Filcak i Furminator

[magda=)]

http://allegro.pl/furminator-z-4-wymiennymi-koncowkami-i1426006159.html  ten bardzo mi się podoba ze względu na te wymienne ostrza, ponieważ potrzebuję furminatora dla dużego psa, kotów i oczywiście króliczka, więc to jest dla mnie idealne rozwiązanie. Boje się tylko, że jest to podróba bo niema żadnego znaczka jak u myszy... Doradźcie lepiej kupić go czy 3 inne? (ewentualnie koty mogą mieć na spółkę z królikiem) 

[MAS]

Ten jest produkcji polskiej.Wiem,bo jestem posiadaczką filcaka tej firmy i jak narazie nie narzekam(tzn.narzeka Puszek)

[nuka]

Ja, jeśli można kupić coś taniej, nawet jesli produkt nie jest markowy ale się sprawdza to kupuje tańszy. Dla mnie cena nie jest wyznacznikiem użyteczności.
Po rozmowie z jedną kobitką, która używa furminatora stwierdziłam ze nie będę męczyć misków wyrywaniem im sierści. Tak zrozumiałam, że to nie jest zwykłe wyczesywanie ale wyrywanie sierści. U psów mających wyłacznie włosy bez podszerstku(a) takie zabiegi maja sens, u innych nie są wskazane. Tym bardziej nie będę praktykować tych zabiegów u królików. Kobitka ma psa wystawowego juz od kilku lat, medalistę, zna sie na opiece i akurat jej wyjątkowo wierzę w to co powiedziała.

[magda=)]

U psów mających wyłacznie włosy bez podszerstku(a) takie zabiegi maja sens, u innych nie są wskazane.

ale właśnie furminator służy do wyczesywania podszerstka

[nuka]

Wg tego co mówiła wspominana przeze mnie kobieta jednak nie.
Nawet jeśli wyczesuje się podszerstek to czy dorosłe króliki posiadają go pod włosem??

[kata_strofa]

Mi się wydaje, że króliki jak najbardziej mają podszerstek, u mojego jest on jasny, prawie biały i oczywiście puchaty. Właśnie dziś wyskubałam nieco z mierzwowego tyłka. Przy niemal każdym furminatorze jest informacja, że służy on do wyczesywania podszerstka bez naruszania/ucinania/urywania zewnętrznej okrywy włosowej. Zostaje wyłącznie sprawdzić rzecz w praktyce.

[magda=)]

wydaje mi się, że każde zwierze ma podszersek, ma go mniej lub więcej. W wiosnę gdy mój pies linieje to cały kubeł na ulicy jest zapchany, a jakie mam zakwasy w prawej ręce...

[Tocha]

Jak ja czesze Ignasia to on siedzi na podlodze, jedna reka myziam go po glowce, a druga wyczesuje. Siedzi spokojnie, wiec raczej nic go nie boli. Na pewno jakby szarpac czy cos to kazdym grzebieniem mozna zrobic krzywde. Tylko okolice omyka musze czesac jak mam krolika na kolanach, bo tam to nie lubil nigdy. Jozke zawsze sadzam na kolanach i niestety gada pod nosem. Ale za to klakow w bokach nie widze na razie. No niestety, musza troche 'pocierpiec' dla swojego dobra.

[kata_strofa]

Wczoraj dojechał do nas filcak vel furminator bez patentu   i muszę przyznać, że sprawuje się całkiem nieźle. Nasz potwór w ogóle od niego nie ucieka, jak od zwykłej szczotki. Rzeczywiście wyczesywany jest tylko podszerstek - tyłek, gdzie spod sierści wystawało sporo białych kłaczków, jest teraz gładziutki i ładny. Też słyszę takie cichutkie szuru-buru przy czesaniu W każdym razie jesteśmy zadowoleni z zakupu i Mierzwowa chyba też, co mnie naprawdę zaskoczyło. Linienie nam teraz niestraszne 

[reniaw]

dziś przyszla przesylka...furminator,nie wiem czy oryginalny ale napis jest... swietna sprawa,Franek puchu ma sporo,nie ucieka i wyczesuje swietnie..

[ammelia]

Ja zamówiłam tydzień temu furminator z allegro. Nie ma napisu, więc pewnie nie oryginalny, ale ani mnie jakoś specjalnie nie zależy na napisie, ani tym bardziej moim małym pociechom. Kupiłam ten najmniejszy i sprawdza się bardzo dobrze, wszędzie dosięgnie i nie haczy o nic. Oriego czesałam, to po jakimś czasie chował się i łapał mnie ząbkami, żeby mi powiedzieć, że mu się to nie podoba. Więc puściłam, ale i tak pół miski futra uzbierałam. Zaś Tofik był oczarowany furminatorem. Zgrzytał ząbkami i nadstawiał dupkę xDD hahaha... a to dziwne, bo raczej na odwrót powinno być. Z obu moich królów wyczesałam całą miskę futra, mama była zachwycona xD.  Moim zdaniem szczotka na 6+ jednak kołtuny należy wycinać, albo rozczesywać np szczotką dla kotów, bo tą można wyrwać futro i my nawet o tym nie wiemy, a królik przecież nam nie powie Oceniam zakup jako genialny i uważam, że każda królicza mama posiadająca futrzaka liniejącego gęsto i często powinna sobie taki sprawić.

[sayaha]

ammelia, a ile dałaś za ten bez napisu?

[ammelia]

dałam za niego łącznie 30 zl razem z przesyłką. Był niebieski i żółty. różnią się tylko rączką, ja wybrałam zółty bo wydawał mi się wygodniejszy i taki też jest a propo ceny, patrzałam w sklepach zoologicznych w Kaliszu i znalazłam tyko 2 każdy po 100 zl, wiec pięknie podziękowałam i kupiłam na allegro. moim zdaniem niczym sie nie rozni.

[sayaha]

masz może link do tego sprzedawcy? też szukałam taniej ale nie miałam cierpliwości ^^

[Jakub]

sayaha ja kupiłem oryginalny za 23zł z przesyłką.

[ammelia]

http://allegro.pl/furminator-szczotka-4-6-cm-dog-york-shih-tzu-hit-i1464843069.html 
tu jest link. ja dostałam identyczna jak ta niebieska, tylko, że w żółtym kolorze. Ładna i sprawna Na przesyłke czekalam tydzien (z weekendem), ale oplacalo sie.

[sayaha]

http://allegro.pl/furminator-pet-szczotka-grzebien-dla-zwierzat-i1463339718.html#gallery
a co sądzicie o tym? z przesyłka najtańszą kosztuje 21 zł

[Jakub]

http://allegro.pl/furminator-do-siersci-trymer-6-8-cm-dla-psa-kota-i1464594761.html
Ja kupiłem ten, gwarantyję, że jest oryginalny, przynajmniej ja taki dostałem

[magda=)]

ja kupiłam ten sam co ma Jakub i na kotach sprawdza się świetnie, natomiast na królikach nie za bardzo... pewnie jeszcze nie zaczęły tak porządnie linieć

[reniaw]

ammelia jaki masz rozmiar...u mnie pisalo 6.8 dla kota,mniejszych nie widzialam,chodz mniejszy bylby pewnie dla uszaka wygodniejszy