Wiecie co... moja Fifi zostaje czasami u mojego narzeczonego, on ma w domu kotkę (wysterylizowaną). Na poczatku balam sie, ze sobie cos zrobia, ze kotka bedzie atakowac, czy cos.. ale okazalo sie przeciwnie..
nie wiem czemu ale Fifi wchodzi jej pod brzuch, pcha sie na sile, az tamta ucieka... a jak kotka juz sie wkurzy i do niej z lapka biegnie, to fifi sie odwraca i sie rzuca na kotke z lapkami i zebami, ale tak jakby sie z nia bawila, a nie ze chce ja skrzywdzic. Jak myslicie... czy kroliczka chciala pokazac ze jest najwazniejsza? i czemu wchodzi tamtej pod brzuch?