Autor Wątek: Królik niszczyciel  (Przeczytany 158453 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #220 dnia: Listopad 12, 2012, 20:19:18 pm »
na pulpi nie pomaga nawet specjalny odstraszacz dla małych zwierząt w sprayu, więc kupuje jej zagrodzę i jak nie będzie mnie w domu to będzie odsiadywała swój mały wyrok :)
z tego co piszecie wynika, że Pulpecik na prawdę jest jedyna w swoim rodzaju i nie jest jak typowy królik :)
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #221 dnia: Listopad 13, 2012, 01:26:14 am »
na pulpi nie pomaga nawet specjalny odstraszacz dla małych zwierząt w sprayu, więc kupuje jej zagrodzę i jak nie będzie mnie w domu to będzie odsiadywała swój mały wyrok :)
z tego co piszecie wynika, że Pulpecik na prawdę jest jedyna w swoim rodzaju i nie jest jak typowy królik :)

to jest typowy krolik, jeden jest taki a drugi inny ... to tak jak z przypadlosciami u ludzi

gwizdek wcale nie jest dobrym pomyslem
bo nie jest, na drugi gwizd nie było już żadnej reakcji (u 3 króli)


reakcja moze bys kiedys inna niz myslisz ..... i bardzo nieciekawa bo zwierze np. padnie trupem bo bedzie mialo zawal
IMHO nie wolno takich rzeczy robic krolikom ktore sa wybitnie czule na dzwieki


Scaliłam posty. Mysza
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2012, 11:21:55 am wysłana przez mysza »
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #222 dnia: Listopad 13, 2012, 11:21:14 am »
na pulpi nie pomaga nawet specjalny odstraszacz dla małych zwierząt w sprayu, więc kupuje jej zagrodzę i jak nie będzie mnie w domu to będzie odsiadywała swój mały wyrok usmiech2
z tego co piszecie wynika, że Pulpecik na prawdę jest jedyna w swoim rodzaju i nie jest jak typowy królik usmiech2


Tak się własnie zastanawiałam, czy masz jeszcze na czym spać, ale czytam, że sytuacja pod kontrolą :)

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #223 dnia: Listopad 13, 2012, 14:57:56 pm »
na pulpi nie pomaga nawet specjalny odstraszacz dla małych zwierząt w sprayu, więc kupuje jej zagrodzę i jak nie będzie mnie w domu to będzie odsiadywała swój mały wyrok usmiech2
z tego co piszecie wynika, że Pulpecik na prawdę jest jedyna w swoim rodzaju i nie jest jak typowy królik usmiech2


Tak się własnie zastanawiałam, czy masz jeszcze na czym spać, ale czytam, że sytuacja pod kontrolą :)

aaaa tam, u mnie tez byl wyżeracz łóżek i jakos dalo sie z tym żyć ..... jak zostalo juz wyzej napisane na wszystko sa proste sposoby, nie powodujace smierci czy zatrucia zwierzaka .... tylko wszystko trzeba robic z glowa :-)

a dla zwolennikow gwizdka dla krolikow ... proponuje przystawic megafon ustawiony na max do wlasnego ucha = efekt bedzie bardzo porownywalny, i mysle ze zniecheci do takich insane pomyslow :-P  

(megafon dla celów testów na sobie mogę wypożyczyć, bo nic tak nie leczy na doświadczenia na sobie samym)
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2012, 15:02:44 pm wysłana przez andy_wawa »
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #224 dnia: Listopad 13, 2012, 16:37:59 pm »
Oj bidulko, i jak tam z tą zagrodą? A może Pulpetoska zmieniła jednak zdanie co do dewastacji materaca? ;)

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #225 dnia: Listopad 14, 2012, 00:19:23 am »
nie zmieniła, niestety a nowe łóźko to wydatek, zagrodzę "zamontuję" jutro więc zobaczymy jaka będzie reakcja
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #226 dnia: Listopad 14, 2012, 12:04:14 pm »
ja swojego oduczyłam włażenia na łóżko (też mu smakowało). wystarczyło, że chciałam go wziąć na ręce albo przewrócić na plecy (nie lubi tego). czasami jeszcze włazi, ale żeby poleżeć czy żeby go pogłaskać.

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #227 dnia: Listopad 14, 2012, 16:43:27 pm »
Pulpecik dzisiaj pierwszy dzień siedziała w zagródce, ma trochę focha i patrzy na mnie spode łba ale cóż zrobić, taką dostała karę
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #228 dnia: Listopad 20, 2012, 21:36:48 pm »
i jak postępy w "oswajaniu" krolika z meblami ?
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Zjadanie" łóżka
« Odpowiedź #229 dnia: Listopad 21, 2012, 00:07:05 am »
w zagródce nie zjada łózka bo nie ma takiej możliwości ale jak tylko ja wypuszczę to od razu biegnie do łózka i chce gryźć, w rozpaczy zaczęłam sie zastanawiać,czy może w gąbce z łóżkowego materaca sa jakieś składniki odżywcze :)
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Collin31

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #230 dnia: Marzec 17, 2013, 18:42:26 pm »
Mam ten sam problem :( od jakiegoś miesiąca Milka nie daje nam spać... czuję się jak z niemowlakiem w domu. Jak zacznie o 5 rano to nie przestaje do jakiejś 8. Specjalnie zamieniłam jej jakieś pół roku temu klatkę na kojec, żeby miała wybieg, a ta mała małpa tak mi się odwdzięcza :P

Tak na serio to już nie mam na to sił i aż ryczeć mi się chce, bo do pracy chodzę nieprzytomna.
Chciałam ją na noc zostawiać na zewnątrz, ale wtedy tak namiętnie kopie w parkiecie, że to jest chyba gorsze, niż szarpanie kojcem.

Milka całe weekedny biega wolno w ciągu dnia, a w tygodniu od 16 do 22, więc ruch ma zapewniony. Kojec też ma duży.

Myślicie, że jedynym wyjściem jest sterylka?? :(

Offline katja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #231 dnia: Marzec 17, 2013, 19:00:37 pm »
hm, my pozbyliśmy się problemu przestawiając uszatego na wychowanie bezklatkowe. w nocy harcuje po mieszkaniu, ale nie przeszkadza. możliwe, że to dlatego, że zaraz przed pójściem spać ładujemy mu do klatki siano i ma zajęcie na jakiś czas. potem musi rozwalić się i pokontemplować, potem zostawić ładunek bobków w paśniku, a na koniec iść spać koło naszego łóżka ;)

raz chyba jeden był z nim problem; coś mu się śniło i tupał jak porąbany przez pół nocy.

a jeżeli milka drapie w parkiecie -- może ma/miała za długie pazurki?

Offline Collin31

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #232 dnia: Marzec 17, 2013, 20:28:32 pm »
Pazurki ma ok - regularnie chodzimy obcinać - nwet po obcięciu kopie jakby chciała się przebić do sąsiadów ;P mam wrażenie że jakbym ją puściła do ogrodu to by grządki przekopała :P
nie wiem czemu to robi, ale kopie czasem godzinę non stop - że te łapki ją nie bolą

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #233 dnia: Marzec 18, 2013, 14:03:44 pm »
to może ją zmęczcie przed pójściem spać? np. takim kartonem z pociętymi ręcznikami papierowymi albo zróbcie piaskownice (kuweta z ziemią).

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #234 dnia: Marzec 18, 2013, 15:46:26 pm »
Nie wyobrażam sobie, żeby Semir aż tak wariował:P owszem nawala w pręty, ale dopiero jak idę do łazienki i w czasie aż zrobię siusiu i pójdę do niego to nawala jak opętany. Ale tak wieczorem to dostaje 1 granulata, albo listek bazylii i mówię mu ,,dobranoc Semirku, idziemy spać'' to grzecznie idzie spać. W nocy jeszcze chyba nigdy nie nawalał, nie kojarzę bynajmniej:) spróbuj patentu ze smakołykiem na dobranoc, może to zadziała:)

To samo jak idziemy do pracy- mówimy mu jak do dziecka ,,Semirku my idziemy do pracy, bądź grzeczny. Niedługo przyjdziemy. Papa Semirku'' . Boże wiem, jak to piszę to sądzę, że zwariowałam:D hahaha ale to pomaga. Nasz uszak jest jak dziecko. Jemu trzeba wszystko tłumaczyć i to pomaga (no chyba, że chodzi o gryzienie ściany, to tutaj nic nie pomaga...:P)

Boże ja to chyba na prawdę mam aniołka, nie królika;P
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline królikmanka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #235 dnia: Marzec 18, 2013, 17:08:30 pm »
No a pomyśl jak gryzie pręty dajesz mu granulat lub bazylie (czytaj nagrode)= chwalisz za gryzienie klatki ja upominam groźnym głosem bądź na nią warknę gdy mnie obudzi

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #236 dnia: Marzec 18, 2013, 17:29:03 pm »
Myślicie, że jedynym wyjściem jest sterylka??
Sterylka jak najbardziej dla zdrowia - a dla zdrowszego samopoczucia - królik towarzysz, bo samotnie królikowi jest nieciekawie. Po pierwsze - się nudzi, po drugie - dwa kroliki się soba zajmują i to nieco niweluje wymyślanie zajęć typu "wykopię norę w parkiecie", po trzecie - nie zamykac krolika w ogóle, tylko przystosować pokój żeby był bezpieczny, wtedy pogania sobie na większej przestrzeni i będzie spokojniejszy.

Offline Collin31

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #237 dnia: Marzec 18, 2013, 18:15:14 pm »
No niestety moj krolik ma chyba adhd, bo żył rok na wolności w innym mieszkaniu i to samo było. To chyba nie kwestia wybiegania się...

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #238 dnia: Marzec 18, 2013, 18:27:37 pm »
a był sam?

Offline Branwen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1681
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #239 dnia: Marzec 18, 2013, 18:36:31 pm »
Pazurki ma ok - regularnie chodzimy obcinać - nwet po obcięciu kopie jakby chciała się przebić do sąsiadów ;P mam wrażenie że jakbym ją puściła do ogrodu to by grządki przekopała :P
nie wiem czemu to robi, ale kopie czasem godzinę non stop - że te łapki ją nie bolą
U nas takie maniakalne kopanie było przed sterylką - w dywanach (jeden w ten sposób rozwaliła), w panelach, w kołdrze, w płytkach. Jak ją przeganiałam z jednego miejsca to szła w drugie. Teraz oczywiście też Klusi zdarza się czasem kopać w parkiecie, ale już nie z takim zacięciem i nie tak długo :)
Potworki zapraszają do swojej galerii: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13287.0.html