króliczek wlazł za szafe!

[pakuulinka]

Dzisiaj kupiłam króliczka,ma ok.pół roku,podróż do domu była dla niego ogromnym stresem.Zostawiłam go w pokoju i otworzyłam transporter żeby sie mógł oswoić z otoczeniem.Chetnie wyskoczył i zaczoł sie rozglądać.Wyszłam z pokoju a jak wróciłam to już siedział za tą szafą.Stwierdziłam że sam wyjdzie jak bedzie chciał.Ale siedzi tam juz ponad godzine i nie wiem co robić.Nie chce go na siłe wyciągać ale nie moze do końca życia siedziec za ta szafą!Jest pewnie głodny i spragniony.No co ja mam z nim zrobić  

[roxi7659]

Przede wszystkim takie miejsca za szafą itp. powinny być zabezpieczone
Poza tym  jeżeli przyjechałaś z królikiem do domu po raz pierwszy najlepiej jakbyś dała go do jego klatki/bądź zagrody w której ma mieszkać tak , żeby najpierw z nią się oswoił . Możesz królika spróbować wywabić jedzeniem . Możesz mu też położyć jakąś miseczkę wody  . Możesz też po prostu odsunąć trochę szafę ( tak , żeby transporter się zmieścił ) i położyć tam transporter tak , żeby bez większego stresu królik do niego wszedł . Potem umieścić go w klatce i zabezpieczyć miejsce za szafą .

Zapraszam do czytania całego forum  

[Tocha]

pakuulinka, ja mysle, ze jak postawisz miseczki z jedzonkiem i woda i bedziesz spokojnie zachowywac sie nie zwracajac uwagi na krolasa, to on sam wyjdzie z klatki. Na wiele krolasow dzialaja przysmaki np. galazka koerku lub natki. Nie staraj sie go chwytac na sile itp. bo jeszcze bardziej sie zestresuje.

[Salix]

Oprócz jedzenia to można też spróbować przyciemnić światło w pokoju lub całkowicie zgasić. Bo na razie za szafą królik ma bezpieczną,ciemną kryjówkę i boi się z niej wyjść tam gdzie jest jasno.

[pakuulinka]

dziękuje wszystkim za porady,niestety nic nie działa stwierdziłam że trzeba czekać najwyżej pójde spać o on jak sie w nocy zdecyduje to wydzie,ale on przed chwilą tak głośno zaczął pukać oO jak zajrzałam do niego to przestał,boje sie ze w nocy mi spać nie da już nie wiem co z tym głuptaskiem robić

[nuka]

To zdecydowanie za długo trwa, mały sie nie zaklinował za ta szafą? Może warto pomyśleć o odsunięciu mebla tak, żeby uszak mógł swobodnie odwrócić się pyśkiem do wyjścia

[pakuulinka]

no też się martwie niestety pisałam juz że ta szafa to olbrzym, i przynajmniej do jutra nie bede mogła jej ruszyc bo sama jestem  mam ogromne wyrzuty sumienia że porządnie nie zabezpieczyłam tej szafy,boje się że przeze mnie mu sie cos stanie

[nuka]

A masz dostęp do króliczka? Rękę jak włożysz za szafę to go dosięgasz?

[Salix]

pakuulinka, to może podrzuć uszakowi tam trochę siana i jutro jak najszybciej niech ktoś silniejszy odsunie tą szafę.

[nuka]

No tak, tylko jeśli uszak się zaklinował to do jutra trochę długo czekać z pomocą

[pakuulinka]

niedosiegam    ale tam z tyłu jest taka szczelinka i jak odsune szuflade to on tam może wejść w to miejsce wiec ma tam troszeczke miejsca (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi?)i  jestem w stanie go dosięgnać jak siedzi w tym miejscu ale ucieka od mojej dłoni.wsadze mu miseczke z wodą i troche sianka żeby do jutra jakoś wytrzymał.

[nuka]

pakuulinka, a tej szuflady nie da sie wyjąć?

[Iras]

Mialam kiedys sytuacje, ze mi Ishtar zabukrowala sie kiedys za lozkiem - i nie zamierzala wyjsc - wykurzylam ja stamtad za pomoca dlugiej listewki zaopatrzonej na koncu w skarpete wypchana wata coby babie krzywdy nie zrobic, a ja zmotywowac do ruszenia zadu w strone wyjscie.

Powiem ci tak - krolik swiezo przybyly, nowy teren, wszystko obce, zapachy, dzwieki - raczej nie ma na co liczyc ze w twojej obecnosci pofatyguje sie by nos wysciubic zza szafy, wiec juz lepiej lekko go dodatkowo postresowac i umiescic go w miejscu docelowym, niz zapuszczac korzenie czekajac na to az raczy wyjsc,

[pakuulinka]

niestety szuflada jest "niewyciągalna" próbowałam to zrobić w pierwszej kolejności,ale to już nie ważne bo on się wcale nie zaklinował! gdy próbowałam mu podać sianko to uciekł i na chwileczke wyszedł zza szafy,ale szybciutko wrócił on się porostu panicznie mnie boi-i teraz się waham czy zostawić go na noc w świętym spokoju za tą szafą czy postąpić według rady Iras i potraktować wać pana delikatnie szczotką,tylko że dzieki temu to on mnie na pewno sympatią nie obdarzy...

[kasiagio]

pakuulinka, a sama mieszkasz , ile masz lat , nie masz brata , taty  mamy , kogokolwiek to by ci pomógł delikatnie nawet 2 cm szafę przesunąć  

[pakuulinka]

ale nie w tym rzecz,teraz już wiem że on sie nie zaklinował tylko nie chce wyjść

[kasiagio]

pakuulinka,  no jak masz rodzynkę lud banana , daj na jakiś dłuższy patyczek lub łyżkę drewnianą i delikatnie podsuń mu pod buźkę i potem odsuwaj , przygaś światło i mów do maluszka spokojnie , może się skusi i wyjdzie .

[siemka]

pakuulinka udanych łowów życzę :)Daj znać jak upolujesz uszaka. Ja do celów wydobywania zwierząt z bunkra za biurkiem używam miotełki do kurzu. Wątpię żeby przysmak podziałał...Możesz zastawić całą szafę i zostawić jedno wąskie przejście?

[pakuulinka]

wszystkim ogromne DZIEKI ,jednak musiałam użyć miotły,ale wkoncu zobaczyłam swojego królika w całej okazałości biega teraz po pokoju i sie na mnie patrzy z wielkim oburzeniem że jego piekny kuperek brudną miotłą raczyłam dotknąć nie wiem tylko jak go to klatki włożyć,chyba sobie bedzie kicał przez całą noc,mam nadzieje że mi pokoju nie zdemoluje,jeszcze raz bardzo bardzo dziękuje