Autor Wątek: Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił  (Przeczytany 9083 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

:)

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« dnia: Listopad 21, 2005, 18:28:01 pm »
No to jak w temacie mam zamiar kupic malego krulika samca (moze jutro go kupie jak bedzie) i tu jest moje pytanie czy wszystkie samce jak sa dojrzale to gryza,drapiom i gnembia?? Jak tak to czy  bywaja wyjontki??

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2005, 19:28:10 pm »
To ruletka, albo sie trafi, albo nie - po mlodym kroliki tego nie poznasz. Generalnie - raczej nalezy byc przygotowoanych na klopoty, kiedy krolik dojrzeje, klopotow nie sprawiaja tylko wyjatki.

A zastanawialas/es sie nad adopcja doroslego krolika?

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2005, 21:48:07 pm »
No myślalem troche ale jakos lubie miec cos od malego :) A i mam pytanie co do malych krolikow ze by nowego tematow nie zakladac czy on sprawiaja jakies klopoty sikaja po domu gryza wszystko i takie ta I czy dlugo sie takiego malucha oswaja

Ugory to ja:)

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 21, 2005, 22:17:21 pm »
Ja tam zawsze mowie, ze niewazne, czy od malego - wazne, by do szczesliwej dlugiej starosci :D

Przede wszystkim - w adopcjach czasami pojawaiaja sie tez mlode kroliczki, np. jeszcze niedawno byla cala gromadka. Wiec warto zawsze zapytac, rozejrzec sie. Plus doroslych adopcyjnych krolikow jest taki, ze bedziesz znal juz wielkosc i charakter kroliczka - maluch to wielka niewiadoma. Ja mam w tej chwili dwa kroliki adoptowane w doroslym wieku, sa strasznie kochane, a jeden to wrecz aniol. Opiekowalam sie wieloma krolikami do adopcji i z calej gromady tylko jeden sie nie nadawal do wyadoptowania (za duzo klopotow behawioralnych, niedoswiadczona osoba nie wiedzialaby, co zrobic), reszta byla cudowna, jak tylko sie nimi czlowiek zajmie, to rozkwitaja i sa strasznie slodkie. Ten zreszta moj krolik, ktorego nie oddalam do adopcji, tylko zostawilam sobie, z czasem przestal sie wszystkiego bac i jest moich ukochanych kroliczkiem "biurowym" (mieszka w pracowni), nie daje sie glskac, ale jest super do obserowania.
Oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie, tylko chcialam naswietlic plusy adopcji, bo na pewno nie wiedziales, jakie skarby czekaja w adopcjach :D

Druga rzecz - kroliczki musza miec min. 8 tygodni, zanim zostana zabrane od matki (jesli mieszcza sie na dloni doroslej osoby - to sa za mlode, sklepikarzom nie wierz ni w zab, prawie zawsze wymyslaja wiek), inaczej choruja, nie maja pelnej odpornosci.
Oczywiscie, kiedy sa male, nauka czystosci jest powolna, jak u dzieci, dopiero sie ucza. mlodesze kroliki duzo wiecej rozrabiaja, gryza itp z wielkiem to powoli, bardzo powoli, sie zmniejsza.
Potem krolik osiaga dojrzalosc (tak gdzies ok 5-7 m-ca, zalezy od sztuki) i zaczynaja mu szalec hormony, zaczyna znaczyc terytorium (moczem i bobkami), moze pojawic sie agresywnosc itp. Wyjatki sie zdarzaja - ale to wyjatki, jak sama nazwa wskazuje. Potrzeba wykastrowac/wysterylizowac najczesciej w tym wieku.

Poczytaj sobie na stronie SPK porady i na mojej stronie Zanim kupisz i pierwszy artykul z opieki przynajmniej - to Cie lepiej przygotuje.

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 22, 2005, 16:17:49 pm »
No i wlasnie kupilem slodkiego malego samczyka wabi sie Eryk i mam pytanie bo jak patrze sie na niego to staje w bezruchu to chyba znaczy ze sie boji mnie:)I mam pytanie ile bedzie sie oswajal z nowym domem 1dzien czy dluzej i kiedy moge go puscic po mieszkaniu:)

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 23, 2005, 18:13:21 pm »
O juz jest wszystko ok puscilem go po pokuju to biegal asz sie kuzylu wszystko bylo by fajnie jak by tych bobkow nie robil i nie sikal na panele :(

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 23, 2005, 18:48:56 pm »
Jesli jest b. mlodziutki, to niestety - jak dziecko - tak moze miec do czasu, az sie nauczy. Czytales o nauce czystosci?

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 23, 2005, 21:36:00 pm »
No nie czytalem bo nie wiem z kond z forum?.A to on nie jest taki maly tylko robi pod siebie czyli idze i bobek i td:)I  no troche wkurza zbierac takie male bobki.A da sie go nauczyc ze by w jakis kartonie zalatwial fizjoligiczne sprawy??

katej

  • Gość

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 28, 2005, 19:50:54 pm »
witam ponownie moj krolik niestety ndal robi bobki tam gdzie che wienc nie moge za dlugo go wypuszczac bo zasmieca dom.A i mam pytanie zauwazylem ze jak che go poglaskac to ucieka to normalne mam go juz 1 tydzien?

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 28, 2005, 20:03:55 pm »
A pozwalasz mu dlugo prezbywac na wolnosci, poznajac Cie? Siedzisz z nim duzo na podlodze codziennie?

Niestety, uprzedzalismy, ze mlodziutki kroliczek moze miec na poczatku klopoty z nauka czystosci, daj mu chociaz z miesiac!

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 29, 2005, 18:20:47 pm »
Staram sie by mnie poznal jednak nie moge go wypuszczac na 3 godziny najczsciej 1-2godz ostatnio to 4 byl :).A i jedyne co zauwazylem ze sie mnie nie boji i z chencia gryzie mi spodnie i palce u dloni i wszystko inne np;zeszyty ,ksiazki,pioro:)Ale to jest nawet fajne jak krolik nie jest obojetny wobec mnie.

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 30, 2005, 17:31:57 pm »
Staraj sie, zeby przynajmniej 2 godziny dziennie mogl powbiegac :D
I gratuluje - widzisz, powoli sie przyzwyczaja do Ciebie!

Rudolf

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 01, 2005, 21:20:02 pm »
A dzisiaj krolik mi bez przerwy lizal skarpetki czy to znaczy ze mnie lubi.Ale nadal ucieka jak sie go glaszcze

anUSZka

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 01, 2005, 23:58:50 pm »
Moze Cie lubi, ale jeszcze nie jest na etapie, zeby zaakceptowac, ze Ty tez go lubisz ;)

Moli

  • Gość
Czy niewykastrowany królik bedzie mnie gnebił
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 02, 2005, 23:09:34 pm »
Jak moge się wtrącić.To Moli tak odrazu mnie nie zaakceptowała dopiero po pewnym czasie.
A Szarak odrazu mnie polubił.W tym biega o to że po pierwsze musisz mu np. dawać różne pokarmy z ręki,czesać go itp.Ja wogle jestem jakaś dziwna dlatego że wiem i czuje kiedy
królik może mnie drapnąć albo ugryść.I to wszystko. :mrgreen: Tak to zawsze jest.