Autor Wątek: Klatka dla uszaka  (Przeczytany 181977 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Zagospodarowanie klatki / kuweta
« Odpowiedź #160 dnia: Październik 09, 2010, 21:10:17 pm »
A ja mam jako  kuwete , pokrywe do pudła  z plastiku  o wym 45cm x 60 cm x 5 cm  . Zaletą jest to ,ze brzeg nie jest wysoki i moja kroliczka nie boi sie do niej wskakiwac. Byl problem przy typowych kocich kuwetach .A poza tym jest  duża i  zajac nie sika na zewnątrz . Ja miałam także  problemy z sikaniem poza kuwetę.

agat

  • Gość
Odp: Zagospodarowanie klatki / kuweta
« Odpowiedź #161 dnia: Październik 10, 2010, 14:09:06 pm »
Ja mam, oprócz zwykłej narożnej kuwety w klatce, taką prostokątną w przedpokoju - z tym, że nie jest to specjalna kuweta dla zwierząt, tylko plastikowy pojemnik z niskimi ściankami, kupiony za 8zł w sklepie z artykułami plastikowymi  :lizaczka

nx007

  • Gość
Klatka dla uszaka
« Odpowiedź #162 dnia: Grudzień 06, 2010, 23:26:28 pm »
Witam :) Jestem tu nowy, więc witam Was z króliczkiem (franek) i ze świnką morską (maniek :D).

Mam 2 pytania:

1. Czy lepiej kupić dla króliczka klatkę 100 cm czy taką zagrodę i podłogę do niej ?:

http://allegro.pl/trixie-podloga-mata-do-kojec-zagroda-6257-i1343928768.html
http://allegro.pl/trixie-siatka-do-kojec-zagroda-110x110cm-6251-i1351458074.html

2. Tak się zastanawiam, dlaczego jak przedstawiacie swoje króliczki to widzę, że w klatce nie ma żadnych trocin, tylko jest albo taki dywanik albo ręcznik. Dlaczego ?

Dziękuję i dobranoc i miłej nocy życzę :D

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #163 dnia: Grudzień 06, 2010, 23:46:53 pm »
1. Czy lepiej kupić dla króliczka klatkę 100 cm czy taką zagrodę i podłogę do niej ?:

Najlepiej zagrodę :) klatka ogranicza mozliwośc swobodnego poruszania się uszaka. Królik musi biegać dziennie min. 6-8 godzin. Zagroda prędzej niz klatka zapewni mu godne i dobre warunki do życia :) Uszak jest zwierzakiem, które potrzebuje duzo ruchu- trzeba mu je zapewnić.

Więcej o tym: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/bezklatkowe.html  - poczytaj koniecznie cała stronkę :)


2. Tak się zastanawiam, dlaczego jak przedstawiacie swoje króliczki to widzę, że w klatce nie ma żadnych trocin, tylko jest albo taki dywanik albo ręcznik. Dlaczego ?

Trociny są dobre dla gryzoni, a nie dla uszaków. Uczulają zarówno ludzi jak i króliki, często własnie trociny sa powodem alergii i niektórzy myslą, że są uczuleni na sierść uszaka, w rzeczywistości to wina trocin :(
Uszak w klatce/zagrodzie powinien miec dywanik, ręcznik czy gołą podłogę, a w kuwecie tzw. żwirek drewniany niezbrylający, np. Pinio.

nx007

  • Gość
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #164 dnia: Grudzień 07, 2010, 07:14:48 am »
Aha, dziękuję za odpowiedź :D

Ale jest, jedno ale, mianowicie:

- Czy jak będzie siusiać i bobki robić to chyba bardzo zabrudzi podłoge/dywan :(

Tak więc, jakie jest najlepsze miejsce do oddawania potrzeb fizjologicznych ? :D

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #165 dnia: Grudzień 07, 2010, 08:40:50 am »
bobki nie brudzą dywanu, bo zdrowe bobki są to twarde, zwarte kulki ( jak nesquick), które po chwili możesz spokojnie wziąć w rękę i wyrzucić ;) Z robieniem siusiu to loteria, królik może idealnie nauczyć się korzystania z kuwety, a mimo to może mu się zdarzyć nasiusiać gdzie indziej. No ale jeśli nasiusia na podłogę to wystarczy to zmyć , gorzej z dywanem bo żółta plama zostanie. Mój jednak jeśli mu się zdarzy siuśnąć poza kuwetą to na ogół na gołą podłogę.

Trociny nie są dobre i dla gryzoni, bardzo pylą a pył dostaje się do dróg oddechowych zwierzaków, często uczulają, powodują kichanie i złe samopoczucie zwierzaka. Nie mówiąc już, ze słabo chłoną mocz (są mało wydajne, często trzeba je zmieniać) i zapach, przyczepiają się do futerka, fruwają dookoła klatki. Żwirek zostanie tam , gdzie trzeba czyli w kuwecie, dobrze wiąże przykre zapachy i wchłania mocz. Króliki stosunkowo łatwo uczą się korzystania z toalety/kuwety, dlatego reszta klatki może być wyłożona czymś przyjemnym dla królika (co lubi Twój królik musisz sam sprawdzić- mój lubi dywanik, ale kocyki ściąga i sika na nie). A czy klatka , czy zagroda to zależy od tego ile czasu króliczek może swobodnie biegać, jeśli cały dzień to na noc może wracać do klatki 100 cm (minimalnie, ja bym polecała 120 ), ale jeśli sporo czasu spędza zamknięty to lepiej większą zagrodę ;)
Najlepsze miejsce do oddawania potrzeb fizjologicznych to kuweta wypełniona żwirem ;)
A bobki na dywanie to powszechnie znana rzecz i jeden z uroków posiadania króliczka :) zwłaszcza płci męskiej... Można się do tego przyzwyczaić

nx007

  • Gość
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #166 dnia: Grudzień 18, 2010, 07:41:05 am »
Dziękuję za odpowiedź, lecz niestety musiałem wziąść klatke 80 cm z powodu zbyt małego miejsca w domu :( (ale króliczka wypuszczam żeby sobie pobiegał ;)) No więc na początku był na trocinkach przez kilka dni, ale potem dałem mu kuwete z granulkami i ręcznik na podłogę to cały czas robi bobki i sika na dywan a nie na kuwete ;( A dzisiaj w nocy to był koszmar, hałasował cały czas w klatce i wszystko rozwalał ;( Co teraz?

nx007

  • Gość
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #167 dnia: Grudzień 18, 2010, 16:18:20 pm »
Coś nie mogę edytować swojej wypowiedzi :( Ale ok, już jest z króliczkiem wszystko w porządku :D Siusia i robi bobki na kuwecie :D Dałem go na 15 minut żeby sobie posiedział w kuwecie i po 15 minutach dałem go do klatki i ot tak siusia na kuwete :D A na podłodze nie ma nic, i dobrze mu jest, śpi sobie teraz :D

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #168 dnia: Styczeń 04, 2011, 18:27:35 pm »
Planuję posiadanie uszaka w niedalekiej przyszłości (czy to przez adopcję w ostateczności kupionego) i jak to leży w mojej naturze okropnie martwię się o to jak go przechowywać. Mieszkam w bloku na 3 piętrze a balkon jest okratowany z każdej strony więc zupełnie nie nadaje się na balkonowy wybieg. (A nawet jeśli się nadaje to chyba zbyt martwiłabym się o królisia). Póki co na początek mam klatkę po fretkach brata ale chyba wiecie jak one wyglądają. Są wyższe za to mają mniej miejsca do kicania. Planuję więc zaraz po nabyciu króla zrobić coś z jego przestrzenią życiową, ponieważ póki co nie mogę wychowywać go bezklatkowo. (Mam mnóstwo nieokiełznanych kabli w każdym miejscu i tapety, czekam aż ostatni lokator zwolni jeden mały pokój i wtedy będę mogła go całkowicie zagospodarować dla uszaka). Zastanawiam się więc, czy lepiej będzie wymienić fretkową klatkę na tą dużą 100cm lub więcej dla królika czy doczepić do wysokiej kojec. Przeszukałam allegro wzdłuż i wszerz i w łapy wpadł mi kojec sześcioelementowy 60x63cm, zastanawiam się czy to nie będzie za mało dla uszaka, jak zwykle może się tylko przejmuję ale królika ostatni raz miałam 10 lat temu i nie pamiętam jak to już było. Oczywiście będę go wypuszczała żeby pokicał sobie po dozwolonych mu kątach, ale czy ten kojec nie będzie zbyt mały? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #169 dnia: Styczeń 04, 2011, 21:00:03 pm »
sayah ja też mam balkon niezbyt bezpieczny, jak daje uszatka na balkon to ogradzam go zagródką i królik na pewno nie wypadnie, moja zagroda ma 4 ściany i akurat starcza żeby ogrodzić balkon. Jak jadę do rodziców to tam trzymam królasa w klatce ale mimo że wcześniej w niej mieszkał to już nie czuje się w niej dobrze, woli zagródkę dlatego bardzo ją polecam :)

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #170 dnia: Styczeń 04, 2011, 21:47:30 pm »
Dobrze, że się zastanawiasz jak najlepiej urządzić mieszkanko dla uszatka. jeśli masz miejsce to zagroda będzie lepszym wyjściem. Proszę Cię tylko o jedno, NAJPIERW skompletuj "wyprawkę" dla królika  - czyli klatka/zagroda, kuweta jedzenie żwirek itp a dopiero jak wszystko będzie gotowe przyjmij futrzaka :) najlepiej adoptuj.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #171 dnia: Styczeń 04, 2011, 21:51:22 pm »
klatkę już mam, nie jest jakaś bardzo mała ale na pierwsze dni wystarczy, jutro już wybieram się po całą resztę wyprawki. zdecydowanie jestem zainteresowana adopcją, skoro już chcę królika to mogę uszczęśliwić jakiegoś skrzywdzonego uszaka. w domu mam trzy duże pokoje więc z miejscem nie będzie problemu.
dzięki za radę, kupię więc zagródkę :D

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #172 dnia: Styczeń 05, 2011, 15:01:01 pm »
jakie wymiary klatki? :> tylko nie mów , że 60 cm!

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Klatka czy Zagroda ?
« Odpowiedź #173 dnia: Styczeń 05, 2011, 15:16:58 pm »
właśnie jeszcze nie wiem, czekam aż brat mi ją przywiezie i wtedy zdecyduję co i jak

Mel

  • Gość
Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #174 dnia: Luty 26, 2011, 16:11:37 pm »
Z racji tego, że Pepsi gniecie się teraz w 80 cm, chce sprawić jej nową
klatkę. Większość czasu biega ona po mieszkaniu, dlatego nie zdecydowałam
czy 100, czy 120 cm.
Niestety, stać mnie aktualnie na klatkę z Allegro.
http://allegro.pl/super-klatka-dla-krolika-100-cm-4-gratisy-i1472676969.html
http://allegro.pl/super-klatka-dla-krolika-100-cm-4-gratisy-i1459119812.html

Miał ktoś którąś z nich? Jakiej są jakości, jak się sprawują?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #175 dnia: Luty 26, 2011, 16:16:01 pm »
Z tego ci widzę, to są 2 takie same klatki, tylko różnią się kolorami :) Więcej nie pomogę, bo takowej nie miałam ;)

Mel

  • Gość
Odp: Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #176 dnia: Luty 26, 2011, 16:19:46 pm »
A, tak faktycznie.
Bardzo mi zależy, na jakiejś opinii... ponoć są średnie, ale chyba będę
musiała ją kupić...

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #177 dnia: Luty 26, 2011, 16:32:33 pm »
Ja mam taką klatkę granatową (jeśli się nie mylę to od tego samego sprzedającego).

Osobiście polecam, bo kuweta bardzo dobrej jakości z grubego wytrzymałego plastiku, pręciki wytrzymują gryzienie królika.

Ale moim zdaniem ma mankament który wychodzi z czasem.
Mam klatkę przeszło 10miesięcy dopiero, ale jak się otwiera klatkę drzwiczkami od góry, to szybko pękają pręciki, tzn nie pękają tylko puszcza ten lut i pręciki latają luźno.
Nie wiem czy to wada (słabe lutowanie pręcików) czy po prostu wyrabiają się z czasem, ale wolałam o tym wspomnieć :)

Jednak klatka jest godna polecenia :)
Szczególnie że teraz cena jest atrakcyjna, ja na tamten czas wydałam jakoś 20zł więcej za samą klatkę z kuwetą plus paśnik wewnętrzny gratis.


Zapomniałam dodać. Miejsce w którym królik gryzie prenciki z czasem ciemnieje, ale chyba każda klatka ocynkowana tak ma :)



Sprawdziłam- mam klatkę od tego sprzedającego.
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2011, 16:39:00 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #178 dnia: Luty 26, 2011, 16:42:41 pm »
Też mam taką samą klatkę. Mam ją mniej więcej od sierpnia. Fruźka kopie i są ślady od pazurków, ale nie gryzie pręcików. Jest dość słabej konstrukcji - ciężko przenieść chwytając za druciki, a góra ugina się nawet pod ciężarem koca. Fruźka nie siada na górze więc nie ma problemu, ale kilka razy które wskoczyła na dach, klatka wytrzymała, chociaż miałam pewne obawy :] Dodam, że Fruzia jest mała, waży 1kg.
Ogólnie polecam, bo za taką cenę ciężko znaleźć coś lepszego.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klatka- prośba o poradę.
« Odpowiedź #179 dnia: Luty 26, 2011, 16:48:58 pm »
Fruźka kopie i są ślady od pazurków, ale nie gryzie pręcików. Jest dość słabej konstrukcji - ciężko przenieść chwytając za druciki, a góra ugina się nawet pod ciężarem koca.
Ogólnie polecam, bo za taką cenę ciężko znaleźć coś lepszego.

Zawsze pozostają ślady pazurków. Ja nie mam problemu z konstrukcją, narzeczony mi ją składał i mocno dociskał te łączenia i spokojnie przenoszę górę trzymając za druciki.
Może jeśli ściśniesz mocniej te łączenia to nie będzie się uginała? Bo ja takiego problemu nie mam, ale wiadomo, klatka jaka by nie była to nie będzie nie wiadomo jak bardzo stabilna :)