Autor Wątek: Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg  (Przeczytany 13487 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« dnia: Kwiecień 30, 2010, 12:25:21 pm »
Poszukuję weterynarza - kliniki- przychodni gdzie zrobią mi zdjęcie rtg dla Lupcia bez znieczulenia ogólnego i najlepiej bez głupiego jasia - potrzebuję na szybko może być też Krakow, Katowice - króliczek jest w miarę spokojny. Potrzebuję też kontaktu do Pani dr. Lewandowskiej i adresu gdzie przyjmuje - aby się umówić na ewentualną wizytę i rtg.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 30, 2010, 12:43:32 pm »
Co do Lewandowskiej to w tym linku jest adres Oazy http://lecznica-oaza.prv.pl/


W Katowicach w Brynowie Brandonka chcieli przy RTG uśpać, nie zgodziłam się na to.

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 30, 2010, 13:16:59 pm »
dzięki, ale poszukam najpierw bliżej siebie może jednak Katowice bo w Rybniku na Krzyżowej tez mi kazali znieczulenie ogólne ale już odwołałam wizytę bo go przecież nie uśpię w dodatku on faktycznie jest spokojny i bardzo slaby i po konfliktach z Nika i zatorze, i strach pomysleć co by po tak strasznym wysiłku i wyczerpaniu organizmu się stało.

[ Dodano: Pią Kwi 30, 2010 1:18 pm ]
Dzięki Phalaenopsis po pracy się umówię i jedziemy - ale mam stresa :oh:
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 30, 2010, 20:57:44 pm »
W Chorzowie robili Ciapuli RTG bez usypiania, ja ją trzymałam.

Jeśli byś jeszcze potrzebowała:
 
Klinika Weterynaryjna Fabisz-Stefanek
ul. Batorego 11
41-506 Chorzów
tel.: 032 247 12 08
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 30, 2010, 21:11:53 pm »
herbata,  pisalam Ci,ze ja tez robilam na krzyzowej,powiedziałam,ze nie życzę sobie znieczulenia ani jasia zadnego, i nie bylo problemu :)
SylwiaG

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 30, 2010, 21:35:14 pm »
Tak Sylwia ale mi dzisiaj wet na Krzyżowej powiedział, że tylko i wyłącznie ze znieczuleniem ogólnym bo im się króliki ruszają i złe zdjęcia wychodzą a glupi jaś to za mało i tak trzeba - ja się z wetem kłócić nie będę ale też nie dam królikowi zginąć, a jak powiedziałam, że wolałabym bez żadnego znieczulenia to się spytał kto ich polecił, i że teraz tak robią pytał o objawy i od razu on by mi Lupcia leczył nie ważne, że ja tylko zdjęcie chciałam on wie lepiej, a w Chorzowie bardzo rzeczowy wet wypytał i objawy i faktycznie powiedział, że nie trzeba jeżeli już to głupi jaś ale to ja znam króliczka i ja decyduje - zupełnie inna rozmowa była i mam już termin na 4 maja zaklepany bo niestety dzisiaj już nie dało rady niby zapisów nie ma ale dobrze, że zadzwoniłam bo to długi weekend a wet też człowiek :DD
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 02, 2010, 20:07:59 pm »
Baran w Arce mi nigdy do rtg królika nie usypiał. Ale to Ci chyba pisałam :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 04, 2010, 00:21:59 am »
Daj znać jak wrócisz Ania.
SylwiaG

kasiagio

  • Gość
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2010, 15:22:39 pm »
Trzymam kciuki za pomyślne i udane RTG  :przytul
Jak wrócisz pisz nam tu od razu  :*

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2010, 19:39:00 pm »
niedawno wróciliśmy - zdjęcia się udało zrobić bez problemu - pan Wet był miły i fachowy.
Staliśmy w okropnych korkach w obie strony i do naszej wetki dojechaliśmy przed 16 a zdjęcia były gotowe po 13 - trasę trwającą 1,5 jechaliśmy 3 godziny - a ponad pół godziny temu dotarliśmy do domu. Nika jest zdrowa i ma piękne ząbki tylko dostała lek na kichanie i katar - antybiotyk w zastrzyku przez tydzień, za to Lupek miał korekcję ząbków i jeszcze się nie dobudził - dogrzewamy go termoforkiem - bo siekacze są ok , ale zdjęcie wykazało nierówne ząbki głębsze dolne i po obu stronach miał skracane - na szczęście stanu zapalnego nie ma i dodatkowo na całe szczęście ropni też nie, ale skrócenie wymagało porządnego głupiego jasia. Pieniędzy wydałam, zmęczona jestem ja ,mąż i oba uszy, na całe szczęście Lupcio już poskubuje troszkę suszków i zieloną pietruszkę.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

kasiagio

  • Gość
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 04, 2010, 19:40:22 pm »
herbata,  :jupi  no to już niedługo będzie dobrze , zdrowe i radosne uszaki  :przytul  głaski ślemy  :*

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 04, 2010, 22:25:51 pm »
Dzisiaj Lupcio był ważony i schudł ponad pół kilo w tak krótkim czasie, to że ja to widziałam, przez ostatnie tygodnie, że jest coraz chudszy i tak nic nie dało, ciągle wet ciągle leczenie dokarmianie a on i tak z wagi spadał, teraz mam nadzieję, ze będzie dobrze, chociaż mały od dwóch godzin nic nie je napił się trochę wody i to wszystko na razie nawet podtykam mu ukochane rodzynki i nic - jest strasznie slaby i bałam się go znieczulać, ale decyzję trzeba było podjąć - a teraz mam stracha bo biedactwo tylko śpi.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

kasiagio

  • Gość
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 04, 2010, 22:29:36 pm »
herbata,  :przytul  termoforek , głaski i zobaczysz na pewno z ranka zacznie wcinać  :*

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Weterynarz - Śląsk -zdjęcie rtg
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 04, 2010, 22:34:29 pm »
Kasiagio do rana to chyba za długo bez jedzenia - on musi coś zjeść cały dzień nic prawie nie jadł trochę sianka i suszki - do rtg kazali go od wczorajszej nocy na sianie i wodzie zostawić więc on na pewno musi coś zjeść - strasznie się boję

[ Dodano: Sro Maj 05, 2010 7:42 am ]
Lupcio dalej nie je , popija co jakiś czas trochę wody i zjadł 1 szt suszka babki po podaniu środka przeciw bólowego. o 3.25 w nocy, się położył.  Cala noc spał.  Nie ma bobkowe nie ma siku - macałam mu brzuszek ma mięciutki, ale jest tak biedny :(, mam stracha aby go zostawić ale muszę pracować, strasznie się martwię a dopiero pod wieczór będę w domu  :buu

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 7:50 am ]
Lupcio dostaje lek na poprawę apetytu, na poprawę pracy jelit
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór