą czwórkę ^^. :madrala:

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #69 dnia: Wrzesień 05, 2010, 18:33:57 pm »
super :) bardzo dobre wieści :) wracaj do zdrowia a maluchy niech się nadal wylizują i wesoło biegają już tylko razem :)

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 05, 2010, 19:31:40 pm »
szczerze mowiac mnie ten sposob nie dopuszczania do walk podobal sie bardziej od poczatku i dobrze wiedziec ze ma potwierdzenie w realu!
powodzenia! ciesze sie bardzo! :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 05, 2010, 23:32:13 pm »
Dziewczyny normalnie wypilam dzisiaj dla uczczenia sukcesu ogromną porcję siemienia lnianego - tudzież na znak  solidarności ;)
dzisiejsza wiadomość od lekarza nie popsuła mi humoru :)

Obserwuję je - nie okazują sobie miłości jak pierwsza parka - ale jak do tej pory idzie dobrym torem :)
Co prawda śpią osobno, ale Iskierka nie boi się chodzić, a Dyzio jej już nie atakuje - a to myslę, że najważniejsze bo te ataki najbardziej mnie przerażały.
Z kolei widzę, że gdzie ona, to on chodzi za nią i wtula w nią główkę :) zupełnie inny Dyzio...czyli kobiety zmieniaja na lepsze ;)

Jak długo powinnam je trzymac oddzielnie od reszty królasów ?:) W sensie w innym pomieszczeniu. Chyba dopóki nie zobaczę oznak prawdziwej przyjaźni?

dziękuję, że cieszycie się ze mną :* Po takich przebojach z gryzieniem ten spokój mnie bardzo uszczęśliwia :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 06, 2010, 03:01:46 am »
realia, mysle ze po prostu zmiana taktyki podzialala i tyle. jak mowie - mnie od poczatku sie nie wydawalo zeby zezwalanie na brutalne "ustalanie hierarchii" bylo takim swietnym rozwiazaniem.
bardzo sie ciesze, nabieram nadziei ze i u nas bedzie dobrze ;)
buziak!!!!

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 06, 2010, 08:36:37 am »
Będzie u Was dobrze :) Jak u mnie niemożliwe stało się możliwe :&gt;
Przecież one przez klatki walczyły...

W nocy widziałam, że przegonił ją kilka razy - ale już nie tak natarczywie, nie ze złością i bez podgryzania.
Tak więc pozytywnie :*
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 06, 2010, 10:25:39 am »
Gratulacje :), ale nadal trzymamy kciuki :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 06, 2010, 11:20:01 am »
Dziękuję :*

Leżą z dala od siebie, ale jedzą razem :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 06, 2010, 15:55:33 pm »
no i dobrze. jak na tej stronce bylo napisane (nie wiem czy doczytalas ;) ) - nie musicie sie kochac, ale macie byc "cywilizowani" :) no. :) hihihi.

goldie

  • Gość
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 06, 2010, 18:17:18 pm »
tak się cieszę :jupi mocno trzymaliśmy kciuki  :icon_smile

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 07, 2010, 18:51:40 pm »
Realia u nas też wielkiej miłości nie ma , wczoraj była nawet mała sprzeczka i Grafka ma kilka łysych placków na kuperku, obraziła się na Ciapka na całą noc. Nie pozwoliła mu się do siebie zbliżyć, A dzisiaj przyłapałam ją jak go lizała po pyszczku:) Mieszkają już razem i puki co są zgodni:) Trzymam kciuki za Twoje dziecioszki :*
Moje małe zoo :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 08, 2010, 23:40:27 pm »
Przepraszam, ze nie pisałam - ale ledwo wstaję z łóżka, miałam przeboje z chorobą, rozłożyłam się kompletnie.
opiekuje się mną i moimi dzieciaszkami mój były.

A więc chcę oznajmić wszem i wobec, że w weekend odbędą się zaręczyny Iskierki i Dyzia :)
Zdjęcia wkleję, jak będę na siłach w przyszłym tygodniu.

Powiem Wam, że nigdy bym w to nie uwierzyła, gdyby ktoś powiedział, że oni będą razem...Diablica i Nil - tak :) Bo ona waleczna, on poddany.
Ale w tym związku to on waleczny, a ona poddana :&gt; Aż dziw, bo była charakterrna Panienka moja :)

Przez kraty się "kill", ale teraz...nadal w to nie wierzę, to chyba skutki uboczne zmiany antybiotyku i zastrzyków ;);)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 09, 2010, 02:13:36 am »
BRAWO!!!! :)

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 09, 2010, 07:23:14 am »
jak widać cierpliwość i wytrwałość popłaca - gratuluję :brawo: :bunny: :brawo:
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 09, 2010, 14:45:47 pm »
nie tylko to. czasem po prostu zmiana podejscia. dla mnie to bardzo wazne bo zamierzam zaczynac zapoznawanie urwisow (jak juz kumpel dla LAkusia bedzie z nami ) wlasnie od tego spokojniejszego sposobu, zadne walki zadne rwanie siersci na potege ;)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 09, 2010, 15:00:41 pm »
Dziękujemy    :tort: :tort: :tort: :tort:  :zakochany: :zakochany:  :bis: :bis:
Nadal to do mnie nie dochodzi - nie mogę w to uwierzyć  :pokoj:

Mam ochotę zaprzyjaźnić cztery teraz ;)


Tak - zmiana podejścia, bo nie zrobiłam tak, jak "zwyczaj mówi". Tzn zrobiłam troszkę inaczej :)
I niebywale szybko się udało :)

Wystarczyło pozabierac wszytskie skrytki, kartony, tudzież domki, włożyć trochę zapachu tego "pokrzywdzonego" królika, nie zgadzać się na gryzienie (zraszacz do kwiatów) i pokazanie - że to ja jestem king, oraz, że obydwa króle maja takie same prawa.

Herbata - i cierpliwość, cierpliwość i chęci  :* :*
Serduszko - nie muszą się gryźć, trzymam teraz ja kciukasy  :bunny: :bunny:
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 09, 2010, 16:24:34 pm »
na razie jeszcze nie trzymaj, LArry (chyba tak ma na imie ;) ) ciagle jest u bratowej bo czeka nas w pazdzierniku 2tygodniowy urlop, wiec nie chce stresowac go takim ciaglym przeprowadzaniem sie. ale jak wrocimy to szybciutko chcemy go wziac do siebie, od razu umowic sie do naszej vetki na przeglad+ustalic termin kastracji i o :) znaczy sie ostro ruszyc z kopyta ;)

realia, co do zwyczaju to ja nie wiem, bo tu sie jeszcze nie spotkalam ze strona ktora by polecala dopuszczanie do walk miedzy krolami... ;)
ja w kazdym razie planuje ten artykul ( http://www.rabbitnetwork.org/articles/bond.shtml ) wydrukowac i nauczyc sie go na pamiec :) wlacznie z regularna zmiana klatek delikwentow ;)

co do czworki - moze poczekaj troszke jeszcze niech sie im pouklada troche i utrwali ;)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 09, 2010, 19:41:40 pm »
Dopuszczanie do walk - czytaj do zdominowania :) Chodzi o ustalenie "kto będzie Królem królów" ;) czyli to, co na ogół jest stosowane :)

Trzymam kciukasy już na zapas :):)

Czwórka moja poczeka, dopóki sięnie przeprowadzimy, czyli czasu jeszcze spooro :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #86 dnia: Wrzesień 09, 2010, 20:13:23 pm »
heii, a ja zaproszenia na zaręczyny nie mam , no! Jak tak można? ;< To chociaż fotki chcę ^^.

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #87 dnia: Wrzesień 09, 2010, 21:04:24 pm »
realia - no wlasnie ja nie wiem czy na ogol. tzn tak - owszem, ustalenie hierarchii ale wlasnie nie przez dopuszczenie do walk. bo to sie moze konczyc rozmaicie. a wlasnie zapobieganiem walkom i przypominaniem obu delikwentom ze to ja tu jestem krol przodownik a nie one. bo jesli sie zostawia je samopas to po pierwsze ze naprawde mozna nie zareagowac na czas i moze dojsc do tragedii (zwlaszcza ze tu jak czytam zaleca sie rowniez nie rozdzielanie kroli na noc...) :( a po drugie - przeciez moze dojsc po prostu nie do ustalenia hierarchii a do utrwalenia takiego zachowania agresywnego no i za przeproszeniem lufa w krzokach tak? :(
 wiec tym bardziej cieszy mnie Wasz sukces - bo potwierdza mi moja teorie, ze wcale nie musza sobie ustalac brutalnie hierarchii tylko mozna im w tym troche pomoc i wszystko moze obejsc sie bez walk. i o to chodzi :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #88 dnia: Wrzesień 09, 2010, 21:22:29 pm »
Fallen - będą w galerii niedługo :):):):) :*

Serduszko - chodzi mi o to, że gdzie czytałam o zaprzyjaźnianiu, tam było daj im domki, zostaw je - ale ja jestem za miękka na takie rzeczy. zobaczcie jak panikowałam, jak Dyzio ją w pupcię podgryzał.
Musiałam zareagować i ustawić Dyzia do pionu :) zrobiłam to w ten sposób, jaki wydawał mi się najlepszy :)

I teraz wiedzą, ż ekról lrólów to ja ;);)

No i udało się :) Zatem jest sposób "mało agresywny"/przyjazny również :):)
I moja parka jest tego dowodem :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #89 dnia: Wrzesień 10, 2010, 01:55:01 am »
realia - ja chyba o tym samym mowie, z tym ze gdziekolwiek bym nie czytala na tym forum lub w podlinkowanych pod nie artykulach - wlasnie tak jest, zostaw niech sobie ustalaja. a w tym konkretnym artykule http://www.rabbitnetwork.org/articles/bond.shtml (i kilku innych ale wlasnie anglojezycznych glownie) jest wlasnie na odwrot - spotkania kontrolowane, zamiana klatek codziennie, nie dopuszczanie do jakichkolwiek walk, i tak dalej.  dokladnie opisane jest to , co zastosowalas i co u ciebie podzialalo :) ona tam pisze ta autorka z wlasnego doswiadczenia z tego co doczytalam to zaprzyjazniala jakas straszna ilosc krolikow ;)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #90 dnia: Wrzesień 10, 2010, 02:36:03 am »
Angielski znam cztery po cztery - miałam przetłumaczyć sobie stronkę translatorem, ale skupiłam się na tym, żeby Iskierka nie obrywała ząbkami po zadku i nie zrobiłam tego.
Bądź co bądź - zmotywowałaś mnie do "zaprzyjaźniania bez walczenia" :) :) Bo szczerze powiedziawszy gdybym nie zrobiła tego tak - jak zrobiłam, to przerwałabym zaprzyjaźnianie. Raz przerwałam zresztą.

I czy mogłabyś przetłumaczyć tą stronkę? Bo wydaje mi się, że wartoby zapoznać ludzi, którzy chcą zaprzyjaźniać swoje uchole metodą "bezbolesną".
To mniejsze nerwy dla króli, ale tez dla ich opiekunów. Mi kamień z serca spadł, że się udało...
Artykuł Rewolucjonista?:)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2010, 02:45:13 am wysłana przez realia »
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #91 dnia: Wrzesień 10, 2010, 02:49:42 am »
strasznie toto dlugie jest ale moze skondensowana wersje? ;) postaram sie, chyba ze ktos inny ma ochote (na pewno by to zrobil lepiej ode mnie ;) )

/do mnie nie przemawialo od poczatku cale to pozwalanie na ustalanie hierarchii, dlatego zaczelam szukac innych zrodel,  poszukalam na forum OREO o zaprzyjaznianiu i wlasnie tam znalazlam ten link :)/

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #92 dnia: Wrzesień 10, 2010, 02:51:12 am »
Ja mogę go wrzucić w translator, ale wyjdą flaki z olejem i coś przekształcę znając życie :P
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #93 dnia: Wrzesień 10, 2010, 03:04:15 am »
a nienie, ja moge przetlumaczyc tylko mowie ze to artystycznie pieknie nie bedzie ;)

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #94 dnia: Wrzesień 10, 2010, 11:52:35 am »
Mnie też czeka zaprzyjaźnianie i już sobie ten artykuł, który serducho podała wydrukowałam. Przetłumaczę go wam, ale może bardziej zrobię takie streszczenie w punktach, a jeśli byłaby potrzeba to mogę ewentualnie przetłumaczyć cały. Biorą pod uwagę długość, myślę, że streszczenie w punktach będzie przydatne. :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #95 dnia: Wrzesień 10, 2010, 12:54:55 pm »
Nadchodzi nowa era zaprzyjaźniania ^^

Oby rozpowszechnił się ten sposób bardziej i przynosił większe wskutki, niż tamte metody :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #96 dnia: Wrzesień 10, 2010, 12:57:20 pm »
No się zobaczy w praktyce :D

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #97 dnia: Wrzesień 10, 2010, 14:23:21 pm »
thunderbird - no wlasnie tak myslalam zeby to w punktach bo calosc to strasznie dlugie ;)
to zrobisz, tak? to ja nie musze? :)

realia: to sposob na zaprzyjaznianie dla takich "mieczakow" jak ja, ktore nie znioslyby widoku atakujacych sie zwierzakow :)

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #98 dnia: Wrzesień 10, 2010, 14:31:47 pm »
Tak, już jestem w trakcie, akurat mam chwilę :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #99 dnia: Wrzesień 10, 2010, 15:06:38 pm »
Baaardzo prosze o przetlumaczenie, mnie tez czekaja krwawe wojny miedzy pannami i powiem Wam ze z napieciem sledzilam watek Realii. Wlasnie balam sie tego ustalania kto ma rzadzic. Moje to przy kazdej okazji sie szczepialy, wywracaly i ogolna mordownia. Zuzia jest dwa razy mniejsza od Toffi i balam sie, ze godzilla jej cos zrobi mimo, ze Zuzka zaczyna kurdupel jeden i jest niesamowicie zawzieta. Dlatego wielki szacunek ze sie udalo i wiem teraz, ze mozna nie dopuszczeac do awantur

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #100 dnia: Wrzesień 10, 2010, 15:14:56 pm »
aga.s - możesz dołączyć do Nas, do grona "Mięczaków"  :hura: :hura:
(serduszko pozwoliłam sobie użyć tego określenia;))
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #101 dnia: Wrzesień 10, 2010, 15:16:17 pm »
Z przyjemnoscia, ja po prostu nie moge patrzec jak one sie w "jing-jang" zamieniaja

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #102 dnia: Wrzesień 10, 2010, 15:16:45 pm »
aga s.  - nie tylko mozna ale nawet trzeba. wg autorki tego artykulu :) ona tam stanowczo zabrania dopuszczania do walk. a jak jeden na drugiego wskoczyc probuje - delikatnie spycha go po paru sekundach, zeby temu na dole nerw nie skoczyl.
taka uwaga - autorka tam zwraca szczegolnie uwage zeby nie pozwolic samcowi wskakiwac na drugiego krola tak odwrotnie jakby probowal kopulowac z mordka drugiego - pisze ze zdarzalo sie ze ten krolik z dolu odgryzl delikwentowi conieco...

wlasnie, niniejszym zakladamy klubik mieczakow ;) hihihi kto dolacza? realia, thunderbird, ja, aga.s ktos jeszcze? ;) hihihhi

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #103 dnia: Wrzesień 10, 2010, 19:18:03 pm »
Artykuł został przetłumaczony :) Thunderbird :*

Dziękujemy :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline ammelia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #104 dnia: Wrzesień 13, 2010, 08:41:25 am »
ja chętnie dołączę do klubu mięczaków, bo sama nie mogę patrzeć na to, jak mój Tofik ucieka przed wciąż przeganiającym i podszczypującym go Orim. Niestety nie mam możliwości przetrzymania ich po domu na noc, ale ich klatki są zetknięte ze sobą jedna przy drugiej. To też się liczy jako rozdzielanie? Mieszkają obok siebie już 3 miesiące i ani razu nie było kłutni przez pręty. Zastanawiam się czy teraz, puki jestem chora i mam wolne mieszkanie nie spróbować ich zaprzyjaźnić sposobem realii. Zaznaczam, że oba samce są kastrowane, jeden rok, drugi pół i zachowują się w stosunku do siebie identycznie jak Dyzio i Iskierka. Gdzie mogę znaleźć przetłumaczony tekst przez Thunderbird ?

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #105 dnia: Wrzesień 13, 2010, 11:30:10 am »
ammelia tu:
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9730.0
:)

Jeżeli jestes chora - wykorzystaj ten czas :) też tak zrobiłam :D
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #106 dnia: Wrzesień 13, 2010, 12:45:15 pm »
Wspaniale, że się udało. :) Gratulacje Realia.  :bukiet

Co do metody bez dominacji, to nie jestem taka przekonana. Po pierwsze w tym przypadku króliki już dokładnie wiedziały kto jest szefem - od razu jeden zdominował drugiego. Przy dwóch agresorach może być inaczej. Poza tym według mnie króliki "zaprzyjaźnione" bez hierarchii nie będą takie grzeczne po zostawieniu ich samych na dłużej. Moje królasy mimo zaprzyjaźnienia dalej co jakiś czas przypominają sobie kto jest szefem. Nie żebym chciała studzić Wasz zapał - zaprzyjaźnianie bez bójek byłoby super i trzymam kciuki. Ale raczej nie obwieszczałabym jeszcze sukcesu tej metody - zobaczmy co będzie dalej. :)
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #107 dnia: Wrzesień 13, 2010, 18:25:44 pm »
jak juz pisalam gdzie indziej - metoda ta nowa jest jedynie dla Was zdaje sie bo tutaj ona kroluje juz szmat czasu. jak uwaznie przeczytac artykul - nie jest jest to "metoda bez dominacji" wyraznie jest napisane ze krolik jeden bedzie dominowal zwykle - a metoda BEZ ATAKOW I BOJEK. bez lysych plackow na krolikach i bez krolikow dostajacych palpitacji serca ze strachu.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #108 dnia: Wrzesień 16, 2010, 19:39:00 pm »
Blacky - dziękuję za ratulacje :*

Niedługo cała czwórka :D
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje dziecko razy 4 :) Iskierka, Diablica, Nil i Dyziol :)
« Odpowiedź #109 dnia: Sierpień 18, 2012, 23:35:25 pm »
Ooo 2 lata minęły :) to moje "niedługo" trwa coś za długo ;)
Na tą chwilę jednak wygodniej Nam z dwoma parkami, ze względu na wyjazdy, wtedy jedna parka wędruje do rodziców, a druga do babci :) Innej możliwosci nie ma :) więc czwórka poczeka :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3