Autor Wątek: dieta i biegunka -> pomocy  (Przeczytany 12225 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 05, 2010, 23:00:54 pm »
Nie ma na co czekać- uszak pewnie chętnie wybiega się w ogrodzie, a i ty po szczepieniu będziesz wiedzieć, że nawet jak zachoruje to nie umrze.

moko

  • Gość
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 05, 2010, 23:06:55 pm »
nie puszczam go do ogrodu, bo mamy taki ciulowy płot i boję się, żeby mi się nie przedarł na ulice.... ;/ musialabym mu jakąś zagrode postawic, żeby był bezpieczny/
ale biega sobie po pokoju non stop [bo go nie zamykam w klatce] i po domu więc, chyba ruchu mu nie brakuje

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 05, 2010, 23:09:36 pm »
Min. 5-8 godzin dziennie królik powinien przebywac poza klatką. Młody najlepiej 24 godziny na dobę. Możesz kupic mu zagrodę:

Mozna zamówic na ebay-u :)

moko

  • Gość
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 05, 2010, 23:23:22 pm »
mój mały lata 24h, nie zamykam go w ogóle - biega ile chce po pokoju [nie ma to jak nocne maratony] a w dzień po domu mi towarzyszy
do klatki chodzi, bo ma tam miski, domek i kącik na toletę [jednak namiętnie zaczął korzystac z dywanu i całej powierzchni, po której się porusza - chyba zaczął dojrzewac] :)
także ogólnie rzecz biorąc - bieganie mu chyba nie brakuje.
myślałam kiedyś o zagrodzie, ale nie wiem jak to się sprawdza, tak szczerze mowiąc no i muszę go najpierw zaszczepic zanim go bym miała wypuścic na podwórko
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2010, 23:25:48 pm wysłana przez moko »

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 06, 2010, 11:29:45 am »
moko, jesli mieszkasz np. przu ruchliwej ulicy to nie ma sensu krolika na dwor wystawiac. Chyba, ze ogrodek jest w spokojnym, cichym miejscu. Moja Jozka wystraszyla sie kiedys swiergolenia ptakow i zwiala do kuchni ;) I ogolnie mam ten problem, ze jak jest ladna pgoda, to zaraz wszyscy sasiedzi z kosiarkami wyskakuja :( No i nie wyciagam jej na dwor bo po co ma w tym warkocie siedziec.

moko

  • Gość
Odp: dieta i biegunka -> pomocy
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 06, 2010, 17:10:12 pm »
no ja mieszkam zaraz w domku, który jest odnogą od głównej. niby jest cicho, ale ciągle ktoś wjeżdża lub wyjeżdża. kosiarki non stop i to, ze przy ogródku mamy plac zabaw dla dzieciaków i bachory drą mordy przez cały dzień od rana do wieczora. plus jak mówiłam - mamy ciulowy płot, dlatego bałam się malucha wystawiać na ogródek, żeby gdzieś nie spierdzielił mi na trawnik publiczny