Piękna Czarnulka PILNIE do oddania (okolice Gliwic)

[Acia]

Witam. Mam na imię Beata. Od wczoraj jest u nas bojaźliwa i kochana samiczka (jak mówili) czarnulka. Obecnie ma około 6 miesięcy. Pojawiła się u nas niespodziewanie. Kolega chciał go oddać ale nie może trzymać do w domu więc przez 2 noce królik przebywał w samochodzie. pomimo że my też nie bardzo możemy go mieć (mamy psa Huskiego który na niego poluje i tylko czyha żeby go wszamać) nie mogliśmy pozwolić na to żeby biedak marzł więc wzięliśmy go na "chwilkę" do siebie. PILNIE szukamy dla niej domu nawet innego tymczasowego. Niestety taki pies nie pogodzi się z tym maleństwem. Wygląda mniej więcej tak jak ten na zdjęciu
http://republika.pl/blog_bd_3701506/6655906/sz/kroliczki.jpg ten czarny Bardzo proszę o szybki kontakt bo mój pies wczoraj prawie wybił szybę w drzwiach do pokoju w którym jest ten królik.
Możliwy dowóz (okolice Gliwic)
Do Królika jest akwarium z pokrywą (niestety nie jestem odpowiedzialna o to jak poprzedni właściciel o niego dbał) Króliczek potrzebuje dużo miłości jest strasznie strachliwy
Proszę o kontakt albo GG: 1516338
albo pod nr telefonu 504919921

[Kitty27]

Czarnulka wieczorem będzie u mojej mamy Wszystko pod kontrolą

[kasiagio]

Kitty27,      jesteś niesamowita  

[karola.w]

Rozumiem że ogłoszenie już nie aktualne ?
Znalazł już dom u Kitty_27 . , dobrze zrozumiałam ,tak ?

[Kitty27]

Rozumiem że ogłoszenie już nie aktualne ?
Znalazł już dom u Kitty_27 . , dobrze zrozumiałam ,tak ?

To znaczy dt. Niedługo będzie na adopcyjnej.

A czemu pytasz?  

[karola.w]

Bo szukam dla mojego urwisa koleżanki Lecz muszę jeszcze z rodzicami porozmawiać.

[Kitty27]

karola.w, a twój urwis jest wykastrowany?

[karola.w]

Już jest ;]

[Acia]

kochani Czarnulka już jest u mamy Kitty27 za co bardzo serdecznie dziękuję i jej i jej mamie za ekspresową reakcję! Jesteście wielcy! Znajdźcie jej tam dobry domek... choć była u Nas 2 dni przywiązałam się do niej i pokochałam... nawet jak odjechałam to się popłakałam... już mi facet za kółko chciał wejść bo na jednokierunkową wjechałam ale dojechaliśmy bezpiecznie do Gliwic. prośba do Kitty ukochaj ją tam ode mnie tak mocno jak się da... ale ja tęsknie  

[karola.w]

A można prosić jej zdjęcia ?    

[Acia]

zdjęcia czarnulki

[karola.w]

O boshe ! Ale piękna ! Zakochaałam się    
A ja głupia myślałam że ona jest czarna    A tu okazuje się grafitowa .;]
Porozmawiam z rodziną i dam odpowiedź najpóźniej w środę, okej ?  

[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 7:54 pm ]
A wiadomo jak się zachowuje wobec innych królików ?

[Acia]

Ona jest prześliczna tak jest taka grafitowa ale nie wiedziałam jak mam ją nazwać więc nazwałam ją tak potrzebuje dużo miłości bo jest strasznie płochliwa. Biedna nie miała tak dużo kontaktu z człowiekiem jak powinna. To już proszę się odzywać do Kitty ja chętnie tu z Wami zostanę i będę śledzić jej losy mam nadzieję że dacie mi znać co z nią się dzieje...Bardzo o to proszę
Karola ja nic nie wiem była u mnie 2 dni ale podejrzewam że będzie się bała na początek

[karola.w]

Mój król też jest trochę płochliwy. Więc dla mnie to żaden problem że mała jest płochliwa. Mam czas i jestem cierpliwa

[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 8:01 pm ]
A tutaj też obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej, wizyta przed adopcyjna i po adopcyjna ? Bo nie wiem. Nigdy nie adoptowałam królika.

[Acia]

no to teraz rodziców się dopytaj i daj znać
nie wiem nie mam pojęcia ja jestem tu pierwszy raz

[nuka]

Kitty, jesteś wielka  

karola.w - maleństwo trafi na adopcyjną, więc będą obowiązywały procedury jak zawsze. To nic trudnego, dasz radę  

Acia, dzięki za reakcję na uszate nieszczęście  

[milka37]

karola.w, jeśli królinka została zgłoszona do adopcji, to obowiązuje. Musisz się w jej sprawie dogadywać z pośrednikiem adopcyjnym Czyli z Ludmiłą, prawda?

[Acia]

Nuka czasem są ludzie bezduszni ja niestety nie mogę się patrzeć  na takie coś więc postanowiłam jej pomóc. Gdyby nie pies to by maleńka została u nas

[nuka]

Acia, dlatego właśnie dziękuję że postanowiłaś wziąć sprawy w swoje ręce i uratowałaś uszate serduszko  

[Kitty27]

Pepsi, tak  bośniak ją ochrzciła niebawem zostanie umieszczona na adopcyjnej.

Królinka śliczna i ma piękne ubarwienie, ale jest chuda, na szczęście u mnie wszamała suszki, koperek i granulat. Raz na mnie warczała i boksowała łapkami, to pewnie była forma obrony. Jak ją głaskam to się tak kuli, ale jest ciekawska, nieśmiało zwiedzała pomieszczenie.  
Pazury ma długie, jutro będzie miałą zrobiony manicure, przy okazji upewnię się, czy to faktycznie samiczka.

Dziękuję Acia  

[Acia]

to ja dziękuję za DT. przed chwilą się dowiedziałam że mała siedziała w tym samochodzie przez 2 dni bez jedzenia i picia ledwo do nas trafiła to została nafaszerowana jedzeniem zjadła u nas 2 jabłuszka i ogóraska ale musiałam w nią praktycznie wpychać na początku bo biedna ze stresu jeść nie chciała ale jak tylko raz ugryzła jabłuszko jadła jak oszalała. kompletnie nie wiedziałam co mam jej dawać. Na szczęście w porę ją mój mąz wyciągnął z tego samochodu prawie przywalił temu chłopakowi. Mała trzęsła się z zimna i ze strachu. ale przyszła do nas ukochaliśmy ją. Ona bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem bo będąc u dziewczyny tego chłopaka (jeszcze jako prezent urodzinowy) to była w piwnicy przez klika dni będę tu zaglądać i się dowiadywać o jej los... Macie cudowne serduszka... dziękuję

[bosniak]

Boże, żeby jej żołądek i wątroba teraz nie wysiadły Dwa dni bez jedzenia dla królika to jest masakra

A na marginesie - następnym razem (oby takiego nie było) wezwijcie Policję - trzymanie zwierzęcia na mrozie bez jedzenia i wody to jest znęcanie się i podlega karze (przynajmniej w teorii).

[Acia]

jak mówiłam chłopak prawie oberwał. Nie chcemy mieć problemów z policją i również nie chcemy nikomu ich robić. Miejmy nadzieję że nie będzie już więcej takich sytuacji. Mała u mnie zachowywała się już potem jak się przyzwyczaiła normalnie nie wiem nie znam się za bardzo.
Oj jak ja za nią tęsknię... 2 dni a człowiek się tak potrafi przyzwyczaić...  Kitty podziękuj rodzicom w moim imieniu bardzo mocno...
nie wiem czy to ważne ale mała dostała od razu picie i nic z poidełka nie ubyło... jedzonko zniknęło kupki zauważyłam twarde takie jakie powinny być... (pytałam się koleżanki miała kiedyś króliczka)

[Kitty27]

Oto poranna relacja mojej mamy:

Ma duzy apetyt, wszystko wypiła i zjadła, kupy twarde wszędzie je robi, siku do kuwetki. Wygląda na zdrową, ale jest płochliwa i dzika, nawet wykazuje agresję, ale nie ma co się dziwić, jak była tak traktowana przez poprzednich pseudoopiekunów.

Dzisiaj popołudniu wpadnę do mamy i poobserwuję te jej zachowania agresywne. Moze ta agresja jest wynikiem zmiany miejsca i mała po prostu potrzebuje czasu.

Bidula mała  

[Acia]

to dobrze że ma duży apetyt. Na pewno będzie rewelacyjnym towarzyszem ona po prostu musi się zaaklimatyzować musi poczuć miłość. Niestety w tamtym domu jej nie miała. Do mnie osobiście jak trzymałam ją na rękach nie pałała agresją nawet raz mnie polizała ma taki fajny szorstki języczek

[nuka]

jest płochliwa i dzika, nawet wykazuje agresję, ale nie ma co się dziwić, jak była tak traktowana przez poprzednich pseudoopiekunów

ona po prostu musi się zaaklimatyzować musi poczuć miłość

dokładnie, maleńka miała bardzo traumatyczne przeżycie ostatnio. Zamknięta dwa dni w samochodzie bez jedzenia i picia, w krótkim czasie kolejne nowe domy... nowi ludzie, nowe głosy, nowe zapachy.
Jakiś czas potrwa zanim znowu zaufa człowiekowi, a jak już się to stanie obdarzy opiekuna wielką uszatą miłością. Pod troskliwą opieką Mamy Kitty maleńka odnajdzie spokój i jak trafi do SWOJEGO domu mile zaskoczy nowych opiekunów.

Kitty, dla grafitowej Czarnulki tysiące buziaków, smyrań, drapań po uszkach, smakołyków i wszelkich innych czułostek  
Dla Twojej Mamy za opiekę nad maleńką    i    i wielkie, wielkie  podziękowania  
Dla Ciebie za wszystko    

[Kitty27]

Zaglądałam co ma pod ogonkiem, rzeczywiście dziewczynka Manicure miała zrobione.

Pepsi ma niesamowity apetyt, suszki i siano wcina non stop
Malutka jest jeszcze płochliwa, ale nie jest już agresywna, jak wspomniałam wcześniej była to jej forma obrony, no i za dużo się działo jak na malutką istotkę.
Pięknie załatwia się do kuwetki, jest strasznym czyściochem. Nic tylko wtulać w jej futerko.
Zresztą sami zobaczcie jaka kochana jest...

http://www.youtube.com/watch?v=Rom4w6JERNM
http://www.youtube.com/watch?v=ke7kZSGKchM

Trzeci filmik za chwilę wkleję...

[bosniak]

O trzymajcie mnie, jakie ma wielkie uszy   Ale słodziaczek  

[kasiagio]

Kitty27, sliczna a jakie ma giry piękne i długie , oby jak najszybciej znalazła kochający domek  

[Kitty27]

Ostatni filmik

http://www.youtube.com/watch?v=PZMK2MXf-_E

 

Malutka pilnie czeka na kochający i spokojny domek

[alana]

jaka ona cudna    tylko te uszka tak po sobie kładzie, widać, że jest jeszcze bardzo ostrożna

[Acia]

kochana maleńka... eh...brakuje mi jej gdybym nie miała psa to bym ją zostawiła u siebie... wygłaskaj ją tam za mnie za uszkami...i gorąco ucałuj

[Kitty27]

Pepsi jest już na adopcyjnej

http://adopcje.kroliki.net/adopcje/pepsi_katowice.html

[madzia85]

wygląda identycznie jak mój Grzybek  

Jest piękna, na pewno szybko znajdzie nowy domek

Acia i Kitty  

[Kitty27]

Pepsi dzisiaj po raz pierwszy sama podeszła do mnie i polizała moje czoło, no i jaka to była radość dla moich oczu, gdy robiła powietrzne piruety i radośnie kicała po mieszkaniu  
Apetyt ma niesamowity, wcina jak szalona.

Moja 4 letnia bratanica kazała zmienić imię na Kitka  

Kto pokocha tą śliczną grafitową panienkę?  

[Acia]

chyba pepsi lepiej Kurcze przyzwyczaja się do ciebie chyba niepotrzebnie znów zmieni miejsce i znów będzie smutna ale takie są niestety uroki DT Kochana piękna Ucałuj ją tam ode mnie koniecznie

[madzia13]

Czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne

[Kitty27]

madzia13 aktualne.
Pepsi już jest na adopcyjnej.

[madzia13]

Dzięki za info  

[Acia]

i jak wiadomo już coś? może już były jakieś telefony? Tak bym chciała żeby maleńka dom znalazła

[Kitty27]

Acia ja nic nie wiem, nie zajmuje się adopcją Pepsi, póki co Pepsi wciąż czeka na kochający domek.

Dziewczynka jest coraz fajniejsza, straszna z niej przylepa, uwielbia przebywać blisko człowieka. Dzisiaj na moich kolanach siedziała i była przez niecałe godzinę głaskana, jak tylko przerywałam tą czynność to zębami dała znać, żeby kontynuować głaskanie.
Taka kochana jest! Jest bardzo wesoła, ma w sobie tyle energii, że potrafi brykać prędkością światła

Oto wczorajsze zdjęcia:

[kasiagio]

Kitty27,  to zdjęcie kiedy przegląda się w lustrze jest zarębiste , ma taka zdziwioną minkę      

[Uszata_panna]

Ele taka fajniusia modnisia

[Kitty27]

W imieniu Pepsi dziękuję  

Dziewczynka pilnie szuka ds. Przebywa cały czas u mojej matki. Nie chciałabym ją dodatkowo stresować przenoszeniem do mnie.

Jest wspaniałą królinką, naprawdę potrafi odwdzięczyć się ze zdwojoną siłą za odrobinę miłości.

[panimama]

przepiękna niunia

[Kitty27]

Pepsi została już zaszczepiona na myxomatozę i pomór.

Dziewczynka wciąż czeka na ds, jest taka kochana, wczoraj u weta przytuliła sie do mnie z całych sił.

[nuka]

Kitty27, ściskam paluchy za szybką adopcję.

wczoraj u weta przytuliła sie do mnie z całych sił

kochana maleńka, wie komu można zaufać. Wypieść dziewczynkę  

[Kitty27]

Do góry Pepsiątko!

Grafitowa królinka wciąż czeka na kochający domek, kto ją pokocha? Jest bardzo kontaktowa, wesoła, ciekawska, nie boi się psów, zwłaszcza toleruje psa mniej więcej jej rozmiaru, czyli jorka   a jak zareaguje na większego psa to nie wiem  
Na widok mojego rudego kocura tupnęła tak głośno jak młot pneumatyczny, oczywiście podziękowałam małej za to, że poinformowała mnie o pewnym zagrożeniu  

Postaram się wieczorem wrzucić jakieś fajne fotencje.

[kasiagio]

Pepsi hop , hop po nowy domek    

[Kitty27]

Oto obiecane zdjęcia Pepsikowej

Pić mi się chcę

Oczywiście koniecznie trzeba opróżnić pęcherz



Uszka trzeba umyć

teraz pysior

a teraz kolei na łapeczki

Wreszcie czyściutka

mała wiercipięta

muszę jeszcze raz dokładnie wyczyścić łapkę

odezwały się niszczycielskie tendencje  

co to za dziwne perfumy

co tam jest?

chyba nic ciekawego  

a to jest jadalne??  

[roxi7659]

maleńka jest śliczna  
Trzymam kciuk za dobry domek dla niej  

[nuka]

Piękna, stójeczka cudna, pysiorek słodki, same zachwyty dla maleńkiej  

[strzalik]

Cudna jest    Domku dla Pepsi gdzie jesteś?  

[Mołgi12345]

Słodziutka
 

[kasiagio]

Śliczna królewna    wygłaskać i oby szybko znalazła domek  

[Kitty27]

Aktualizacja http://adopcje.kroliki.net/adopcje/pepsi_katowice.html

[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 5:04 pm ]
Dzisiaj byliśmy na ogródku i się opalaliśmy  
Pepsikowa była bardzo zachwycona zieloną trawką, ciepłym słoneczkiem i lekkim wiaterkiem. Skubała trawkę i z radości robiła podskoki
(przepraszam, że tak dużo zdjęć   )

[magdam]

Jaka ona śliczna  Wycałuj piękności

[Tsunami]

Jakie cudo!!    i ten kolorek....

[kasiagio]

Piękna    głaski ślemy    

[ppx]

ślemy mizianki

[Tolinka]

Śliczna jest.
Wycałować piękną królewne

[nuka]

Cudna pięknota, robi przesłodkie minki. Kitty wypieść maleńką  

[MiA__89]

podbijam.

[nuka]

hop, hop, Pepsi gdzie Twój stały domek?

[MiA__89]

podbijam

[kasiape]

Śliczna  

[nuka]

Hej Pepsi, pieknoto co słychać?

Buziole przesyłam  

[Kitty27]

Hej Pepsi, pieknoto co słychać?

Buziole przesyłam  

Dziękujemy za podnoszenie

Pepsi wciąż czeka na domek, jest przekochana, wszystko ją interesuje, niczego się nie boi, to już nie ten sam króliczek co półtora miesiaca temu, kiedy trafiła do nas zdziczała i płochliwa, a najbardziej lubi głaskanie i przytulanko. Bardzo lubi brykac po trawce

P.S. Ma swój banerek (pod moim postem)

[Acia]

Eh... Ale narobiłam Tobie problemu No może nie problemu bo nie można tak mówić żeby zwierzątko było problemem ale wierz mi że lepiej ma U Ciebie jak miała by u mnie bądź poprzedniego właściciela. Wy się na tym znacie więc na pewno krzywda jej się nie stanie... Mam tylko nadzieję że Pepsiątko będzie miała cudowny domek i kochających właścicieli. Ukochaj ją tam ode mnie... i wyszeptuj do uszka jak bardzo jest przez nas kochana i jak tęsknimy... Pozdrawiam i dziękuję...

[Kitty27]

Mam tylko nadzieję że Pepsiątko będzie miała cudowny domek i kochających właścicieli. Ukochaj ją tam ode mnie... i wyszeptuj do uszka jak bardzo jest przez nas kochana i jak tęsknimy... Pozdrawiam i dziękuję...

Na pewno będzie miała cudowny domek nie ma innej opcji

[nuka]

Hej Pepsi! Co nowego?

[Kitty27]

Zgodnie z prośbą nuki podbijam wątek
 
Co nowego u niej? A właściwie to dzisiaj za oknem szaro i buro sie zrobiło, więc nici z brykaniem na ogródku, ale za to pobrykała sobie po pokojach i a gdy odpoczywała to swymi mądrymi oczami obserwowała, jak prasowałam górę ubrań  

[nuka]

Pepsiątko nadal czeka na domek? Urocza królewna, czyje serducho zabije mocniej na jej wdok?

[Kitty27]

Pepsi dzisiaj mnie obródkowała, obobkowała i olała półobrotem

W przyszłym tygodniu umawiam na sterylkę.

[herbata]

no charakterna królewna

[Kitty27]

Pepsi jest już na zabiegu sterylki.

Przed wyjazdem jak przygotowałam transporterek mała tupnęła  

[alana]

3mam kciuki za zabieg....
Widzę, ze malutka ma "ADOPCJĘ W TOKU" na adopcyjnej

[kasiagio]

Trzymamy kciuki za szubki powrót do zdrowia malutkiej    

[sylwiaG]

Daj znac jak się czuje po powrocie

[Kitty27]

Najgorsze mamy już prawie za sobą. Pepsi wczoraj leżała tak, że nawet łapki miała do góry. Rano mama się wystraszyła, że ona wciąż leży, przykryta ręcznikiem, ale jak tylko weszłam i sprawdzałam co sie dzieje, a okazało się, że zaplątała się w kubraczku.
Dostała gerberka, bo jedzenia odmawiała, ale za godzinę wszamała suszki i koperek, teraz robi piękne wzorki na ubranku Podrapała mnie i ugryzła aż do krwi  

P.S. a bym zapomniała. SylwiaG, Pepsi jednak została wysterylizowana przez dr Rybickiego, bo były wcześniej jakieś nieporozumienia ws terminu, ostatecznie odwołałam zabieg u dr Gierka. Z racji, że już kilkanaście zwierzaków kastrowałam u dr Rybickiego to wolałam, żeby Pepsi miała zabieg u sprawdzonego weta.

[j_j]

Kitty27, bardzo się cieszę że już po wszystkim, no i że pacjentka już wcina

[Kitty27]

Chyba już mogę oficjalnie napisać, że Pepsi ma już nowy domek
Jak tylko mała dojdzie do siebie w pełni może spokojnie pokicać domku  

[herbata]

wspaniałe wieści

[Kitty27]

zagłaskana aż do upadłości

[roxi7659]

hehe , super wyszła  
Gratuluję nowego domku :  

[MarlenaKubuśowa]

Piękna!Gratuluje nowego domu  

[Jadwinia]

zagłaskana aż do upadłości

ojej  słodkie uszate szczęście  wielu psot w nowym domku życzę i gratuluję

[Acia]

ale się cieszę!!! Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc w szukaniu domku dla małej pepsi i przede wszystkim dziękuję Kitty za opiekę nad nią...       mam nadzieję że osoba która ją zaadoptowała dołączy na forum i będziemy mogli wspólnie śledzić naszą ukochaną....

[Uszata_panna]

Nie mecz tak tej bidulki

[Kitty27]

Pepsina z Kazikiem już są w drodze do domu.

Nasza ostatnia sesja zdjęciowa. Pepsi wczoraj

[madzia85]

Cieszę się, że cały transport się udał i że oba uszatki są już w drodze do swoich nowych domów Mam nadzieję, że Karolina odezwie się do mnie jak tylko dojedzie do Warszawy bo to był jeden z najbardziej stresujących i do samego końca stojący pod znakiem zapytania transport (ze względu na powódź).

Kitty a dla Ciebie po raz kolejny -

[Uszata_panna]

Komputerowiec słodki, Szczeze gratuluje paniecne nowego domku i kochanej rodzinki.

[Kitty27]

Jak zwykle zapomniałam o najważniejszym  

Serdecznie podziękowania przede wszystkim dla naszej bosniak  

Dziękuję Karolci29 za pomoc w transporcie

Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków za szybki domek dla Pepsi, za podnoszenie wątku,  za te wszystkie ahy i ohy i za pomoc finansową na sterylkę  

[bosniak]

Ponieważ Pepsi wczoraj dotarła do nowego wspaniałego domku niniejszym chciałam serdecznie podziękować Aci - za reakcję i całą akcję , Kitty - za ogromne serducho i najwspanialszą opiekę nad grafitką    oraz Karolinie - za bezpieczne przewiezienie królisi mimo złych warunków drogowych   Osobno dziękuję Hannah za to, że pokochała to uszate serduszko i stworzyła mu ciepły stały dom   Bardzo dziękuję Mam nadzieję, że będziecie bardzo szczęśliwi

[madzia85]

do zamknięcia - Pepsi jest już w nowym domu