Porady > Opieka

Klatka czyli króliczy dom: wymiary kaltki, wyposażenie, podłoża

<< < (22/22)

tusiatko_1987:
Peppar nigdy nie mial nic na dnie klatki - tylko zwirek w kuwecie. a teraz hodowczyni Teimo mowila zebym dala cos na dno klatki najlepiej trociny niepylace. Troche juz sama zglupialam. doradzcie mi cos :)

Solaris:
Moje zasiusiały swoje eleganckie maty, zaścieliły nimi kuwetki i nabobczyły na nie. A szkoda bo wszystko inne zjadają...

Ste:
Powoli szykuje sie do kupna nowej (o wieele) wiekszej klatki. Trusia juz podrosla przez miesiąc dosc widocznie. Prace mam taka ze na prawie caly dzień wychodzę a nie chcę zeby Truś sie meczyła w "celi". Nie mam miejsca na stancji zeby ustawić, czy zrobić box.. Jak tylko wracam, to najpierw ją wypuszczam a potem chodzi wszedzie za mną.
Mam problem jak królisię przekonać do swojego nowego lokum? Opcja szukaj nie dała satysfakcjonujacych odpowiedzi

joac:
Jak klatka już będzie większa, to królisi na pewno nie trzeba będzie do niej zachęcać ;) Te ciekawskie stwory wszędzie lezą, czy chcemy, czy nie, więc i do klatki Trusia wejdzie z ciekawością :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej