Kicius18, zdania są podzielone. Skoro mój królik całe życie pił to, co pije do teraz i nic mu na razie nie było, to nie znaczy, że go podtruwam. Woda w kranach ma jakieś standardy, skoro my możemy ją pić, to królikom chyba aż tak bardzo nie szkodzi. Rozmawiałam kiedyś na ten temat z weterynarzem, który zna się na królikach i stwierdził, że podawanie wody z kranu nie jest tak bardzo niekorzystne, jak się mówi, a z opieką też nie należy przesadzać, bo zbyt wysterylizowane i wypucowane jedzonko i woda także nie są zdrowe. Trzeba znać granice.
Dodatkowo wszystkie psy, jakie miałam i mam (obecnie 3) piją zawsze wodę z kranu i nic im nie dolega, więc chyba nie warto popadać w paranoję.
No, ale przecież każdy robić będzie, co chce, bo każdy ma swoje sumienie oraz zdanie i ja nikogo do mojego namawiac nie chcę
Inna sprawa to fakt, że minerały zawarte są też w zieleninie, owocach, warzywach, granulacie, więc czy podawanie wody mineralnej nie jest już przesadą? Nadmiar witamin i minerałów też nie jest dobry.